Dobrze zrealizowany i nieźle zagrany, można powiedzieć przemyślany w każdym calu, z zastrzeżeniem jednak że dla określonego typu widza, a w zasadzie wieku. Wszystko wpisuje się w przyjęte szablony i stylistykę, która przecież już wielokroć świetnie zatrybiła. Mimo, że postacie są jednowymiarowe, mimo idealizacji miłości, przyjaźni, mimo przewidywalnych zwrotów fabuły, wcale nie dziwi mnie tak wysoka ocena, wiele łez i wzruszeń. Innymi słowy warsztatowo świetny. Miałem jednak wrażenie, że dość nierówny. Pierwsza część z Amsterdamem bardzo dobra, druga nieco rozczarowuje.