Harry Potter i Książę Półkrwi

Harry Potter and the Half-Blood Prince
2009
7,5 326 tys. ocen
7,5 10 1 325743
6,0 46 krytyków
Harry Potter i Książę Półkrwi
powrót do forum filmu Harry Potter i Książę Półkrwi

Mam dla Was zabawę... I dla Siebie. Polega Ona na tym, że dana osoba pisze jedną literkę, a druga dopisuje następną tak, żeby powstało śmieszne opowiadanie.

p.s. Jeden obywatel ziemski nie może pisać kilka literek pod rząd i piszcie tak, żeby to miało sens!
Zaczynam:

H

LXR

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
NIE wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe
sklątki przedniowybuchowe niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron
widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc
niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką.
Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do
niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo. Bo śmierciożercy wyżłopali Red
bulla Dumbledore'owi w związku z tym Dumbledore walnął się w łeb i
zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną głupią czapke Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall.
Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniow, a oni uwiązali go w Azkabanie.
Zgredek wyruchał ropuche Nevilla wiele razy .
Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w
Hogsmade.Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkolaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był

ocenił(a) film na 8
daro92

[z kilkoma ulepszeniami edytorskimi]


Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi

ocenił(a) film na 8
LXR

[jeszcze kilka skromnych poprawek, treść taka sama]


Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi

LXR

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny

ocenił(a) film na 7
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak

Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska

aniolek11235

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego

użytkownik usunięty
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał
koniecznie

alleja2

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować

ocenił(a) film na 6
aniolek11235

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego

ocenił(a) film na 7
myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha.

Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha.Kiedy

ocenił(a) film na 7
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy

ocenił(a) film na 8
Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła

ocenił(a) film na 10
mery2000

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi

olamanolax

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła

thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną

ocenił(a) film na 8
margo_margit

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke

mery2000

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny

thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie

ocenił(a) film na 7
slawomir_krysa

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która

ocenił(a) film na 6
Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała

myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.

ocenił(a) film na 7
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją. Kieł

ocenił(a) film na 10
oliwka_w_smaku

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją. Kieł znalazł

ocenił(a) film na 7
Cally_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość

ocenił(a) film na 6
Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową

ocenił(a) film na 10
myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową i jedząc

ocenił(a) film na 8
olamanolax

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokHipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową i jedząc ładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową i jedząc mlaskaHipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową i jedząc mlaskał

myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny

ocenił(a) film na 6
alleja2

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące

ocenił(a) film na 10
oliwka_w_smaku

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare

Cally_13


Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby.

ocenił(a) film na 8
Lunar_21

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna

mery2000

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była

aniolek11235


Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid się cieszył z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich częściach ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie
i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupe.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak
małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli
wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy
śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta.
Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska dlatego
Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła
zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolke Angeliny Jolie która zaatakowała ją.
Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem.

ocenił(a) film na 8
Lunar_21

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki

LXR


Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a

ocenił(a) film na 8
Lunar_21

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a wybuchały

mery2000

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a wybuchały w bibliotece

ocenił(a) film na 6
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a wybuchały w bibliotece dla

myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty, czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone. Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc "Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a wybuchały w bibliotece dla której

użytkownik usunięty
Lunar_21

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić

thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić coś

daro92

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.

Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.

Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić coś niezwykłego.

ocenił(a) film na 7
thedagusia_13

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić coś niezwykłego.
Arianna

ocenił(a) film na 6
Nagini

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić coś niezwykłego.
Arianna wylizała

myszur

Hipermarket stał niedaleko Hogwartu. Niestety wegetariański dział był
oddalony od działu magicznego o metr. Hermiona bardzo kochała koty,
czego nie podziwiał kierownik sklepu, bo uważał, że psy kradną resztki
jedzenia.
Skrzaty także lubią koty, ale psy szczekają dupami, które są zielone.
Szlamy się buntują przeciwko nam, ponieważ hipermarket stał niedaleko
Hogwartu. Hagrid cieszył się z nowego działu o tematyce miłosnej, mówiąc
"Nie!" wszystkim sklątkom tylnowybuchowym. Harry chciał zobaczyć jego
nowe sklątki przedniowybuchowe, niestety się zatruł fasolką po
bretońsku. Ron widział jak Hermiona szła wzdłuż działu "zakochanie od
zaraz" kręcąc niebieską peruką trzymaną w ustach umalowanych różową
szminką. Dziewczyna miała piękne oczy, które mówiły bezgłośnie o uczuciu
do niego. Wtem postanowiła kupić mu stringi gdyż lubiła wypukłości w
okolicach niskich części ciała. Z tego wszystkiego zapomniała zabrać
fetyszowskiego tygodnika o kabaretkach. Dlatego ukradła samochód wujka
Alfreda. Rok szkolny zaczął się za wcześnie, bo Voldemort zapomniał
powiedzieć "Idę kupić papierosy i piwo". Gdyż śmierciożercy wyżłopali
Red Bulla Dumbledore'owi, on walnął się w łeb i zawołał "Niech to do
cholery". Harry znowu ulepił bałwana o długim nosie i zakopał
postmodernistyczną, głupią czapkę Rona pod taflą twardego lodu
pokrywającego jezioro w Azkabanie, na którym Snape i Bellatrix zrobili
kupę.
Fenrir nie lubił lodów czekoladowo-pomidorowych z cynamonem, które mu
zaszkodziły zdrowotnie na żołądek, więc zabił McGonagall. Niuchacz
dotknął ręką brudnych uczniów, a oni uwiązali go w Azkabanie. Zgredek
wyruchał ropuchę Nevilla wiele razy. Zimą Harry wyszywał złote czapki
Hanny'h na jej koncerty w Hogsmade. Koncert był nieudany, ponieważ jej
nogi zaczęły się łamać jak małe kawałki. Ludzie masowali zgliszcza
bardzo dokładnie i zobaczyli wilkołaka jedzącego starą kapustę na zimno
i dostali biegunki. Malfoy śmiał się z wilkołaka który zwymiotował na
wycieraczkę Voldemorta. Zachód słońca nad błoniami Hogwartu był długi i
piękny jak laska, dlatego Ron chciał koniecznie sfotografować nagiego
Filcha. Kiedy Poppy poszła zrobić sisi zobaczyła zieloną parasolkę
Angeliny Jolie, która zaatakowała ją. Kieł znalazł kość udową porzuconą
przez gobliny gwałcące stare żaby. Luna była animagiem. Różdżki Snape'a
wybuchały w bibliotece dla której chciał zrobić coś niezwykłego.
Arianna wylizała Zgredkowi