PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1108}

Gorzkie gody

Bitter Moon
7,6 40 208
ocen
7,6 10 1 40208
7,2 20
ocen krytyków
Gorzkie gody
powrót do forum filmu Gorzkie gody

To dopiero drugi film Polańskiego jaki obejrzałam, moze był dla mnie za ciężki przez co chyba nie do końca pewne rzeczy zrozumiałam. Dlatego proszę o wyjasnienie
1. Kiedy Oscar pyta Mimi dlaczego go po prostu nie zabije, ona odpowiada że jest jej teraz potrzebny czy że jest cenny bardziej niż kiedykolwiek - co miała na myśli? tak sobie pomyślalam że chciała uzyskac obywatelstwo amerykańskie??? ale nie wiem czy o to chodziło.
2. Prosze o wyjasnienie nagłej zmiany zachowania Fiony. generalnie ja gdy bym zobaczyła mojego faceta tańczace i flirtującego z inną babą to raczej byłabym w stanie jej przywalić a nie tańczyć z nią/ flirtowac i tym bardziej iść do łóżka.
3. Dlaczego Oscar zabija Mimi i siebie? czy planował to od poczatku czy nie??? skoro było mu tak źle to czemu nie zabił tylko siebie?
Końcówka filmu jest dla mnie jak by ze snu, taka trochę inna, baaardzo mi się podobała. Scena kiedy Fiona tańczy z Mimi jest fantastyczna

ocenił(a) film na 10
iwona1510005

1.Wg mnie czerpała satysfakcje z tego, że to teraz on jest od niej zależny i może z nim zrobić co tylko zechce,a oprócz tego pałała rządzą zemsty za to jak Oscar traktował ją przed ich 2letnim rozstaniem.
2. Wg mnie była znudzona swoim życiem seksualnym z mężem.Zanim Nigel poszedł na imprezę noworoczną Fiona łyknęła 2 tabletki, a Oskar przysłał jej szampana do pokoju.Fiona się odurzyła mieszanką pigułek i alkoholu i po prostu puściły jej lejce i dała się ponieść swojej niespełnionej seksualnej fantazji idąc z Mimi do łóżka.Fiona na pewno też była częścią gry jaką prowadził Oskar i Mimi.
3.Oni nie mogli bez siebie żyć dlatego po tym jak ją zastrzelił palnął sobie w łeb.Był sparaliżowany od pasa w dół więc nie mógł już uprawiać seksu, a na końcu filmu powiedział do Nigela czyż te 2 nimfy nie są piękne,czy coś w tym stylu.Na pewno siedział w wózku podczas gdy jego żona razem z Fioną uprawiały seks i się im przyglądał.Pewnie to była jego długo skrywana seksualna fantazja, został po tym spełniony i zabił żonę i siebie tak ja to widze.

DonAdam1984

mhm, rozumiem. dziękuję, jeszcze ktoś ma jakies swoje interpretacje??

iwona1510005

Ja równiez postrzegam fabule tak jak DonAdam984
Mnie film urzeka... Zastanawia mnie tylko jedna scena i nie do konca moge ja zrozumiec. Kiedy Oscar lezy w szpitalu odwiedza go Mimi zrzuca z łóżka i prawie pozbawia zycia to czy uwazacie:
-że było to zaplanowane dzialanie czy spowodowane gorzkimi slowami Oskara?
-czy chciała go zabić czy uczynic kaleka?(zeby w ten sposob sie zemscic)
-dlaczego nikt o nic jej nie oskarzyl w normalnym swiecie jezeli ktos wchodzi do pacjenta a on prawie umiera ma nielada problemy,sam uwazam ze ona powiedziala ze to byl wypadek a Oskar kiedy sie obudzil ogarniety wyrzutami sumiennia potwierdzil tą wersję.
A co Wy o tym myslicie prosze o komentarze:)

ocenił(a) film na 8
jaruuus

Mimi Zaplanowała to. Chciała uczynić z Oscara kalekę aby mieć nad nim pełną kontrolę. Taka słodka zemsta za to co jej zrobił.

ocenił(a) film na 9
jaruuus

też mnie zastanawiało to jak Mimi się wykaraska z kłopotów związanych z uczynieniem go kaleką. Ale nawet nie było wspomnienia o tym i także uważam, że powiedziała że to wypadek a on pokornie potwierdził tę wersję. Jednak bardziej prawdopodobne byłoby gdyby wiedział już wtedy, że przez niego stała się bezpłodna. Wtedy poczucie winy kazałoby mu uznać 'wypadek' i nie musielibyśmy się nad tym zastanawiać teraz :)

ocenił(a) film na 9
jaruuus

We wcześniejszej scenie podczas kłótni Oskar mówi, że codziennie się zastanawia czy nie lepiej byłoby się zabić i mieć z tym wszystkim spokój. Wydaje mi się, że był on po prostu nihilistą. Nie widział sensu w życiu nawet przed wypadkiem. Jego sytuacja materialna pozwoliła mu na wygodne życie bez żadych obowiązków. Szukał czegoś co wypełniłoby jego czas. Próbował pisać książki ale nie bardzo mu to wychodziło w końcu znalazł coś co nadałoby sens jego życia czyli Mimi. Niestety dla niego to nie była miłość a tylko zauroczenie. Gdy ogromna namiętność pomiędzy nimi znikneła był rozczarowany i zaczął tego poszukiwać wśród innych kobiet ale to nie było to samo. Był nieszczęśliwy było mu wszystko jedno. Jedyna rzecz jaka wydawała mu się warta życia odeszła w zapomnienie a może po prostu nawet tak wielka namiętność z czasem traci swój blask. Mimi od samego początku kochała go i z jej strony to nie było tylko zauroczenie i fascynacja namiętnością (o ile w ogóle kobiety mogą pomylić miłość z namienością). Jednoczesnie przez to w jaki sposób później ją traktował zaczełą go nienawidzić chciała go uczynić nieszczęśliwym tak jak on ją uczynił. Pewnie właśnie o to jej chodziło żeby Oscar był od niej zależny. Podarowła mu rewolwer na urodziny właśnie po to żeby zkończył jej i swoje własne pozbawione sensu nieszczęsliwe życie. Podsumowując Oscar nie widziął sensu życia namietnośc która przez chwilę wydawała mu sie warta egzystnecji straciła swój blask a dla Mimi sensem życia stała sie miłośc do Oscara, która też ją czyniła nieszcęsliwa bo on tę miłość dorzucał. Oboje byli nieszczęsliwi i gotowi na śmierć.
ad.1 zaplanowane działenie, miarka upokorzeń się przebrała.
ad.2 kaleką. Mogła wtedy bardziej sie odegrać. Po za tym nadal go kochała chciała żeby był od niej zależny i tylko dla niej.
ad.3 i tak byłoby mu to wszystko jedno. Nawet jakby Mimi poszła za to siedzieć to i tak cynicznemu Oscarowi by to nie dało zadośćuczynienia.

georgeAzbest

Ogólnie dzieki wszystkim za komentarze!
Jeżeli chodzi o pierwsze dwa punkty zgadzam sie z przedmówcami. Uważam jednak, że Oskar uzmysłowił sobie fakt, iż po "wypadku" mógł już liczyć tylko na Mimi (sam twierdzi ze w szpitalu oprócz Mimi nie odwiedził go nikt).
Ona celowo pozbawiła go jedynej "rzeczy" jaka jego życiu nadawała pozorny sens- męskości. Wątpię aby Oskar był nihilistą przez dwa lata kiedy nie bylo Mimi bawił się świetnie, nie szukał jej, nie tęsknił. A zabawa i seks był dla niego może płytkim ale jednak sensem zycia. A Mimi no cóż była jego muzą ale jakże gorzkie okazało się spotkanie z rzeczywistością,nie potrafiła udźwignąć jego oczekiwań, zaskakiwać go na nowo każdego dnia.Może gdyby jej przemiana dokonała się wcześniej...
Jednak będąc już kaleką niemogącym już odmienić swojego losu uświadomił sobie błędy jakie popełnił i wiedział że życie z Mimi jest jego własna pokuta...Jakże zresztą okrutna.Dlatego czekał aż tak długo i nie skończył tego wcześniej... Aby oczyścić się ze swoich grzechów
Może średnio to ująłem gramatycznie i stylistycznie ale mam problemy z przelaniem mysli.
P.S
A Żona Polańskiego jako Mimi dla mnie naprawde zjawiskowa. Nawet nie lubiany przeze mnie Hugh Grant zagrał całkiem nieźle.

ocenił(a) film na 10
jaruuus

Postać Mimi a także wygląd Seigner w tych latach 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones