Profesor wpadł do miasta, zajrzał na spektakl swojej studentki, gdzie na szczęście jej chłopak przypomniał mu o swojej obecności. Zaspokoił zatem rządze gdzieś indziej i wrócił na wieś (do schroniska). Pojawił się również u córki, która gdzie przy okazji skopał sprawcę. Po pewnych negocjacjach zaakceptował jej pomysł na gwarantujące jej bezpieczeństwo rozwiązanie sytuacji, jednocześnie pozostając na farmie. Rozwiązanie raczej afrykańskie i trudne do zaakceptowanie dla nas, a szczególnie chyba dla takiego faceta...

A ja tylko chwilkę oglądałam film, bo trafiłam na niego niechcący jak już było sporo po rozpoczęciu, stąd moje pytanie..
Dlaczego oni uśpili tyle psów?
Film pewnie obejrzę kiedy indziej, jednak bardzo proszę o wyjaśnienie :)

Raczej dlatego, że nikt ich nie chciał a ich utrzymanie było drogie, więc bardziej opłacało się je uśpić. Ale to też miało swoje metaforyczne znaczenie.

Dzięki za odpowiedź.. :)

Pominąłeś parę faktów.
-Jak już profesor wpadł do miasta to najpierw odwiedził rodziców studentki, którą wcześniej wykorzystał, by prosić ich o wybaczenie. Jednak na spektakl nie wpadł by zaspokoić swoje "Ż"ądze co wcześniejszy przebieg zdarzeń wyklucza.
-"zaakceptował" to złe słowo, on je przyjął do wiadomości, ale się na nie nie godził.

ps. "Rozwiązanie raczej afrykańskie i trudne do zaakceptowanie dla nas, a szczególnie chyba dla takiego faceta..."
Od czasu zgwałcenia córki profesora przez tych trzech asfaltów do liter końcowych, zastanawiałem się kiedy wykopie dla nich dół... Tak więc trudna dla nas, a szczególnie dla tego profesora? Profesor chciał dzwonić na policję, ja myślałem, że inaczej wymierzy sprawiedliwość. Jak na ojca, któremu trójka bambusów zgwałciła córkę, sprawę traktował bardzo chłodno i opanowanie.

Nie wiem ile powinno się napisać, żeby nie zepsuć innym oglądania, dlatego nie chciałem pisać szczegołów (np. o gwałcie). Poza tym monika napisała "od momentu przeprosin".
"wcześniejszy przebieg zdarzeń wyklucza" - nie zgadzam się, z dalszych wydarzeń (prostytutka) wynika, że nie można zmienić natury czlowieka, mężczyzny. Zresztą na początku Profesor uspokoił dziewczynę, że nie pozwoli aby sprawy zaszły za daleko. Myślę, że to właśnie pokazuje ten film. Natura faceta, mizoginizm, żądze.