Po obejrzeniu filmu mam mieszane uczucia.Profesora odbieram mocno negatywnie. Jak dla mnie,to choć inteligentny, ale jednak "pusty" człowiek, którego cele życiowe sprowadzają się raczej do jednego..Choć koncowka filmu daje nadzieje ze coś tam mu się choć trochę przewartościowało w "łepetynce".
Ciekawa jest postać jego...
Z dramatu na campusie robi sie thriller, z psychoanalizy rodzi sie przypowieść o nienawiści i zemscie. Jak w przeciw-odbiciu lustrzanym powtarza sie na prowincji to samo, co wydarzylo się wczesniej w wielkim mieście. Tym razem znacznie bardziej brutalnie, z czarnymi przestepcami i białymi ofiarami - typowo dla Pld....
Zaznaczam, że nie czytałem książki (na pewno znakomitej) , może dlatego film tak bardzo mi się podobał.
Oczywiście jest to dramat obyczajowy prowadzony spokojnie, więc nie oczekujcie wielkiego napięcia non-stop, zwrotów akcji itp.
Film jest metaforą przemian w RPA po upadku appartheidu i w tym kontekście...
Wielokrotnie czytana, uwielbiana przeze mnie pozycja, przerobiona po stokroć na wszelkich możliwych studiach. Niestety film nie oddaje ani klimatu, ani charakteru narracyjnego książki. Malkovich daje radę, ale film tragedia i żałuję, że obejrzałam. Przykro mi.
Film bardzo mi się podobał (klimat, zdjęcia, muzyka) i pomimo tego że był bardzo spokojny i
dość statyczny nie nudziłem się. Lubię tego typu filmy, które pozwalają na chwilę refleksji i
wyciszenia podczas oglądania. Koniec filmu jest dość otwarty do interpretacji (nie wiem jak
książka, nie czytałem) i zastanawiam...
Zupełnie nie rozumiem zachowania bohaterów..
Po obejrzeniu, mam teraz mieszane uczucia dotyczące ludzkiej egzystencji..
Najgorsze wrażenie zrobiła na mnie Lucy, robiąc z siebie ofiarę i ze stoickim spokojem godząc się na całe zło, które było jej wyrządzone. Mogła temu wszystkiemu zapobiec, mogła zmienić bieg...
dobry ale powolny
jak na dramat przystalo
mimo poznej pory nie uspil mnie jednak
wciagajaca choc powolna fabula
niezrozumiale podejscie corki profesora
swietna gra malkovicha (jak zawsze zreszta)
warte obejrzenia choc mnie na kolana nie powalilo
Jedna z moich ulubionych książek.Coetzee przeniósł się do Australii o ile wiem .Wspaniały obraz RPA po upadku apartheidu i losów białego człowieka w nowej rzeczywistości.
a jako film ten jest po prostu słaby. Irracjonalne zachowanie bohaterów szczególnie Lucy. i stary pierdzioch grany przez malkovich. Film w zasadzie jest o niczym. Duperelowa historyjka w dodatku mocno irytująca.