Hmm.. mam wrażenie że wszystkie filmy Tarantino są robione na jedno kopyto.. jednym przypadną do gustu drugim nie, ja niestety należę do tej drugiej grupy.. ale pytanie do jego zwolenników, co wam się podoba w jego filmach??
Spodziewałem się czegoś lepszego ale nie jest też źle...
Ciekawe dialogi pań, szalone pomysły...i jak zawsze w filmach Q.Tarantino świetna muzyka...niezły film na nudę...ale nie sądzę, żebym do niej wrócił poraz drugi.
Jestem ciekaw jakimi autami jeżdżą w tym filmie na pewno to są Ford Mustang ale z którego roku ???? To są auta a nie te komputery jeżdżącze i cokolwiek się zepsuje to grubą kasę biorą od ludzi !!!
No tak, Tarantino się bawi a to zawsze jest fajne:) Taki tarantinowski manifest feministyczny, akurat na dzień kobiet. Podoba mi się energia tego filmu, bezkompromisowy kicz i totalna rozpierducha. Ale do pulp fiction mu daleko- historia żadna, dialogi też dużo słabsze.
Nieśmiertelne arcydzieło. Religia dla fanów kiczu i banału. Dlatego Tarantino jest nieśmiertelny, jego filmy można oglądać w nieskończoność i nigdy nie nudzą.
Cudowny klimat , cudowne bryki i piekne kobiety . Prawdziwa uczta dla kinomana spod znaku Tarantino . Polecam !
Film akcji zaczyna się dopiero na sam koniec, poza tym wczesnej flaki z olejem. Aczkolwiek koncowka tez nie zachwyca, przejaskrawiona, przerysowana, niewiarygodna.
Konwencja miala byc taka jak w reszcie filmow tarantino, dlugie sceny dialogowe, ktore w pozostalych filmach sa bardzo ciekawe i trzymaja ogladajacego w niezrozumialym napieciu. Tymczasem sceny w samochodzie na poczatku filmu i w barze nie trzymaja napiecia wogole. Takie rzeczy czasami ciekawie oglada sie nazywo ale...
więcejTarantino celuje w ludzi ceniących kicz, do fanów złych filmów. Na tym się wychował i za to mu chwała. Reszta uzna to za chałę. Pozdrawiam maniaków.
Gdyby oglądał ktoś ten film, niewiedząc że jego reżysterem jest Tarantino to pewnie śmielej by napisał, że film słaby albo średni (tak mi się wydaje). W miarę wyskoka ocena na filmwebie wg mnie to efekt nazwiska "TARANTINO" i teraz nie wypada dać poniżej 7 :). Wciąż jesteśmy pod urokiem "Pulp Fiction" i mi też było...
niech mi ktoś przedstawi jakieś argumenty na poparcie tej wysokiej oceny, bo sądzę iż jest to film średni może niezły. tylko nie przywołujcie nazwiska Tarantino bo mam wrażenie, że ludzi przy tej osobie już na starcie dawają 3-4 punkty w skali
Zna ktoś tytuł piosenek które lecą:
Kiedy dziewczyny z pierwszej połowie filmu jadą samochodem i Mike w nich uderza
Piosenka z napisów końcowych
Ogólnie film trochę nudnawy, zdecydowanie bardziej podeszedł mi Kill Bill i Wściekłe Psy. Daje 7/10 za Kurta i drugą połowę filmu, która była zdecydowanie lepsza.