A gdzie słowo-klucz "beka" i uśmieszek jako dodatek? Bez tego obśmianie ciemnogrodu i podkarpacia nie ma odpowiedniego ciężaru gatunkowego.

Lol

skoro nienawidziłam jeść brokuły, to się ich bałam :D...? no jakie to proste :D

tyle tu mądrości na forach

Nie nazwałbym niechęci do jedzenia brokuł nienawiścią, już nie przesadzajmy z tymi wielkimi słowami.

jak "zawsze" to "zawsze" - bądź konsekwentna i brnij dalej :)

No ale sobie nie zaprzeczyłem, więc nie wiem o co Ci chodzi.

Skoro operowanie na poziomie sloganów sprawa jednak trudność to napiszę otwartym tekstem: Wiem lepiej czy "niechętnie jem", czy też "nienawidzę jeść".

Bądź konsekwentny i brnij dalej w absurdzie swojej tezy.

Powodzenia :).

Ech

Orson nagle stał się homofobem po napisaniu jakieś książki i eseju o homoseksualizmie i małżeństwach, który zresztą zlecił mu jego Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich... zajmujący ważną rolę w życiu autora. A dlaczego to zrobił? Mało kto wie, ale właśnie dlatego, że umieścił wątek homoseksualny w jednej ze wcześniejszych książek co nie spodobało się wspomnianemu wyżej kościołowi i napisane prace miały stanowić swoiste zadośćuczynienie. Card mógł też oczywiście zostać poddany praniu mózgu.

ta druga opcja jest wg mnie ciekawsza

Człowieku drogi skoro siedzisz sobie w tej wspaniałej i tolerancyjnej Szwecji to siedź tam sobie dalej i pozwalaj zapychać się w kakao swoim muzułmańskim i nie wiadomo jeszcze jakim kolegom w imię tolerancji. Zostaw Polskę piękny kraj w spokoju, nie siej zgorszenia i głupich ideologii.

Przeczytaj co napisalem o muzulmanach, to zrozumiesz ze nie mam takich znajomych...

Chodzi o to że wbijasz tutaj jak gdybyś odbywał krucjatę i próbujesz nawracać ciemny i nieuświadomiony naród polski, w imię tolerancji.Jeśli ludzie nie tolerują choroby jaką jest homoseksualizm to mają do tego prawo a wręcz jest to przejaw zdrowego stanu umysłu.

Odpowiadam do ciebie, ale kieruje to do wszystkich.
Ten temat nie ma sensu, zadalem pytanie, dostalem na nie odpowiedz i tutaj powinno sie to zakonczyc.
Ja wiem swoje i nikt tego nie zmieni.

Denerwuja mnie "eksperci" ktorzy mysla ze maja fakty, a tak na prawde ich nie maja.
Nikt z was mnie nie zna, i nie zna w pelni moich pogladow, wiec pokazujecie jedynie swoje zacofanie piszac tutaj.
Ja znam homoseksualistow i biseksualistow i nic z nimi nie jest nie tak jak powinno, to sa normalni ludzie z zainteresowaniami, pelni pasji i milosci jak kazdy z nas, fakt ze homoseksualne dziewczyny podniecaja inne dziewczyny, a homoseksualnych chlopakow inni chlopacy nie czyni ich jeszcze zlem.
Wiekszosc z was napewno nazwie sie katolikami, powie ze kocha Jezusa, ale Jezus uczy milosci i tolerancji, czyli napewno nie potepilby homoseksualistow za takie drobnostki, czy osoba ktora powiedziala by kochac swych wrogow na pewno nie wyzywala innych ludzi od lewakow itp.
Tak wiem, powiedzialem ze nie wierze w Jezusa, i to jest prawda, ale ci z was ktorzy nazywaja sie katolikami wierza i powinniscie wowczas podarzac za jego naukami, albo przestac nazywac sie katolikami, chrzescijanami itp.
Krytykujecie muzulmanow, rozumiem dlaczego, ale oni maja jeden wielki plus nad katolikami, oni podarzaja za naukami Mahometa i pomimo iz wielu z nich sie ucywilizowalo.

Homoseksualisci nie robia nikomu krzywdy, a jak zdarzyly sie jakies to jedynie jako odpowiedz na krytyke ze strone tych, ktorzy ich z jednego lub innego powodu nie toleruja.
Nie pomysleliscie ze te wielkie parady rownosci itp to ich odpowiedz na wasza nie chec?
Ze to ich sposob na pokazanie - "EJ! My tez jestesmy czesca tego spoleczenstwa!" oraz czesc ich kultury jak np breakdancing w hip hopie, czy pogo i headbagging w metalu?

Nie mieszkam w Polsce, nie ogladam telewizji, ani Szwedzkiej, ani tym bardziej Polskiej, wiec musze przyznac ze nie wiem jak sa pokazywani w polskich mediach, ale jesli sa to klony Jacykowa (ktorego nie lubie tak apropo) to sie nie dziwie dlaczego macie takie poglady a nie inne, ale ludzie! moze przestancie sie martwic sprawami innych ludzi, poznajcie paru homoseksualistow, to wtedy zobaczycie ze to co mowie to prawda!

Wasze poglady na temat homoseksualizmu przypomina mi czasy kiedy czarnoskorzy byli uwazani za podludzi i byli niewolnikami bialych, albo kiedy kobiety nie mialy takich praw jak mezczyzni, i jakos te poglady staly sie szybko starodawne, nieaktualne, zobaczycie, tak samo bedzie z homoseksualistami, zobaczycie.

Na ostatek dodam, postawcie sie po stronie osoby ktora jest czescia grupy spolecznej ktora akurat nie jest akceptowana, zobaczycie wtedy jak to jest byc tym zydem podczas 2 wojny swiatowej, albo homoseksualista.

Tolerancja wedlug nie tolerancji jest nie tolerancja.

Do young22:
Ale narod polski nie jest wcale ciemny, nie jest zacofany, zaden europejski narod w ktorym jest pokoj taki nie jest, w polsce jest wiele bardzo inteligentnych ludzi, ktorzy sa otwarci, nie patrza na takie drobnostki jak orientacja seksualna czy partia polityczna, tak samo jak w szwecji jest wiele nie tolerancyjnych ludzi ktorzy sa zacofani, ocenianie kraju, czy grupy spolecznej jako calosci, tym bardziej bez bezposredniego kontaktu jest poprostu idiotyzmem.

Nie odbywam zadnej krucjaty, zadalem pytanie i chcac uniknac tego co jak na ironie sie stalo powiedzialem pare rzeczy ktorych nie powinienem powiedziec.
Jestem osoba ktora latwo popada w konwersacje oraz ktora na oznake ataku odpowiada z wieksza sila.

Chce dodac iz nie opowiedzialem sie w moim pierwszym poscie, tym ktory rozpoczal ten dlugi temat, po zadnej stronie, wiec rownie dobrze sam moglbym, sadzac po samym poscie, nie tolerowac homoseksualizmu, ale toleruje, a nawet wiecej, nie widze w tym nic zlego.

Serio, gdyby niektorzy z was dawali z siebie tyle milosci co nienawisci wiele osob bylo by szczesliwszych, w tym wy, jak powiedzialem, jest akcja i jest reakcja, prosta rzecz, szkoda ze wiele osob jest niestety za glupia by to zrozumiec, a raczej by to przemyslec.

Nie tolerujecie muzulmanow, a macie takie same poglady na wiele tematow.
Okazujecie wrogosc do tego czego nie rozumiecie, zamiast sprobowac to zrozumiec.

I blagam, jak chcecie mnie wyzywac, nie piszcie, mnie osobiscie nie obchodzi za bardzo wasza opinia, ale nie chce ciagnac tego tematu, bo to nie ma sensu, najmniejszego sensu, 40 postow o jednym i tym samym, czas poswiecony na napisanie tych postow i juz nigdy nie wroci, czas ktory moglby byc przeznaczony na lepsze rzeczy, zostal przeznaczony na ciagniecie bezsensownego tematu, ktory nigdzie nie doprowadzi, bo i ja nie zmiemienie moich pogladow, ani nie przekonam was do nich, wiecie co, dobrze, nienawidzcie homoseksualistow, ale nie zblizajcie sie do mnie, nie rozmawiajcie ze mna, bo ja nie toleruje nie tolerancji wobec ludzi ktorzy sa tacy jak wy, jedynie sa szykanowani przez wieki za to ze maja inny gust.

Dowidzenia, dobranoc, pa, rzycze wam szczescia.

no ale po co te nerwy... :P

W całej książce przewija się nieustannie problem homoseksualizmu i kwestii z nim związanych, szczególnie realizacji polityki gender wśród dzieci i młodzieży(scena pod prysznicem).

Formics w istocie są personifikacją LGBT i zagrożeń jakie niesie ten ruch dla reszty zdrowej tkanki społeczeństwa.

A co cię obchodzi dyskryminacja gejów? Większość heteroseksualistów ma to gdzieś. Card jest świetnym pisarzem i mało mnie interesują jego prywatne poglądy.

To tak jakby pytać czy książkę napisał pedał a potem podejmować stwierdzac na podstawie tego czy jest warta czytania.

Ale to co innego!
Pedaly nie pisza ksiazek, sa czescmi do roweru, auta, wiec nie moga pisac...

Chodzi o to że twoje pytanie jest dziwne nieco. To tak jak by się zapytać: czy w kuchni meksykańskiej jest więcej kubańskiego komunizmu, czy amerykańskiego kapitalizmu i od tego uzależnić ewentualną degustacje. Takie ni w 5 ni w 10. Od ciebie się dowiedziałam że O.S.C jest homofobem(właściwie nic to mi nie mówi)

Andersen był gejem - a wszyscy uwielbiają jego bajki(ponoć maja zostać "zakazane" w UE ze względu na rażący brak równouprawnienia - ale to czeka tez wierszyki typu Murzynek Bambo). Gore Vidal też gej - ale super się czyta Stworzenie Świata. Podejrzewam więc że niezależnie od upodoban, przekonań, czy poglądów jeśli coś jest napisane sprawnie to znajdzie uznanie. Co innego gdyby jakieś dzieło(obraz) wprost agitowało za określonym przesłaniem - jak np. Ukamienowanie Soray, czy Hypatia, albo "Folwark Zwierzęcy". Wtedy warto się zastanowić kim jest twórca.

I jeszcze jedna uwaga: Gejem to jest np hr Waldorf, ks Poniatowski, mój fryzjer, czy wspomniany Andersen - ludzie wysokiej kultury osobistej.
Pedał to Hitler, Stalin, Polpot, moja nauczycielka historii i cała reszta tych których nie lubimy i którzy nie zasługują na nasz szacunek.

jestem za tym żeby prywatne poglądy autorów dziel rozmaitych móz nie wchodziły w kolizje z ich twórczością.
oceniam książkę /film a nie poglądy E Wieska l 53 .
Jezus tez był gejem ale nie odrzucamy jego tfurczosci oraz twórczości autorów wzorujących się na jego micie.
Co najwyżej traktuje się ja z przymrużeniem oka .

Nie znamy żadnej "tfurczości" Jezusa, poza tym nic nie wiadomo o jego preferencjach - czy był gejem, wegetarianinem, jaki rodzaj muzyki lubił. To dzięki tobie podobnym tworzy się tam ludziom legendę.

Witam!
Nic nie wiem o autorze książki, ale jestem wyczulony na piętnowanie innych jako homofobów.
Już daję prosty przykład.

Przypadkiem zobaczyłem jak dwójka moich przyjaciół uprawia seks, w jakiejś śmiesznej sytuacji. Opowiem o tym reszcie moich znajomych - mogę to zrobić delikatnie, żartobliwie, wszyscy będziemy się śmiać. Mogę to zrobić w inny sposób, wulgarny - uznają mnie za chama.

Zmieńmy jednak trochę sytuację - przypadkiem zobaczyłem jak dwoje moich przyjaciół uprawia seks, może nawet w jakiejś śmiesznej sytuacji. Opowiem o tym znajomym - zostanę nazwany homofobem. Nie ważne jak to zrobię.

Taką samą sytuację mamy w przypadku dowcipów - opowiem kawał o gejach - jestem homofobem. Opowiem dowcip o heteroseksualnych, wszystko w porządku,

Co więcej - jak znam życie, już za to co napisałem mogę być nazwany homofobem.
Osobiście nie mam nic do homoseksualistów, spotkałem w życiu może 5ciu, (tych, którzy o tym mówili otwarcie). Jeden z nich był na studiach moim bliskim przyjacielem, dopiero potem nam się drogi rozeszły.

Mam jednak wrażenie, że geje/lesbijki są dość wrażliwi, wręcz nadwrażliwi na swoim punkcie. Dlatego gdy ktoś mówi, piętnuje (bo dziś to jest piętno) inną osobę, nazywając ją homofobem, od razu zapala mi się czerwone światełko.
Jeśli możesz doprecyzuj mi więc - dlaczego uważasz, że autor książki jest homofobem. Powtarzam - ja nic o nim nie wiem, ale chętnie dowiem się dlaczego ten pan jest homofobem. Albo inaczej - chętnie zastanowię się czy ten pan jest wrogo nastawiony do homoseksualistów.

A co do filmu - nie zauważyłem tam żadnych elementów godzących w homoseksualistów czy lesbijki.
Pozdrawiam!

Tak, to wszystko prawda. Autor jest bardzo znanym i zasłużonym homofobem, a w tej książce znajduje się dużo dowcipów (wygłaszanych przez pierwszoplanowe postacie) np. na temat gazowania homoseksualistów w Auschwitz, niektóre są naprawdę zabawne :) Tak więc jeśli miałeś jakieś wątpliwości, co do treści książki to mam nadzieję, że je rozwiałem, możesz spokojnie brać się za czytanie bez obaw, że natkniesz się na promowanie pedalstwa. pozdrawiam.

Homoseksualizmu jak cos, nie pedalstwa!
Nie kazdy homoseksualista jezdzi na rowerze!

Homoseksualizm był w jednej z jego książek- Mistrz Piesśni

Nie no co za debil