Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261218
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Wysyp Trolli?

ocenił(a) film na 9

Przeraziła mnie ilość negatywnych opinii o filmie. Naprawde tylu ludziom się nie podoba czy to trolle? Film jest wspaniały. Jest moc, jest klimat, jest ta magia (scena jak Rey leci na spotkanie z Lukiem to mistrzowstwo). Jeszcze nigdy nie przeżyłem czegoś tak wspaniałego, na żadnym filmie się tak nie wzruszyłem. Może dlatego że film jedzie głównie na sentymencie ale właśnie o to chodzi. Tą "magią" ta część przebija nawet starą trylogię (scena jak R2D2 się "budzi" i ta muzyka w tle - najlepsza). Jestem w szoku że fani są tak bardzo rozczarowani.

Technicznie to arcydzieło. Prędko się nie zestarzeje. Mam nadzieje że Rian Johnson również postawi na praktyczne efekty w VIII.

Mnóstwo negatywnych opinii na temat fabuły. Prostota fabuły w tej części była konieczna. Ludzie, minęło 30 lat. Disney przejął markę i jeżeli chcieli robić kontynuację musieli powrócić do tego co juz było. Film jest powrotem, hołdem starej trylogii, "przekazaniem pałeczki" młodszemu pokoleniu i przede wszystkim kontunuacją sagi. Stara obsada musiała wrócić, sokół millenium, nowy droid. Film jest przede wszystkim wprowadzeniem nowych bohaterów i wstępem do trylogii. Nie ma tu miejsca na zawiłą fabułę. Te wszystkie podobieństwa, nawiązania, smaczki ze starej trylogii bardzo mi się podobają (jedyne z czym przegieli to baza starkiller) Chcieliście coś zupełnie nowego? Ja chciałem kontynuacji i jestem zadowolony. Cieszy mnie ta cała otoczka tajemnicy. Nic nie wiemy, możemy jedynie snuć teorie co i jak i to jest właśnie super. Jak byśmy dostali coś z EU to juz fani książek dawno by wszystko zaspoilerowali i cały czar by prysł.

Najwięcej negatywnych opinii jest o finałowej walce. Proszę was. Nic nie wiemy o Rey. Ewidentnie jest jakas wybranką mocy. Miała prawo pokonać Kylo nawet jeśli trzymała miecz 1 raz w ręku. Nie takie rzeczy są możliwe w tym uniwersum. Przez cały film mamy pokazane jej boskie umiejętności (mistrzowskie pilotowanie sokoła, nawet Han tak nie potrafi, zdziwił się równiez jak go naprawiła. Strzelanie z blastera, Han mowi jej że to nie takie proste i sporo przed nią nauki a ona trafia szturmowca za 1 razem i sama jest zdziwiona jak to zrobiła, BB-8 też. To samo z mocą i finałową walką) Skoro nie było czegoś takiego wcześniej w uniwersum nie znaczy ze nie jest mozliwe. Dowiemy się kim jest i jakie ma moce w kolejnym epizodach.

Jak dla mnie jedyne minusy filmu to Phasma (ssie po całości) i oczywiście baza starkiller. Jakoś mi nie przeszkadza tak bardzo, nie rozumiem tego wielkiego bólu d*upy. To jest drugi plan, jakoś bardziej obchodziła mnie walka Rey z Kylo. Ale to prawda ta baza i jej zniszczenie to porażka ale jakoś nie psuje to dla mnie odbioru całego filmu bo postacie i ta "magia" sw zrobiły swoje.

użytkownik usunięty
wort801

no właśnie hehe też bym chciał to wiedzieć.

ocenił(a) film na 7
wort801

To, że domem (miejscem, gdzie się wychował) głównego bohatera znowu jest piaszczysta planeta. To wystarczy.

Ryloth

Tak to prawda że domem znowu jest piaszczysta planeta..ale to nie znaczy że Jakku = Tatooine 2 bez przesady ...

użytkownik usunięty
wort801

nie! Czekaj w VIII epizodzie będzie lodowa planeta i powiedzą że to Hoth 2 :)

ocenił(a) film na 7

Jeżeli tak będzie, to tak powiem.

użytkownik usunięty
Ryloth

ok spoko ...

ocenił(a) film na 7
wort801

To są odrębne planety, zgadzam się. Tyle że twórcom "Przebudzenia" wyraźnie brakowało kreatywności i w wyniku tego zaserwowali NIEZWYKLE PODOBNĄ planetę do Tatooine.

użytkownik usunięty
Ryloth

Jakku a Tattoine podaj mi gdzie tu kopia

do tego że w nowym kanonie nie ma sojuszu

no tyle że w FA Kylo potem mówi że im robot już nie jest potrzebny bo mają dziewczynę

A BB8 nie dał się nikomu złapać bo ratuje go Rey od razu

właśnie starego kanonu już nie ma odkąd disney ma prawa. Nawet EU skreślili

tyle że Luke znajduje Yodę bo po
1. Mówi mu o tym Obi Wan
2. Musi zacząć trening Jedi Rey nie szuka Luka po to by ją szkolił.
3. Yoda sam przyszedł do Luka. Luke siedział sobie
4. Nie potrzebował do tego mapy

bo zmieniono kanon wiemy że Luke odszedł po przejściu Bena na ciemną stronę i ukrył się z tego powodu
no ja w BPA poza Dol Guldur nic epickiego nie znalazłem.

ocenił(a) film na 7

Jakku a Tatooine - naprawdę nie widzisz, że to strasznie podobne do siebie planety?

W nowym kanonie nie ma Rebelii (jest Resistance - Ruch Oporu - bardzo oryginalne i zmieniające wszystko), ale w Starej Trylogii jest i o to mi chodziło.

Tu nie chodzi o pierdółki, tylko o to, że główne wątki fabularne są niemalże żywcem wzięte z "Nowej nadziei". I R2 i BB-8 trzeba dostarczyć do rebeliantów, bo mają ważne pliki, które wiele znaczą dla obu stron konfliktu. To, jak są tam dostarczone to już nie jest istotne.

BB-8 akurat dał się złapać, bo gdyby nie Rey to zapewne zostałby rozebrany na części.

I Luke i Rey muszą odnaleźć potężnego mistrza Jedi, który się ukrywa, bo chcą się szkolić. Tak, Rey też. Yoda sam przyszedł do Luke'a, ale to Luke przyleciał na Dagobah, by go znaleźć...

użytkownik usunięty
Ryloth

tak piaskiem, ale poza tym jak powiedział Wort poza nimi nic nie łączy tych planet


no to zmienili, mi też się to nie podoba ale to mały szczegół

bez przesady. Żywcem zerżnięcie to jest przykładowo jakbym napisał/skopiował taką samą pracę magisterską jaką ty dajesz i oddał je jako swoje. Film całościowo nie jest zerżnięty...

Tak ale R2-D2 nie został rozebrany na części był na sprzedaż... więc to co innego

Gdzie powiedziano w filmie gdzie Rey musi? nigdzie nikt jej niczego takiego nie powiedział, poza tym chciała najpierw wrócić na Jakku, po słowach Maz Kanaty chciała uciec lol. I gdzie Rey się szkoli? w filmie mamy 2 minuty Luka, prawdopodobnie szkolenia Rey nie będzie po pewno akcja będzie się dziać 3 lata po wydarzeniach z Przebudzenia Mocy. Więc pewno będą retrospekcje a Rey już będzie Jedi
Tak przyleciał, ale powtarzam powiedział mu o tym Obi Wan, że musi zacząć trening i wcale go nie szukał bo wiedział gdzie lecieć na Dagobah i nie potrzebował do tego mapy...

ale twoje zdanie nie neguje... tylko nie mów że to jest bezczelna kopia bo film całościowo żadną kopią nie jest 4 rzeczy podobne reszta hołd dla fanów. Do jednych trafił do drugich nie, i tak jak napisał ci na dole Matysek, woli bardziej kopię Nowej Nadziei niż Prequele i ja również tak uważam bo w prequelach nie było nawet w połowie porządnego klimatu ze starych części. Nawet romans Padme i Anakina był żenujący... a można było zrobić tak jak Hana i Lei co mnie obchodzi, w filmie "kocham cię ale nie mogę z tobą być bo coś tam coś tam" na niebiosa kogo obchodzi coś takiego w SW, Mroczne Widmo wcale klimatu nie ma poza walką z Darth Maulem... Zemsta Sithów to w zasadzie mi uratował Yoda i Chewie, oraz przemiana Anakina.

ocenił(a) film na 7

Tatooine to kupa piachu. Jakku też. Wystarczy.

Zmiana nazwy jest akurat sensowna, bo tamta wojna się skończyła. Głupotą jest niestety to, że wybucha identyczna, jakby tamta nie została zakończona.

Nie czepiaj się aż tak słówek. To jest strasznie irytujące ;) Nie mówimy tu o pracy magisterskiej, tylko o kopiowaniu fabuły filmu. To jest tak jakby ktoś teraz stworzył film fantasy, w którym światu zagraża jakiś tyran i żeby go zniszczyć, trzeba wrzucić do wulkanu jakiś klejnot. Zadania tego podejmie się siódemka śmiałków. Niby fabuła nie jest zerżnięta, ale do oryginalności jej baaaaardzo daleko, nie sądzisz? ;p

Powtarzam, tu nie chodzi o szczegóły, tylko o istotne wątki, skopiowane z IV części. Oba droidy zostały pojmane. Jeden dla części, drugi na sprzedaż. BB-8 został uratowany przez Rey, a R2 kupiony przez Luke'a i jego wuja. Na jedno wychodzi.

A po co Rey przyleciała do Luke'a? Na herbatkę? Ten wyciągnięty miecz też nic nie znaczył? A co do mapy, to ona pokazywała, na jakiej planecie jest Luke. Ben wiedział, gdzie jest Yoda, więc podał Skywalkerowi jedynie nazwę planety. Tak czy siak i Rey i Luke'a ktoś na nauki do ukrywających się mistrzów Jedi wysyła.

Na razie o Epizodzie VIII niewiele wiadomo, więc darujmy sobie spekulacje.

Hołdem dla fanów było wystąpienie dawnych bohaterów czy muzyka, a nie kopiowanie kluczowych wątków i próba zrobienia remake'u Starej trylogii... Mam nadzieję, że dotyczy to tylko tego nieszczęsnego "Przebudzenia", ale obawiam się, że fabuła będzie bardzo podobna do dawnych części.

Ja wolę prequele od "Przebudzenia", ale nie neguję zarzutów, jakie im się stawia poza tym, że niby "walki były zbyt efektowne". Lol, a jakie miały być, skoro to okres Jedi w najwyższej formie? Takie jak pojedynek Ben vs Vader? A "Zemsta" ma niewiele minusów i dla mnie to najlepsza część całej sagi.

Nie wiem, czy cameo Chewiego było potrzebne, ale mi to obojętne ;p

Ryloth

Mi to nie przeszkadza, że jest piaszczysta planeta i znowu jest domem dla głównego bohatera ....

Ciekawostki i informcje
Tatooine
-Ludzie kilkakrotnie podejmowali próby kolonizacji Tatooine, czego efektem było powstanie kilku osad, które z czasem rozwijały się w małe miasteczka, lub też upadały
-Mieszkańcy i fauna
Poza ludźmi, Tatooine zamieszkują dwie inteligentne rasy: mali Jawowie oraz dzicy Ludzie Pustyni zwani też Tuskenami. Żyją tu też Smoki Krayt, uznawane za jedne z najgroźniejszych gadów w Galaktyce, oraz szczury pustynne osiągające rozmiary około dwóch metrów
-Historia
Wiele lat przed powstaniem Republiki, Tatooine była częścią Bezkresnego Imperium Rakatan. To jego władcy przejęli kontrolę nad prymitywnymi Tuskenami i innymi inteligentnymi rasami. Kiedy ta potężna organizacja zaczęła upadać, planeta została zbombardowana, co zadecydowało o zniszczeniu wszystkich jezior i początku surowego, pustynnego klimatu. Opowieści o tamtych prastarych czasach w okresie Republiki znali i przekazywali następcom jedynie Gawędziarze niektórych plemion Ludzi Pustyni.

W okresie Republiki planeta była praktycznie rządzona przez gangsterów Huttów, potem zwróciła uwagę Korporacji Czerka, która rozpoczęła działalność wydobywczą, zakładając bazę w Anchorhead. Lokalny oddział Czerki szybko przerwał jednak działalność z powodu nieopłacalności wydobycia rudy. Po czterech tysiącleciach władzę przejęło tu Imperium, które do wydarzeń z Nowej nadziei nie posiadało tu jednak znaczących sił wojskowych.




Jakku

Historia

Rok po bitwie o Endor na planecie doszło do bitwy pomiędzy siłami Imperium Galaktycznego a Nowej Republiki, która wygrała to starcie. W wyniku konfliktu powierzchnię planety pokryły wraki licznych okrętów i mniejszych statków uczestniczących w tej bitwie, między innymi Inflictora, Gwiezdnego Niszczyciela typu Imperial.

Przez długi czas Jakku była planetą niezamieszkaną (poza bazą imperialną), którą imperium zniszczyło w momencie, gdy się wycofywało. Po bitwie o Jakku imperium podpisało pakt o pokój z nową Republiką, a samo imperium udało się w nieznane rejony galaktyki....

-Na samym Jakku nie ma zbyt wiele trwałych budowli. Rynek, chociaż znajduje se na terenie Niimy, składa się głównie z kontenerów towarowych i prowizorycznych straganów. Większość podróżnych śpi na pokładach swoich statków, a sami mieszkańcy żyją zazwyczaj w zniszczonych wrakach ...

o Tatooine info z wiki... a o Jakku informacje z słownika ilustrowanego ....

ocenił(a) film na 7
wort801

Tu chodzi o filmy, o brak oryginalności, a nie o to, że to dwie różne planety. Ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę, w okresie Wojen Klonów Jakku było przecież polem wielkiej bitwy, która wywarła duży wpływ na Anakina.

Ryloth

Jakku w okresie wojen klonów i wywarła wpływ na Anakina ??ok zrozumiałem tylko chodzi mi o napisanie różnic dla ciekawych ....

ocenił(a) film na 7
wort801

Tak, o bitwie na Jakku można poczytać w książkach, np. w "Zemście Sithów" Stovera jest o niej wzmianka.

Ryloth

Wydawało mi się że planeta Jakku powstała na potrzeby filmu ...jak będę miał chwilę czasu wolnego to sprawdzę ...

ocenił(a) film na 7
wort801

Zdaje się, że walnąłem niezłego babola ;p Pomyliłem Jakku z Jabiimem. To na Jabiimie była ta wielka bitwa. Natomiast jeżeli Jakku została wymyślona na potrzeby filmu i jest strasznie podobna do Tatooine, to tylko potwierdza moje słowa o kompletnym braku oryginalności twórców.

Ryloth

To właśnie tak mi się wydawało że się pomyliłeś :) na Jakku była tylko bitwa Imperium z Nowa Republika :) mi osobiście nie przeszkadza to ale szanuje twoje zdanie :)

ocenił(a) film na 7
wort801

I z wzajemnością :)

użytkownik usunięty
wort801

no właśnie mi też się coś nie zgadzało :)

Ryloth

Był jakiś odcinek wojen klonów/ komiks opisujący planetę Jakku???

ocenił(a) film na 7
wort801

Jeżeli chodzi o TCW na pewno nie. Książki o tym opowiadającej także nie ma, ale komiks być może powstał.

ocenił(a) film na 1
wort801

''Mi to nie przeszkadza, że jest piaszczysta planeta i znowu jest domem dla głównego bohatera ''

Najwyraźniej lubisz mieć powtórkę z rozrywki

ocenił(a) film na 7

Patos w Avengersach? To rozumiem, że "Mrocznego rycerza" i innych filmów DC nawet nie tkniesz, bo tam tego patosu jest o wiele więcej. We "Władcy" też jest tego dużo.

Tak dla ścisłości, to Transformers 3 wyszło wcześniej niż Avengers :) Czy w Age of Ultron są podobieństwa do Avengers? Są. Ale kilka podobieństw to co innego niż remake.

użytkownik usunięty
Ryloth

Mroczny rycerz to co innego :) uwielbiam całą trylogię, w MoSu czułem patos ale nie było zle. We władcy go nie ma, może poza paroma scenami w wersji rozszerzonej Powrotu króla.

Wiem ale Michael Bay słynie właśnie z tego że kopiuje. W zasadzie w Age Ultron ostatnia bitwa to to samo co widzieliśmy w pierwszej części.

ocenił(a) film na 7

Michael Bay słynie z wybuchów, wojska, amerykańskiej flagi i ładnych panienek w filmach ;p

Bitwa z AoU jest zupełnie niepodobna do tej z pierwszej części. Wyjątkiem są roboty, które strzelają niebieskimi laserami, tak jak Chitauri i ogólnie w pojedynkę nie stanowią większego zagrożenia.

No coś Ty Flower :) Akurat Władca Pierścieni aż ocieka patosem :) Między innymi właśnie dlatego go uwielbiam :)

użytkownik usunięty
Imitation

no dobra ale według mnie w Powrocie króla jest najgorszy :)

Wg mnie właśnie najlepszy, ale szanuję Twoją opinię :D

użytkownik usunięty
Ryloth

nie wiem o co chodziło z ciemnym ludem ale mam nadzieję że nie miałeś na myśli mnie w nich.


http://m.kwejk.pl/obrazek/1534510/avengers-vs-transformers.html

ocenił(a) film na 7

Znasz Jacka Kurskiego? To on powiedział to zdanie. Słowa, jakie cisną mi się na usta, gdy myślę o tym typie są nieodpowiednie dla tego forum, więc nic więcej nie napiszę.

użytkownik usunięty
Ryloth

znam, ale trochę racji ma to jest właśnie kopia.

ocenił(a) film na 7

Kto ma trochę racji? Jaka kopia?

ocenił(a) film na 4
Ryloth

Ale Pana Jacka to ty szanuj...

ocenił(a) film na 5
Ryloth

Częściowo zgodzę się z Tobą, faktycznie można było ten film zrobić lepiej. Historia Thrawna lub Kyle'a Katarna byłaby ciekawsza, lecz mimo to wolę film Abramsa niż prequele z udziałem Jar Jara. W Gwiezdnych Wojnach zawsze najbardziej ceniłem klimat, Jar Jar niestety całkowicie go unicestwia. Zapytałem dzisiaj swojego ojca, z jakiego filmu jest ten cytat: "Miał na imię Paulo, był trochę starszy, bardzo słodki. Włosy kręcone, błyszczące oczy." Mój ojciec wzruszył ramionami i odpowiedział: "Nie wiem... Pretty Woman?" a ja mu odparłem: "Nie, z Gwiezdnych Wojen", a On na to: "Niemożliwe, nabierasz mnie, takich tekstów nie ma w Gwiezdnych Wojnach", ja natomiast: "Według Lucasa są"

Prequele Lucasa są oryginalniejsze od filmu Abramsa, lecz oglądając je mam wrażenie, że jest to zupełnie inne uniwersum. Dlatego wolę obejrzeć kopię "Nowej Nadziei", niż kosmiczną wersję "Zmierzchu".

Polecam obejrzeć poniższy filmik :)

https://www.youtube.com/watch?v=pegJQPIzfs4

użytkownik usunięty
matysek150

taką wypowiedź rozumiem!

ocenił(a) film na 7
matysek150

Nie no, Jar Jar Binks to totalna porażka..., weź go nie przypominaj nawet. Wątek miłosny Anakina i Padme również kuleje niestety i niektóre sceny ogląda się bardzo ciężko, dlatego zdecydowanie bardziej od dwóch pierwszych części podoba mi się Stara Trylogia. Z kolei "Zemstę" uważam za najlepszą część sagi.

Tylko że z drugiej strony wolę średnio udaną próbę stworzenia czegoś nowego, co i tak ma bardzo dużo plusów, niż chamskie zrzynanie wątków z "Nowej nadziei" i kasowanie tego, co osiągnięto w "Powrocie Jedi". Disney pomyślał, że wystarczy zrobić remake i kasa wpłynie. Wpłynęła, mimo że nic się nie zmieniło. Imperium przegrało wojnę, a nadal to bohaterowie muszą się przed nim ukrywać, zamiast na odwrót. Nawet nie chciało im się stworzyć nowych myśliwców, nie mówiąc o jakichś innych pomysłach, który wniosłyby powiew świeżości. A źle jak na razie porażka. Podróbka Vadera i Imperatora. No chyba że to Darth Plagueis, ale to nikła nadzieja. Są zbyt leniwi, by doczytać kanoniczną książkę Luceno i dopasować do niej scenariusz.

użytkownik usunięty
Ryloth

Kylo nie jest żadną podróbką Vadera...

ocenił(a) film na 4

Taka chińska podróbka z alibaby :D

ocenił(a) film na 7

Trochę jest.

-Raz, to wnuk Anakina, czyli Skywalker

-Zdradził swojego mistrza i wymordował Jedi w świątyni

-Nie czuje się pewnie po Ciemnej Stronie. Vader też nigdy nie odnalazł się w 100% jako zły.

-Zabił najbliższą mu osobę, czyli ojca. Anakin Padme

-W masce roztacza wokół atmosferę "grozy", ale gdy ją zdejmie, to już tak "mrocznie" nie wygląda.

-Przeszedł na Ciemną Stronę w podobnym wieku co Anakin, nawet włosy ma podobne.

To tak na szybko. Wystarczy? ;)

użytkownik usunięty
Ryloth

przesadzasz bo jest wiele różnic w Kylo

jeny w starym kanonie też był więc co to za różnica? Mogli dać Jar Jara na ciemną stronę

Tyle że Kylo od początku ma słabszy charakter i dzięki temu będzie rosnąć w siłę. W VIII epizodzie może być już inny

Anakin zabił Padme i tak miała umrzeć więc bezsensowne porównanie

Vader raz ściągnął maskę Kylo może w kolejnych częściach już jej nie zdjąć.

W starym kanonie był w tym samym wieku co za różnica czy miał by 30-40?

ocenił(a) film na 7

Taka różnica, że to filmy, a nie wykasowany kanon. Już jak powstała saga o Jacenie, fani narzekali, że to kopia Anakina. Widać teraz, dlaczego.

I Kylo i Anakin mieli na początku słabszy charakter. Podobnie jak Vader z "Nowej nadziei" nie był tym rozchwianym Vaderem z "Zemsty", który odczuwał chyba wyrzuty sumienia na Mustafarze (łza spływająca z oka), tak i Kylo Ren zapewne będzie silniejszy psychicznie. Kropla w kroplę dziadek.

Padme nie miała umrzeć, to Anakinowi tak się wydawało. Gdyby nic nie zrobił w sprawie snów, jego żona nadal by żyła.

Vader pokazał się bez maski jedynie raz, w "Powrocie", bo podtrzymywała go przy życiu, a wtedy już i tak był umierający. Kylo nosi maskę, by budzić respekt, więc z pewnością ją zdejmie. Ktoś tam pisał, że pod względem maski, to bardziej zrzynka z Revana, ale i tak na jedno wychodzi.

użytkownik usunięty
Ryloth

dobra chyba sensu dalej tego ciągnąć nie ma. Rozumiem, szanuję twoje zdanie ale uważam że przesadzasz z tą kopią więc dlatego się nie zgadzam.

ocenił(a) film na 7

Ja szanuję zdanie wszystkich tych, którzy uwielbiają najnowszą część :) Po prostu jako fan Star Wars mam ogromny żal do reżyserów, że nie wysilili się na oryginalność i serwują to samo w innym opakowaniu.

Jednak sam film jako przygodowe kino sci-fi sprawdza się świetnie i oceniam go na 8, co zresztą widać ;) Na pewno zaopatrzę się w niego, gdy wyjdzie na DVD. Oj, w tym roku sporo mnie czeka zakupów płyt DVD ;) Ale pieniążki już dawno są odłożone.

użytkownik usunięty
Ryloth

wiem :) i rozumiem twój żal

heh co do SW to ja muszę kupić na br będzie sporo dodatków

ocenił(a) film na 7

Dla mnie BR są za drogie. Jakby kosztowały 49,99 zł, to bym je kupował.

użytkownik usunięty
Ryloth

Vader był opanowany i stonowany, wiedział że był Lordem Sith i budził grozę na równo z szacunkiem

Kylo tego nie ma - to zagubiony przestraszony chłopiec który nie panuje nad swoimi emocjami i który chce być taki jak Vader ale w głębi serca wie że nigdy nim nie będzie co wzbudza w nim szał i wściekłość

można się czepiać że parę motywów podobnych ale charakterologicznie to dwie, kompletnie inne postacie

ocenił(a) film na 7

Owszem, tylko dlaczego to znowu musi być Skywalker?

użytkownik usunięty
Ryloth

on jest Solo

ocenił(a) film na 7

Z linii Skywalkerów tak czy siak, formalne nazwisko nie gra roli, zresztą nawet nie wiem czy w tym nowym porypanym uniwersum Han i Leia się w ogóle pobrali...