japonczycy mieli tyle lat wprawy w kreceniu godzilli ze nie potrafia sie przestawic z gumowych lalek na efekty komputerowe, amerykanie pobili ich na glowe. a Reno jako agent ubezpieczeniowy jest super.
Mam pytanie......Na końcu filmu zostało jedno jajo Godzillii....Dlaczego do tej pory nie zrobili drugiej częsci??? chyba ze zrobili a ja nic o tym nie wiedziałem XD...
Ja zacznę oczywiście że wybieram park jurajski wygrywa klimat całej tej wyspy trzyma w napięciu rzecz jasna tylko za pierwszym razem ale mogę go oglądać wiele razy w swoim gatunku 10/10 był pierwszym filmem tego rodzaju natomiast godzilla była drugim filmem ale i tak daje jej mocne 8/10 plus za pomysł za akcje w...
jakież było moje zdziwienie gdy po latach dowiedziałem się od "filmwebowych znawcow", że
to gniot i ogolnie straszna chała.
temat inspirowany jakims wczesniejszym tematem.
Za jej nieskończoną arogancję i zadufanie w sobie, że wszystko, co najgorsze na tym świecie przytrafia się akurat jej oraz że tylko ona ma wyłączne prawo do ratowania świata. Zresztą to nie tyczy się tylko filmów, ale i codzienności.
Mimo wszystko film 7/10 jak dla mnie.
Mam wielki sentyment do tego filmu, pierwszy raz zobaczyłam go jak byłam mała i zrobił na
mnie duże wrażenie, pewnie teraz gdybym go obejrzała takiego wrażenia i noty by nie było, ale
głos dziecka cicho odzywający się we mnie i wspomnienia karzą mi dać temu filmowi 8/10
zawsze miło mi się kojarzy :)
Japońskie filmy mimo, że o znacznie mniejszym budżecie są po prostu ciekawsze, bardziej urozmaicone i przez to naprawdę wciągające.
Walka z ludźmi to nuda, a z potworami coś o wiele ciekawszego i bardziej emocjonującego. A najlepsze to ten radioaktywny oddech u Godzilli w japońskiej wersji.
Bardzo proszę aby każdy miłośnik amerykańskiej Godzilli się tu wpisał i odpowiedział na następujące pytania :
1.Czy Twoim zdaniem amerykańska Godzilla jest HITEM ???
2.Czy Twoim zdaniem ma bardzo specyficzny i niesamowity klimat , którego nie da się opisać ???
3.Czy chcesz tego by wyszła druga część ???
Mam...
po prostu czuć że w filmie jest coś nie tak, mimo tych efektów film jest lipny, 10 latkowie
będą zadowoleni...
Film o klasę lepszy niż japoński pierwowzór. Klimat bardziej realistyczny, nie przynudza, no i brak tej sztuczności, która cechowała oryginalne Godzille japońskie
1998 był jednak te 14 lat temu. efekty się dość wyraźnie postarzały, widać, że informatycy nie
mogli się pobawić godzillą w pełni. dziś wyglądałoby to zupełnie inaczej, i film zawierałby
więcej scen akcji z potworem. ale wciąż sentyment do tego filmu oczywiście, za klimat i
samego godzillę.