PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671049}

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
6,8 149 815
ocen
6,8 10 1 149815
6,8 45
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Ogólnie każda część jest na swój sposób wspaniała i naprawdę ciężko jednoznacznie stwierdzić że jedna część jest lepsza od drugiej ale gdybym po prostu musiał uszeregować je od tej najlepszej po tą przy której najmniej sie bawiłem wyglądało by to następująco:
od najlepszej części
1. III - Zemsta Sithów
2. VI - Powrót Jedi
3. VIII - Ostatni Jedi
4. V - Imperium Kontrakatuje
5. II - Atak Klonów
6. VII - Przebudzenie Mocy
6,5 Rogue One
7. I - Mroczne Widmo
9. IV Nowa Nadzieja ( przy zachowaniu pełnego szacunku i świadomości że gdyby nie ten film nie powstały by żadne inne )

użytkownik usunięty
mordarg

u mnie jest tak:
1. RotS
2. TESB
3. RO
4. TLJ
5-7 zmienia się w zależności od nastroju
8. RotJ
9. TFA

A ciekawi mnie za co tak cenisz RotJ, że zajmuje 2-gie miejsce? Pytam bez złośliwości. Ot ciekawość :)

ocenił(a) film na 8

A powiem Ci że czynnikiem decydującym jest tutaj głównie sentyment. To moja ulubiona część z oryginalnej trylogii to raz - ale jakby ja tak z grubsza na czynniki pierwsze pyknąć to ma w sobie wszystko to za co kochamy Star Wars - Cały epizod z kosmicznym gangsterem Jabbą, Walki na miecze, walki w terenie i kosmosie, dużo motywów prygodowych oraz Oczywiście genialnie poprowadzony motyw Vadera i Luke'a wraz z odkupieniem Vadera na końcu. No po prostu mimo tego że ta część się miejscami zestarzała brzydko to jednak pozostaje jedną z tych przy których się bawię najlepiej w sadze. Jest na pewną najlepszą cześcią wgl jeśli chodzi o " przygodę" ( poza tym fabuła jest idealnie dwu lub trzy torowo poprowadzona z wątakami prowadzącymi do jednej konkluzji. Ale część III przebija ją jeśli chodzi o pompatyczność, powagę sytuacji oraz rozwój fabuły ( You were the chosen one! It was said that you would destroy the Sith, not join them! ) ale to widzę mamy akurat wspólne także nie będę się rozpisywał bo sama już najlepiej wiesz czemu część IIIcia jest tą najlepszą ; )

użytkownik usunięty
mordarg

Ja za coś więcej cenie SW niż "kosmicznym gangsterem Jabbą, Walki na miecze, walki w terenie i kosmosie, dużo motywów prygodowych oraz Oczywiście genialnie poprowadzony motyw Vadera i Luke'a wraz z odkupieniem Vadera na końcu." - te elementy są tak naprawdę w masie innych tzw. blockbasterów.
Cenię za coś co znalazłam w tych epizodach z 4-pierwszych miejsc choć i w mniejszym stopniu z epizodów z miejsc 5-7. A to coś to opowieść o tym czym jest zło i dobro, czy ono jest czarno-białe? Jak ważna jest wolność? Czy to co posiadamy w sensie materialnym jest nam tak naprawdę potrzebne do szczęścia? I wiele innych podobnych rozkimek.
A walki, przygoda to jest dla mnie dodatek, który sprawia iż to co jest najistotniejsze jest bardziej zjadliwe.

ocenił(a) film na 8

Odpowiedzi na tego typu elementarne pytania nie szukał bym w czysto rozrywkowej serii jaką jest Star Wars xD Z tego typu odpowiedziami przychodzi ambitniejsze troszkę kino. Ale jesli widzisz te rzeczy przez pryzmat Star Warsów i one przemawiają do Ciebie do bardzo dobrze ; )

użytkownik usunięty
mordarg

Tak są one w tej serii choć nie we wszystkim i trochę się dziwię, że tego nie widzisz bo niektóre elementy są niesamowicie widoczne. Np. upadek demokracji (w RotS) albo wykorzystywanie ludzkich klonów jako mięso armatnie (Cały okres wojen klonów). Dyktatura pokazana w RO czy w całej OT. No nie widzieć tego to równie dobrze można obejrzeć pierwszy lepszy, pusty blockbaster.
I nie twierdzę, że sa one pokazane w mega ambitny sposób - bo nie są. Ale twierdzić, że ich nie ma to no... Nie trzeba z resztą pokazywać tak ważnych rzeczy w niesamowicie ciężki sposób. Są różne sposoby przekazywania tego co wartościowe.

ocenił(a) film na 8

To prawda. Dla mnie filmy takie jak : 12 małp, The Fountain, Fight Club, The Jacket, Efekt Motyla (I) , Incepcja czy nawet trylogia Matrix'a zawierają odpowiedzi na najważniejsze dla mnie pytania - czyli pytania o sens życia, dążenie ludzkiego rodzaju do samoistnego upadku dlatego tak kocham tego typu psychodeliczne filmy ;) Na pewno stawiam je wyżej niż przygody Jedi ... ale prawdą jest że historia zawarta w SW jest bardzo uniwersalna i można ją odnieść do wielu problemów społecznych tego nie da się ukryć. Od tych najbardziej oczywistych jak Agresja ze strony Okupanta na miarę III rzeszy ( Imperium ) po te mniej oczywiste jak planety oraz będących na skraju nędzy ludzi/kosmitów z powodu rozwoju przemysłu wojennego oraz z powodu wojen jako takich ( co świetnie pokazuje dla odmiany serial CLONE WARS ) .

ocenił(a) film na 5
mordarg

ehhh zemsta sithów na 1 miejscu. No padłem xdd

Yoda_MistrzJedi

Każdy ma własne zdanie. ;) Wcale się nie dziwię, że daje ROTS na pierwszym. Najwięcej fanów SW z mojego otoczenia najbardziej ceni sobie właśnie epizod trzeci.

ocenił(a) film na 5
cloe4

Na szczęście ty wolisz Imperium Kontratakuje... no cóż....

mordarg

1. Imperium Kontratakuje
2. Zemsta Sithów
3. Łotr 1
4. Powrót Jedi
5. Atak Klonów
6. Nowa Nadzieja
7. Mroczne Widmo
8. Ostatni Jedi
9. Przebudzenie Mocy

użytkownik usunięty
mordarg

1. III Zemsta Sithów
2. IV Nowa nadzieja
3. I Mroczne widmo
4. II Atak klonów
5. V Imperium kontratakuje
6. VI Powrót Jedi
7. Łotr 1
8. Przebudzenie Mocy
9. Ostatni Jedi

Ma ktoś z tym jakiś problem? (¬‿¬)

ocenił(a) film na 6
mordarg

1. "Powrót Jedi"
2. "Imperium kontratakuje"
3. "Łotr 1"
4. "Ostatni Jedi"
5. "Przebudzenie Mocy"
6. "Zemsta Sithów"
7. "Nowa nadzieja"
8. "Atak Klonów"
.
.
.
.
.
9. "Mroczne Widmo"

ocenił(a) film na 10
mordarg

Tak jak mówisz, każda część jest na swój sposób wspaniała, więc ciężko mi robić ogólny ranking. Każdą lubię za co innego, dlatego też mój ranking w zależności od wybranego kryterium zmieniałby się. Ale gdyby tak wszystko zsumować to wychodzi mi coś takiego:

1. Zemsta Sithów - za klimat od drugiej połowy i genialne budowanie napięcia dark-drama

2. Nowa Nadzieja - za ogromny katalizator kina nowej przygody oraz nieziemską muzykę Johna Williamsa

3. Łotr 1 - za mroczny klimat i świetna bitwa w kosmosie plus sceny z Vaderem

4. Imperium Kontratakuje - sceny w mieście chmur oraz filozoficzne sceny z Yodą - coś co mogę oglądać godzinami

5. Przebudzenie Mocy - za odkurzenie marki i próbę wprowadzenia jej do mainstreamu na nowo. Pogodzenie wszystkich motywów i zrobienie filmu bezpiecznego

6. Ostatni Jedi - za ogromne emocje towarzyszące mi podczas i po seansie, oraz za świetną postać Luke'a i pogłębienie rys psychologicznych bohaterów

7. Mroczne Widmo - głównie za odwagę w pokazaniu innej strony Star wars, nie ma tu kina nowej przygody, a twarda polityka i pewne zasady. + Zawsze mi się podobał wyścig Pod-racerów

8. Atak Klonów - za sceny na Genosis i widowiskową bitwę ... tfu .. przepraszam - WOJNĘ między klonami, a droidami. Plus świetny Dooku

9. Powrót Jedi - Scena w sali tronowej imperatora - budowanie napięcia i gra świateł na twarzy Luke'a by pokazać jego konflikt między ciemną stroną, a jasną. Plus ogólny klimat kończący trylogię, jak choćby widowiskowa sekwencja w kosmosie.

ocenił(a) film na 5
mordarg

U mnie wygląda to tak

1. Gwiezdne Wojny część V - Imperium Kontratakuje
2. Gwiezdne Wojny część VI - Powrót Jedi
3. Gwiezdne Wojny część VIII - Ostatni Jedi
4. Gwiezdne Wojny część IV - Nowa Nadzieja
5. Łotr 1 - Gwiezdne Wojny Historie
6. Gwiezdne Wojny część VII - Przebudzenie Mocy
7. Gwiezdne Wojny część II - Atak Klonów
8. Zemsta Sithów
9. Mroczne Widmo

Yoda_MistrzJedi

czemu mówisz że ROTS na pierwszym miejscu a dajesz film na ósme?

ocenił(a) film na 3
mordarg

1 Atak klonów
2 Mroczne Widmo
3 Zemsta sithów
Łotr 1
4 Nowa Nadzieja
5 Imperium Kontratakuje
6 Powrót jedi
7 Przebudzenie Mocy
8 Ostatni Jedi

ocenił(a) film na 5
mordarg

Wszystkie części oprócz ''Ostatniego Jedi'' według mnie są co najmniej dobre.
Przy pierwszym miejscu nie umiem wybrać, który lepszy więc ''Imperium Kontratakuje'' i ''Zemsta Sithów'' ex aequo...

1. Gwiezdne Wojny: Imperium Kontratakuje
. Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów
3. Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi
4. Gwiezdne Wojny: Nowa Nadzieja
5. Gwiezdne Wojny: Atak Klonów
6. Gwiezdne Wojny: Mroczne Widmo
7. Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy
8. Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi

A cyklu ''Gwiezdne Wojny - Historie'' nie mam zamiaru nawet oglądać, bo to już czysta profanacja i skok na kasę.

ocenił(a) film na 8
mordarg

szkoda że tu ankiet nie można robić - wtedy byśmy raz dwa zobaczyli która część jest najlepsza zdaniem użytkowników Filmweba... A może się da jakoś a ja nie wiem jak ? :P

ocenił(a) film na 2
mordarg

Dwa pierwsze miejsca zajmą "Imperium" oraz "Zemsta Sithów". Choć ja osobiście za najlepszą część uważam "Zemstę", to pewnie ogółem "Imperium" miałoby trochę więcej głosów. Po problemie :)

ocenił(a) film na 8
Ryloth

że też chciało Ci się to zliczać ;) Zaskakuje że Zemsta Sithów z tak mocno "hejtowanej " trylogii prequeli wybija nam się tutaj na pierwsze miejsce . Ciekawe nie ? :)

ocenił(a) film na 2
mordarg

To w ogóle nie jest zaskakujące, Zemsta Sithów ma najlepsze pojedynki, najlepszą muzykę, największy rozmach i jest chyba najbardziej emocjonalną oraz najpoważniejszą częścią. A same prequele przy TFA oraz TLJ to po prostu arcydzieła, bo epizody 7 i 8 są tak złe, że gorzej już chyba się nie dało ;)

ocenił(a) film na 6
Ryloth

"Zemsta..." ma najlepszą muzykę? Na pewno ma najgorszy montaż muzyki podczas pojedynku Obi vs. Vader ze wszystkich pojedynków w całej sadze.

sundayborn

To dziwne... Ale moim zdaniem soundtrack ROTS przebił soundtrack OT. Tak... Niewiarygodne, a jednak. xD

Najgorszy montaż muzyki? Serio? ROTS już nowy nie jest i się zestarzał w paru kwestiach (efekty specjalne jak z dzisiejszej gy na PC, niepotrzebny piruecik Palpiego), ale może warto nie wyszukiwać wad tam gdzie ich nie ma? Montaż muzyki w starej trylogii - jak się mamy czepiać dla czepialstwa to tam dopiero momentami pozostawia wiele do życzenia. ;)

cloe4

Klasyka (IV, V, VI) jest bezbłędna i to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji.

ocenił(a) film na 6
Black_Metal_666

Tak jest. A motywy z IV-VI przeplatają się we wszystkich następnych epizodach w różnych formach i wciąż robią klimat.

sundayborn

Fajnie, że zgadzasz się z trollem, po tym co widać poniżej. ;)

sundayborn

SUNDAY:
Prequele Lucasa i wyroby Disneya to zwykłe szmatławce, chociaż z tych 1-szych jest 1 zaleta: stworzono świetną historię "The Force Unleashed" i na tym się zalety filmów post-klasycznych kończą.

Black_Metal_666

Sorry, ale żadna części SW nie jest dla mnie idealna. Pozdrawiam. ;)

cloe4

CLOE:
1) Daleko mi do trolla, ale jak się nie ma argumentów to lepiej rzucić "trollem", co nie?!

2) Bo jeszcze nie dorosłaś do Klasyki, dlatego też masz jakieś "ale" do tych filmów - to proste.

Black_Metal_666

Ja podałam argumenty. Stustronicowe zaoranie pierdół Plinketta znajdziesz poniżej. Tyle musiał poświęcić czasu autor by udowodnić jak on bredzi. Miłego czytania. ;)

Hehe nie dorosłam... Uwierz mi, że znam OT od małego i ją uwielbiam... Ale nie będę udawać, że nie ma ona wad i że jest cudem nad cudami, bo jest starsza. Nie tędy droga. ;)

cloe4

Nie podałaś w ogóle argumentów, tylko zasłoniłaś się wypocinami jakiegoś ciula internetowego, zamiast samej coś sklecić - "Lol!" jak mawiają dzisiejsze dzieciaki. xDDD

ocenił(a) film na 1
cloe4

Jeśli Nowa Nadzieja przy swoim budżecie 11 mln $ osiąga zyski
parokrotnie większe to jest to w jakimś sensie cud nad cudami ;)

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Jak ty do tej klasyki dodajesz grę video The Force Unleashed to ja dziękuje

Rinzler

Owszem, dla mnie kanoniczny jest "The Force Unleashed" (a tym samym Starkiller), o czym pisałem w twoim temacie.

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Ale według kanonu Disneya ten Starkiller to ta baza z filmu
''Przebudzenie Mocy), 2x większa od Gwiazdy Śmierci a nie
postać z gry video. Ewentualnie to wczesne nazwisko Luke'a
według koncepcji George Lucas. Przykro mi ;)

Rinzler

Skoro dla ciebie świętością absolutną jest wszystko, co pie*dolą twórcy to mi jest bardzo przykro z tego powodu, bo to dowodzi braku u ciebie własnego zdania. :)))

Nazwa "Starkiller" została kanonicznie użyta w "The Force Unleashed" i widzimisię Disneya w tej sprawie gówno znaczy, bo Disney jedynie co robi to wyciera se dupę Klasyką wraz z fanami.

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Zły adres. Pomyliłeś mnie z kimś innym ;)

To prawda że wyciera, co nie znaczy że dwóch Starkillerów to jak na tak galaktykę jednak za dużo. Ale szanuje że masz swój świat i swój własny kanom a ponad to jednak negujesz to co wyprawia Disney

Rinzler

HIPOKRYTA z ciebie totalny, wiesz??? :))) Sam nie uznajesz Disney Wars, ale powołujesz się mimo to na ich filmowe szmatławce - "geniusz" z ciebie!

Disney ze Starkillera zrobił szmatę jak z Lei, Hana czy Luke'a i w zasadzie ze wszystkiego, dlatego dla mnie to KU*ESTWO nie istnieje absolutnie!

I skoro ty możesz być hipokrytą trzepiącym do "Dark Forces II" i komiksów to ja mam prawo uznawać "The Force Unleashed" do kompletu z Klasyką - proste jak je*anie.

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Nie tyle hipokryta, co próbujący wybić ci tego Starkillera jednak z głowy. Dziękuje za tego geniusza, ty jesteś wprost ''wspaniały''

Witam w klubie dla których to co robi Disney nie istnieje ;)

Nie trzepie Dark Forces II, tylko podaje jako uważam dobry
przykład. Oczywiście możesz, ale to delikatnie mówić dziwne

Rinzler

Ja ci nie usiłuję wybić ze łba "Dark Forces II", więc czemu do ku*wy nędzy ty usiłujesz mi wybić z czaszki mojego ukofanego Starkillera, którego lofciam ze wszystkich "Star Warsowych" kozaków najbardziej??? xDDD

ocenił(a) film na 1
Black_Metal_666

Bo uważam że to nie kanon ?

Rinzler

Szczerze sram na to, co ty uważasz za kanon. Kim ty ku*wa jesteś, żeby decydować o czyiś preferencjach??? Odpowiem za ciebie: jesteś największym z*ebem, jakiego widziałem od długiego czasu. xDDD

ocenił(a) film na 1
cloe4

Nawet Imperium Kontratakuje ?

Rinzler

Ta jest najbliższa doskonałości. ;)

ocenił(a) film na 6
cloe4

Tylko że wiele motywów w PT - im dalej tym więcej, co było świetnym ruchem Williamsa, łącząc chronologicznie poszczególne epizody coraz bardziej podobną muzyką - jest zaczerpniętych i przerobionych z OT, nie mówiąc już o takich sztandarowych jak ten z czołówki, wątek Vadera etc.

Zanim Ci ciśnienie skoczy :D to doczytaj zdanie do końca - miałem na myśli tylko pojedynek Obiego z Vaderem, a nie cały film!

sundayborn

Oj tam ciśnienie. :P Po prostu nie zgadzam się z tym całym "OT kurła najlepsze we wszystkim, oneone i nie ma o czym gadać, koniec tematu kurła!!!1"

Jesteśmy na forum TLJ, więc sequela... Lepiej mi wyjaśnij skąd Maz wytrzasnęła miecz Anakina, dlaczego Luke w TFA zostawił mapę kapłanowi Mocy, dlaczego R2 się włączył, dlaczego Rey tak dużo potrafi bez szkolenia oraz co ze Snoke'em.

PS. Pytam się nie bez powodu. Umówiliśmy się kiedyś tam, że krytykuję TFA przez brak wyjaśnień fabularnych. Ty zarzucałeś mi, że hejtuję tylko pierwszą cześć trylogii, która musi mieć tajemnice by potem mogły się wyjaśnić i wcale nie są to babole scenariuszowe... Zatem czy teraz parę miesięcy po premierze ósmej części znajdujemy odpowiedzi na moje pytania? Nie... I zapewne w dziewiątce też oleją te rzeczy. ;)

ocenił(a) film na 6
cloe4

Ale po co te pejoratywne określenia się pytam, no po co? XD Równie dobrze ja mógłbym odbijać piłeczkę, że nie zgadzam się z "PT kurła najlepsze, a Anakin jest dobrze zagrany, tylko go nie rozumiecie, bo taki miał być sztywny, jak i jego romans z Padme , oneone i nie ma o czym gadać, koniec tematu kurła!!!1" XD

Serio to są najciekawsze rzeczy, jakie byś chciała oglądać? O ile Snoke'a jeszcze rozumiem (chociaż nie uważam tego za błąd, bo on pełni rolę taką, jak Palpi w OT, a Ty chcesz PT), ale historię miecza? Po co? Minęło 30 lat, więc mógł zmieniać właściciela wiele razy, ale nie ogarniam co tak to wielu ciekawi :P Jakby to było niespotykane, że film ma NIEDOPOWIEDZENIA.

Jakby tłumaczyć każdą pierdołę to trwałyby po 5 godzin: skąd Vader wie w IV o Luke'u? Co to za złoczyńca z d..., który jest pół -cyborgiem i dlaczego do licha tak kaszle na początku III?? Może pali za dużo papierosów? Jeśli nie wyjaśnią tego w drugiej połowie filmu to dostanie ode mnie za to minusa! Mistrz Sifo-dyas? Kto to? Chcę znać całą jego historię w filmach, bo nie lubię czytać! A jak to się stało, że Lando jest u Jabby? Nie wyjaśnili tego! Na stos z Lucasem! Republika przejęła armię klonów, ale skąd niby ma statki wojenne?? A jak QGJ przedostał się przez blokadę na Naboo, skoro miał problemy z wcześniejszą ucieczką? A co gorsza- jak do licha odnalazł ich Maul na Tatooine? (wiesz chociaż to ostatnie? :D)

A czy to nie jest po prostu mapa do pierwszej świątyni Jedi, a Luke niczego nie zostawiał? Kiedy pada, że to Skywalker zostawił mapę? Rey połączyła swój umysł z Kylo, więc zdobyła trochę wiedzy, ale pisanie na okrągło, że już wszystko umie jest śmieszne: to dlaczego Snoke'a nie poskładała sama tylko dla niepoznaki dała się zmiażdżyć i torturować?

No to odnośnie wydarzeń fabularnych miałem na myśli coś ważnego :P np. powody przejścia Bena na CSM i - tak jak mówiłem :D - nie zrobił tego na złość rodzicom :P I to jest główna oś wydarzeń: Kylo - Rey - Luke i tu dużo się dzieje, a Ty chcesz jakieś trzeciorzędne wątki z TFA rozwijać? (Potem wyszłoby z tego coś na kształt najciekawszego fragmentu, czyli kasyno w TLJ XD) Takie coś zasługuje najwyżej na komiksowe wyjaśnienie i mnie ono średnio interere :p Mnie się w VIII najbardziej podobają watki z Kylo, Rey, Skywalkerem i Snokiem (Chewie w TLJ nie jest tak świetny jak w Solo), więc wolałbym, by to ich było jeszcze więcej, zamiast reszty rebeliantów i (mówię to z przykrością po TFA, gdzie był rewelacyjny) BB-8.

sundayborn

Podaj mi poza WhiteDemon kogoś więcej kto tak pisze. ;) Nigdy nie mówiłam, że romans Anakina i Padme jest dobrze poprowadzony. Mówiłam, że go lubię i rozumiem, choć jestem świadoma jego wad pochodzących z AOTC. A to, że nie jaram się romansem Hana i Lei to już inna sprawa. Bo czym tu się jarać?

"Serio to są najciekawsze rzeczy, jakie byś chciała oglądać?" Skoro z Stories potrafią wyjaśnić nawet takie coś jak skąd Han Solo ma nazwisko... To chyba o takie pierdółki też nie powinno być problemu. Takie rzeczy można wyjaśnić w max minutę za pomocą odpowiednich dialogów jak się chce, a nie. I tak, chciałabym na pewno to zobaczyć. Historię takiego Snoke'a to na pewno bardziej niż kocopoły gadane przez Rose i Holdo i niepotrzebne akcje na Canto Bight. Abrams nie miał pomysłów na początek historii, skopiował sobie AHN, ale jednak zostawił masę smaczków, które mogły pozwolić Sequelom się rozwinąć by być kimś więcej niż remake'em OT, Johnson wszystko to wy*ebał i stworzył swoje własne pierdoły, które nawet z TFA się kłócą. ;)

Jakbym się miała czepiać pierdół w takim stylu co wyjaśniłeś, to bym się czepiała ST w stylu "Dlaczego Rey nagle ma inny fryz", "dlaczego Phasma jeszcze powraca?". Sequele są dziurawe od podstawy historii, a nie o dodatkowe rzeczy fabularne nieistotne dla całości sprawy. ;) Acha... i dlaczego w TFA miecz Anakina wybiera Rey, jak z TLJ ten sam miecz nie ma już problemu by polecieć do Kylo? To fabuła robi z tego rzeczy istotne, które się ze sobą nie układają. I gdzie ja wspomniałam, że w OT i PT takich dziur nie ma? Oczywiście, że są! Ale na całość historii się nie rzucają. Sequele u mnie przegrywają, bo nie dość że nie mają szacunku do siebie, to i do poprzednich części... Błędy scenariuszowe ja wybaczam, o ile nie są aż tak istotne w fabule, nawet tego Snoke'a bym wybaczyła - jakby ktoś stworzył dobrą fabułę. Tylko, niech to jakiś pożal się Boże recenzent przyzna, że TLJ ma wady, a nie sypie dychami jakby mu zapłacili. ;)

A zadałam swoje pytanie, bo sam mówiłeś, że to wszystko będzie wyjaśnione. Nie zostało, a do tego ty nie potrafisz tego wyjaśnić i szukasz błędów w ep 1-6 usprawiedliwiając się. Wiec wygrałam zakład. ;)

Przyczyna przejścia Kylo Rena to największe zło ze strony scenarzysty wymierzona w stare postaci. :P Aż tak nie miał ani grama szacunku do Luke'a, że koniecznie musiał zrobić z niego gościa, co jest w stanie włączyć broń na śpiącego siostrzeńca. To ja już wolę jego fanboystwo na Vadera i chorą psychikę, aniżeli fakt... że to któraś ze starych postaci przyczyniła się do jego zła.

ocenił(a) film na 6
cloe4

Tak jak pisałem wcześniej, jedynie Snołka jestem skłonny zrozumieć, więc na 100% nie pisałem, że wyjaśnią takie pierdoły jak historia miecza, bo mnie ona od początku nie interesowała :P jeśli już zakładaliśmy się o coś, to jedynie o to, że Kylo nie przeszedł na CSM na złość rodzicom, bo mu się z bogactwa w d. poprzewracało :D

Ale oboje zgadzamy się, że Abrams jest o niebo lepszym fachowcem od Riana, więc dziwię się, że TLJ stawiasz wyżej niż TFA. Ja czekam z niecierpliwością na kontynuację, bo pierwszy z nich doskonale wie, co robi, do czego zmierza i udało mu się to osiągnąć tworząc VII, zaś odbiór filmu wyreżyserowanego przez tego drugiego oraz fakt, że tyle musi się tłumaczyć "co miał na myśli" świadczy o tym, że jednak nie wyszło mu dokładnie tak, jak zaplanował.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones