Ja tam znalazłem, czego szukałem. To świetny obraz, w porównaniu z takim chłamem jak np. "Wybuchowa para", który widziałem poprzednio, to jest megawypasiony film. Jest tylko jeden warunek. Żeby go docenić, musisz być sfrustrowanym, neurotycznym, skłonnym do introspekcji czterdziestolatkiem. W przeciwnym wypadku rozczarowanie i irytacja gwarantowane .
W takim razie musisz być sfrustrowanym, neurotycznym, skłonnym do introspekcji czterdziestolatkiem in spe ;) Film jest po prostu dla ludzi poszukujących, wrażliwych i przyzwoitych. Choć wewnętrzna jałowość tytułowego bohatera dla osoby rozbudzonej duchowo może stać się faktycznie źródłem małej frustracji. Również pozdrawiam ;)