'Narodzinom Herkulesa, syna Zeusa i Hery, towarzyszy radość rodziców, oraz zazdrość stryja, Hadesa. Podstępny bóg Podziemi dołoży wszelkich starań, by pozbyć się bratanka.'
Czy jestem jedyną osobą, której opis cholernie kojarzy się z fabułą Króla Lwa? I tylko dla mnie te dwie historie są do siebie bardzo podobne?
Mi również :)
Twórcy poszli za bardzo w stronę Króla Lwa i namieszali trochę w mitologii, co przeszkadza w oglądaniu tym, którzy czytali coś na temat bogów greckich.