PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1108}

Gorzkie gody

Bitter Moon
7,6 40 210
ocen
7,6 10 1 40210
7,2 20
ocen krytyków
Gorzkie gody
powrót do forum filmu Gorzkie gody

Dlaczego końcówka filmu jest zupełnie nielogiczna? Oglądąłem film, lecz nie zmienia to oceny 4/10 jaką ma u mnie (spodziewałem się czegoś lepszego po Polańskim)
Jak ktos wytłumaczy mi logicznie końcówkę to będę bardzo wdzięczny. Tylko powstrzymajcie się od tekstów typu "to była metafora". Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
ddamian19

To nie była metafora.Za to bardzo wyraźny morał:)Szkoda,że nie zrozumiałes bo to piekny film.Pokazał,że miłościa nie wolno sie bawic.Że nie mozna z niej drwic.
"Miłość uskrzydla duszę bo rozswietla mózg"
Mysle,że mózg kogos kto tak bardzo pokochał jest tak "zainfekowany"chemia,że w pewnych sytuacjach staje sie niebezpieczny.I to własnie pokazał Polanski.Dla mnie 10 na 10.
A zastrzyki robiła mu zbyt cienka igłą:)

ocenił(a) film na 5
gotka111

dziękuję za wyjaśnienie. Następnym razem podczas seansu się nad tym pożnie zastanowię. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
ddamian19

miłość tylko w jednej kwestii jest egoistyczna - chcemy zatrzymać tylko dla siebie osobe kochaną. Oscar potrzebował opowiedzieć swoją historię z dwóch powodów. Jako niespełniony pisarz chciał pozostawić coś po sobie, dalsze życie dla niego i jego żony wydawało mu się bezsensowne, oboje nie mogli żyć bez siebie, a tym samym zadawali sobie tyle bólu. jedno nie mogło żyć bez drugiego, dlatego moim zdaniem zakończenie było takie, jakie bylo. przecież im dłużej żyli, tym więcej krzywdy wyrządzali. drugi powód to związek Nigela i Fiony, monotonny, gdzie miłość powoli umierała, który także później pewnie zmierzyłby do rozpadu. myślę, że paradoksalnie Oscar uratował ich związek, dodał mu pikanterii, a zarazem odżywił dawne uczucie

ocenił(a) film na 5
sunshine55

dzięki. Inteligentne odpowiedźi zawsze są mile widziane. :] Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
ddamian19

odpowiedzi, nie "odpowiedźi" ;] o jedno kliknięcie za dużo ;]

ocenił(a) film na 9
ddamian19

W pierwszej chwili też myślałem, że końcówka jest nielogiczna, teraz wiem, że jest genialna. Podarowując męzowi pistolet Mimi zdecydowała o swoim i Oscara losie. To co się stało na końcu filmu było nieuniknione.

astat_2

Każdy kto mysli wie,że ten film nie może sie zakończyć dobrze. Chociaż początek opowiadanej historii przez Oskara na to wskazuje... piekna pogoda Paryż, Emanuelle i jej rozwiane długie brązowe włosy, bluzka w kratę...
to jeden z najlepszych scenariuszy na film
brawa dla Polańskiego!

ocenił(a) film na 10
ddamian19

Moim zdaniem Polański chciał na końcu pokazać jak zgubna jest miłość do jakiej każdy dąży - miłość spełniona. Tak jak Oscar sam powiedział, że byli zbyt zachłanni, że osiągnęli już szczyt miłości i teraz chylą sie ku upadkowi (chcąc czegoś więcej). Oboje nie mogli bez siebie żyć, a żyjąc razem niszczyli się na wzajem i zaczęli niszczyć życie innych (małżeństwo Nigel'a i Fiony) jedynym ich zbawieniem była śmierć a ich historia była tak niesamowita że przed śmiercią Oscar musiał ją komuś opowiedzieć. Musiał także włączyć do swojej historii Nigel'a, żeby bardziej to przeżył i może zrozumiał. Wydaje mi sie że Polański chciał przez to zakończenie pokazać bezsilność i zgubę na jaką był skazany związek Mimi i Oscara, przez ich wieczne niespełnienie.

A co myślicie o późniejszej przemianie żony Nigel'a? Czemu służyła końcowa scena Mimi i Fiony?

ocenił(a) film na 10
smutna_krolewna

Bardzo, bardzo trafna wypowiedź dotycząca ostatnich słów Oscara... "Byliśmy zbyt zachłanni". Nic dodać nic ująć.
Druga interpretacja przedstawiona wyżej - gotka111: "Pokazał,że miłością nie wolno się bawić.Że nie można z niej drwić" również bardzo, bardzo trafne.
Wspaniały film, pierwsza od ponad roku 10/10.

Też jednak się zastanawiam nad przemianą żony Nigel'a i nie do końca rozumiem...

I jeszcze co do tematu dotyczącego podobnych filmów - mnie również na myśl przyszło "Closer / Bliżej" (również 10/10, choć wcale nimi nie szafuję). Z chęcią zobaczyłbym inne podobne...

jach_2

Żona Nigela ma dosyć rutynowego życia, pełnego namiętności, pasji. Wie, że ich miłośc wygasła, już nie jest taka sama jak kiedyś.
Kiedy wie, ze Nigel spotkał się z Mimi w kabinie Oscara mówi mu" Uważaj, mogę Ci później zrobić coś gorszego. Jestem do tego zdolna".
Przecież widzi,że Nigel leci na Mimi- sama mu propouj żeby ją "przeleciał"!
Kocham scenę podczas balu Sylwestrowego...
Slave to love.

Fuck_the_pain_away

'ta brytyjska powściągliwość która ukrywa pokłady niewykorzystanych możliwości' mówi Oscar o Fionie do Nigela. a ona na to: 'Nigel wykorzystuje pokłady moich możliwości od lat, prawda?'. każdy w sobie coś ukrywa, każdy ma jakiś sekret i moim zdaniem Oscar jej tego nie uświadomił, bo ona zawsze to wiedziała, tylko tak pomógł minimalnie w wykrzesaniu tego. rzeczywiście potem sama zaczęła prowokować Nigela, drażnić się z nim. a końcówka fenomenalna^^
w zasadzie to podczas filmu wyobraziłam sobie, że w tym samym czasie Mimi opowiada historię Fionie. tylko, że Nigel zakochuje się w obrazie Mimi wykreowanym przez Oscara, a Fiona mogłaby się zakochać w Mimi. albo chociaż czerpać z jej opowieści chęć do zmiany sytuacji małżeństwa.

użytkownik usunięty
jach_2

a dla mnie sie wydaje ze wiem o co chodzi z ta scena ' lesbijską ' albo mam po prostu kilka opcji:
1 to ze na poczatku filmu żona Nigela spotkala się w kiblu z żona Oscara i sie w niej zakochała bo potrzebowała jakiejś zmiany w jej zyciu sexualnym , bo jej mąż zawodził.
2 opcja to ,ze wszystko było ok az do momentu kiedy dowiedziala sie o narastającej zdradzie. W celu odwetu puściła się z żoną Oscara pomimo ze moze nawet nie byla bisexualna,(niewiadomo) , ale zrobila to zeby wyrzadzic przykrosc emocjonalną za tamtą zdradę.
3 opcja ze po prostu chodzi o spisek, ze żona Nigela od razu wszystko wiedziala i nawet jak Oscar sie do nich przysiadł to uśmiechając się głupio i udając zarumienioną robiła to tylko dlatego zeby męża oszukać ze niby nic,
.A jezeli nie to w takim razie naprawdę robiła takie głupie gesty bo nie była niczego świadoma a finalny sex był po prostu aktem desperacji bądź zwykłą namiętnością kobiet jeżeli to była by prawda co pisałem.
Kobiety czasem lubią sie pobzykać nawet jak są hetero, tak dla odmiany. Wiem ze to chore, ale tak mają.

użytkownik usunięty

"Kobiety czasem lubią sie pobzykać nawet jak są hetero, tak dla odmiany. Wiem ze to chore, ale tak mają."

chyba tylko w twoich filmach porno, zboczku

ddamian19

nielogiczna?
dla mnie wszystko jest logiczne, tylko nie spodziewaliśmy się takiego zakończenia.
Oscar strzela do Mimi i siebie, bo to jedyne wyjśćie z ich sytuacji.
Obydwoje ranią się, ich uczucie przerodziło się w nienawiść w największym stopniu. Oscar chce pamiętać pierwsze wspólnie spędzone chwile z Mimi a nie te po wypadku i przed...

Fuck_the_pain_away

Słowa "byliśmy zbyt zachłanni" można też interpretować w ten sposób, że kiedy miłość przebrzmi, wypełni się do końca swoich możliwości, zamienia się w nienawiść, te uczucia jak wiemy dzieli bardzo cienka granica.

ddamian19

Kwestia 'bylismy zbyt zachlanni, tylko tyle' pozostaje praktycznie oczywista.
Dziwi mnie natomiast dlaczego nikt nie zastanawia się nad słowami oscara, gdy mowi ze do nigela ze nie zasluzyl na zakonczenie jego historii.
Choc zakonczenie wydaje sie byc logiczne, ciekawy jestem bardzo brakujacej czesci pomiedzy zemsta-malzenstwem a wycieczka i wciagnieciem innych do gry.

kamik0

Nigel nie zasłużył na usłyszenie zakończenia historii Oscara, bo jest jego 100% przeciwieństwem, nie zasłużył na to w choć jednym punkcie.
I wydaje mi się,że Oscar był ciekawy, czy Mimi poleci na pierwszego lepszego faceta, którego spotka i odwrotnie...

ocenił(a) film na 8
Fuck_the_pain_away

Prawie wszystko zostało już w tym temacie powiedziane. Chciałbym tylko dodać, że Oskar tak bardzo chciał przekazać swoją historię, bo czuł, że ostateczny koniec jest bliski (chciał zakończyć związek, który krzywdził nie tylko ich samych, ale też osoby z otoczenia). Być może nawet Mimi to przewidywała, odpowiadając tajemniczo, że "podróżują dalej, znacznie dalej".
Oczywiście film bardzo dobry : 8/10

punisher1988

Dodam jeszcze, że o tym bliskim końcu świadczyć może scena podczas nocy sylwestrowej, w której Mimi i Oscar nie wiedzieli jakie złożyć sobie życzenia, oboje przeczuwali zakończenie ich historii. Dla mnie jeden z najlepszych filmów i myślę, że ocena 10/10 jest słuszna.

Amika_7

Nie wiem co sądzić o tym filmie. Nie umiem go ocenić, bo ogólnie źle mi się go oglądało, jakoś tak trudno było spojrzeć na niego : to tylko film.
To był dla mnie zły film pod względem historii,jaka została opowiedziana a jeśli chodzi o wykonanie, to z pewnością zasługuje na pochwałę.

ddamian19

Nie widziałem jeszcze tego filmu, ale jak widzę tytuł "nielogiczna
końcówka" to przypomina mi się Frantic i Dziecko Rosemary. Z tymi
końcówkami to chyba wszystkie filmy Polańskiego tam mają.

ocenił(a) film na 8
Logan87

A co nielogicznego jest w końcówce "Dziecka Rosemary"?

ocenił(a) film na 9
Innoame

końcówka dziecka rosemary jest moim zdaniem najlepszą częścią tego filmu, na pewno najbardziej wyrazistą
gorzkie gody- perfekcja. 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones