Gdybym mógł dać 11 gwiazdek, to też bym dał. Film jest rewelacyjny pod każdym względem, a finałowa batalia na dużym ekranie wbija w fotel.Potwory dopracowane do perfekcji. Długo czekałem na ten film, odliczając dni do premiery. Od samego początku film zaciekawia, i z każdą minutą jest coraz lepiej, aż dochodzimy do momentu kiedy Godzilla wyłania się w całej okazałości. Wyglądała majestatycznie, pięknie, - dokładnie tak jak zapamiętam ją z dzieciństwa. Przeszły mnie ciarki :D Tego oczekiwałem, i to dostałem. Czułem się znowu jak wtedy, gdy oglądałem w TV i na VHS kolejne starcia mojego ulubionego potwora. To musi być na pewno Oskar za efekty specjalne i dźwięk. REWELACJA !
Cóż za wyczerpujący komentarz, głowa nie boli od takich ciężkich wyrażeń i zwrotów?
Popadasz w paranoję!!! Ludzie specjalnie zakładają konta, aby obniżyć ocenę temu filmowi???ha ha ha, ocena i tak jest zbyt wysoka...
Jestem pewien że nie znasz mojej matki. A skoro już się na nią powołujesz to udowodniasz jakim dziecinnym trollem jesteś i sam zapędziłeś się w kozi róg.
Nabieram pewności że jesteś analfabetą funkcjonalnym i nie wiesz co oznacza sformułowanie "powoływać się na kogoś/coś".
Sam zapędziłem się w kozi róg, he he he...
Wiem, przecież to napisałem. Być może ty masz takie problemy, ale to twoja sprawa.
Zapędziłeś się w kozi róg???
No już nie przesadzaj, że jest za wysoka.Przeginasz. Zobacz na IMDb ile głosów i jaka jest ocena?
Każdy użytkownik ma swój gust filmowy, a według mnie ocena 6,8 dla godzilli jest wysoka(za wysoka).
Podawanie przykładu z Imdb uważam za mało roztropne i bezcelowe. Omawiany film ma ocenę 7,3 i co z tego???użytkownicy tamtego portalu mają lepszy gust, czy lubią widowiskowe szmiry i dają wysokie noty?
I to z tego, że tam najwyraźniej społeczeństwo potrafi docenić dobry film. Co za tym idzie ma lepszy gust. Ocena 7.3 jest jak najbardziej na miejscu. Tutaj większość osób pewnie nie widziało żadnej starej części i poszło do kina kompletnie nie znając historii Godzilli. Liczyli chyba sami nie wiedzieli na co i wystawiają dumni po 1 pisząc syf, kiła dno, nudzilla, chłam itd.
To twoja opinia, dla mnie wysoka ocena świadczy o słabym guście filmowy tamtejszej społeczności, która lubuje się w kiczowatych produkcjach.
Poza tym nie traktuj filmwebowiczów jak kompletnych tumanów, którzy nie znają wcześniejszych ekranizacji godzilli, dlatego stawiają jeden. Po prostu taki film nie przypadł im do gustu(z resztą nie dziwie się im)
Widzisz dla Ciebie tamta ocena świadczy o ich bezguściu, a dla mnie ta krytyczna nota wraz z komentarzami, które wymieniłem wcześniej to oznaka tego, że nasze społeczeństwo nie potrafi odróżnić "kiczowatej produkcji" od dobrego filmu. Najlepiej by było gdyby po 5 min. Godzilla wyszła z wody i robiła rozpierduchę przez kolejne 115 minut.
Raczej do kompromisu nie dojdziemy :)
Nikogo nie traktuje jako tumana, ale jeżeli ktoś dorastając miał styczność z wcześniejszymi japońskimi filmami, to wychodząc z kina czuł jakby na chwilę wrócił do tamtych lat. Z pewnością świadomy jakichś niedoskonałości wie, że to było to i będzie walczył o jej dobre imię.
Szkoda, że nie jesteś w stanie tego poczuć :)
Posługiwanie się ocenami na jakiś stronach jest bronią obusieczną. Poza tym, oglądałem wcześniejsze filmy o godzilli i jej "przygodach", a po seansie najnowszej produkcji nie czułem nostalgii czy klimatu dawnych lat(raczej rozczarowanie).
Rzeczywiście raczej nie dojdziemy do kompromisu, który satysfakcjonowałby obie strony, ale gusta są różne. W twojej opinii godzilla to świetny film i tyle.
Za mało Godzilli jest w tym filmie, ale taki był zamysł reżysera. Nie wiem czy wiesz, ale to będzie trylogia Króla Potworów od Garetha Edwardsa. Czyli zrobi 2 części, z czego obecnie tutaj omawiana pierwsza, jest świetnym wstępem do dalszych "przygód". Tak przy okazji, dlaczego nie oceniłeś filmu w skali 1/10? Na czymś przecież musisz opierać swoją krytykę której pełno w tematach, ale widać również że boisz się nam zaprezentować swoją ocenę. Docinki, krytyka i złe spojrzenie na film wychodzą ci świetnie, ale oceny jak nie było tak nie ma. Zastanów się gościu co robisz ;)
Zasmuciłeś mnie tego przedpołudnie, będzie kolejna część?! tylko nie to!!!
Oceniłem ten film, tylko oceny są widoczne dla znajomych i gustopodobnych, więc piszesz bzdury. Natomiast miło mi że ktoś docenił moje "docinki, krytykę...", pierwszy fan:)
Na koniec rady zostaw dla kolegów, ja raczej z nich nie skorzystam.
Pierwszy fan do usług :D xD
Chociaż odpisz w komentarzu jaką ocenę dałeś, bo mnie to nurtuje. :)
Cóż każdy ma swoje zdanie. Taka ludzka natura. Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to by nie było dyskusji.
Co do kolejnych części, to nie podchodź tak sceptycznie. Może i Ty będziesz zadowolony. Kto wie? Zresztą Edward pewnie poczytał recenzje i z tego wnioski.
Zobaczymy jak będzie wyglądać kolejna część. Przed premierą ciężko osądzać film, ale wątpię aby przypadł mi do gustu.
Ja oglądałem prawie wszystkie filmy o godzilli i mi się podobały. Wydaje się, że ta NAJNOWSZA część może przebić wszystkie dotychczas. Ocena będzie spadać, ale na to się nie patrzy.
Wiem, że na to się nie patrzy, tylko jest mi po prostu przykro już teraz widzieć ocenę 6.8 przy fotce.
POSZŁAM na film o amerykańskim wojsku, w którym występował "gość z Kick-ass"...a w urywkach pojawiała się Gojira
Dobrze, że POSZŁAŚ do kina i na tej podstawie krytycznie się wypowiadasz :) Niektórzy obejrzeli RIP CAM HD i marudzą.
Można wiedzieć jaką to ocenę wystawiłaś, bo nie widzę?
Po to jest forum by krytykować czy to pozytywnie czy negatywnie ;) poza tym poczułam lekki pojazd :D
4/10
Nudzilla to syf jakich mało a Pacific Rim może conajwyżej brud z podeszwy zlizywać.
NUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDA.
Przez jakieś 90 ze 120 minut NIC się nie dzieje, a conajmniej kilka razy gdy coś się dziać zaczyna mamy cięcie i koniec, znowu można sobie czekać. Do tego jest tylko jedna postać ludzka, której losem można się w ogóle przejąć i ten bohater ginie po jakichś 30-40 minutach. Potem męczymy się do samego końca by obejrzeć nie taką znowu dobrą finałową walkę.
Przy tej parującej kupie gówna nawet film Emmericha dobrze wypada.
Pacific Rim, to dobry film, ale tam jest wszystko od początku mamy podane na tacy. W Godzilli napięcie narasta z każdym momentem, którego kulminacyjnym momentem jest pojawienie się Godzilli. Może i późno, ale za to jak. Warto czekać : ]
Nie warto.
A reżyser widać, że bardzo chciał kopiować to co się sprawdziło u Spielberga w Jurassic Park albo Jaws (do których zresztą zdaj się nawiązywać też innymi szczegółami), ale mu nie wyszło. Żeby w ten sposób budować napięcie, trzeba mieć co pokazywać widzom czekającym na danie główne. Tutaj jedyne co było warte uwagi (Cranston) spuszczono w kiblu o godzinę za wcześnie. Gdyby w scenie na lotnisku pokazano przynajmniej porządnie tę walkę zamiast robić debilne cięcie, może bym to jeszcze wybaczył, ale zrobili jak zrobili i krótko mówiąc dali dupy.
Praca kamery,efekty i świetne wyczucie skali to duże plusy tego filmu.
Problem w tym, że film cierpi na brak dobrego scenariusza a "Szczęki" to zupełnie inna para kaloszy :)
Spielberg po mistrzowsku buduje napięcie i bawi się widzem, rekin jest motorem który napędza scenariusz mimo, że praktycznie nie widzimy go aż do samego finału (podobne stopniowanie napięcia i ostry klimat osaczenia mieliśmy w filmie "Predator")
Efekty mnie powaliły , muzyka i ogólnie dźwięk wgniotły w podłogę sama Godzilla dokładnie taka jaka być powinna. Ludzie w filmie no cóż ...
No to teraz pozostaje czekać na wersje BR. Mam nadzieję, że uświadczymy wtedy wersji reżyserskiej.
Czy już wiadomo na kiedy przewidziana jest premiera BR? Oby faktycznie film został wydłużony o dodatkowe sceny. Mogliby wreszcie dać jakieś informacje na ten temat.
Nie wyobrażam sobie, że nie będzie dodatkowych scen np. ta ze statuą z Vegas.Premiera coś koło października z tego co pamiętam na BR.
Dzięki za informacje! :-) Zatem byle do Jesieni! :-)
W październiku Godzilla, w listopadzie wersja rozszerzona Hobbita Pustowie Smauga a później w grudniu wielka uczta, tj. Bitwa Pięciu Armii.... oj koniec roku zapowiada się widowiskowo i emocjonalnie! :-)
Zgadzam się z twoim zdaniem że film rewelacyjny i nie rozum wypowiedzi typu "nudny film" czy " nie trzyma w napięciu". Jak byłem w kinie i zobaczyłem Godzillę na tym dużym ekranie po środku miasta w kłębach dymu i jeszcze ten ryk no po prostu miodzio, coś pięknego. W końcu zrobili ją ogromną, w kinie było czuć tą wielkość :). Co do gry aktorskiej nie przywiązywałem jakiejś wielkiej uwagi bo jak bohater nie stoi jak sztywny kołek i nie płacze bez sensu to jest spoko :). Myślę że do wypuszczenia wersji reżyserskiej spokojnie minie jeszcze z pięć miesięcy. Fajnie by było, pisałem w którymś temacie jakby w drugiej części przeciwnikiem Godzilli byłby zły bliźniak Godzilli i to była by moc panowie :D.
Co do przeciwnika, to ja bym wolał, aby wykupili licencję na któregoś z japońskich wrogów Godzilli. Było ich naprawdę wielu i co jeden, to ciekawszy.
A ja bym wolał żeby wymyślili jakieś nowe bestie, tak jak MUTO. Mogliby w następnej części wykorzystać tą stonogę, co pojawiła się w pierwszym teaserze, a w filmie nie było nawet żadnej wzmianki o czymś takim.