Włąściwie trudno mi się ustosunkować do tego filmu. Bardzo podobał mi się sposób nakręcenia zdjęć, przechodzenie barw, podział poszczególnych opowieści na kolory..,. Z drugiej jednak strony jest to typowe kino baśniowe z Dalekiego Wschodu.
Obejrzcie na własną odpowiedzialność :)
Znajomy zachwalał film.... polecał... namawiał.. itd...
skusiłem się... cudem wytrwałem do końca... film jest beznadziejny... scenariusz fatalny... bieganie po wodzie ROTFL! ale wiem, że są fani tego typu filmów... na uwagę i duże brawa zasługują zdjęcia... niektóre sceny były naprawdę przemyślane i efektowne.....
odpuściłam sobie oglądanie tego pod kątem prawdopodobieństwa i zaczęłam oglądać jako opowieść. Od strony plastycznej absolutnie niesamowite, a fabuła - no cóż, filozoficzna.
Pomimo, że uwielbiam filmy z gatunków azjatyckich przygodówek z elementami walki to ten uważam za najgorszy, a oglądałem już naprawdę wiele. Ja rozumiem, że miało to być w takiej konwencji greckiej tragedii tudzież dramatu typu Hamlet, gdzie bardziej chodzi o artycyzm i sztukę niż realistyczność, gdzie bohaterowie...
Witajcie.
Dziś chciałem prosić o pomoc w zrozumieniu słów (a właściwie napisu) Złamanego Miecza. Nie chodzi jednak o ich wydźwięk, a dosłownie znaczenie. Kolejne tłumaczenia miotają się w tym aspekcie. Widziałem już wersje "Wszystko w rękach niebios", "Wszyscy pod wspólnym niebem", "Wszyscy razem", "Nasza Ziemia"....
800 miejsce w rankingu? Jak taki dobry film może stać tak daleko? Powinien być usadowiony na
co najmniej 50-40 miejscu. Film zawiera świetne sceny walki, jest wizualnym majstersztykiem
oraz ma skomplikowaną i logiczną fabułę. No cóż, jednak wszystko zależy od oceny internautów,
którzy swoje autorytety widzą...
Film oceniam na 6/10, za scenografie +2 (naprawde piekne krajobrazy) za komunistyczna
propagande -5 :) Warto dodac, ze niektorzy aktorzy graja wysmienicie.
Film był by całkiem niezły gdyby nie walki zrealizowane jak w Matrixie, tfuuu nawet w matrixie nie było takich scen ;D
Po zobaczeniu sceny z łucznikami i ostrzale szkoły przez nich, wyłączyłem bo nie mogłem tego wytrzymać ... te 2 punkty to za Jet Li, którego lubie oraz za potencjał który imho był wielki !
Nie wczuliście się w ten klimat.
To, że zaskakują nas sceny przesadnego unoszenia się w powietrzu, co widocznie wielu z was rozbawiło, nie znaczy, że macie od razu skreślić ten film.
Dodałabym jeszcze wiele rzeczy, lecz do waszych płytkich umysłów to i tak nie dotrze.
Przepiękne widowisko. Bogactwo, harmonia barw oraz piękno ruchów składają się na film,
który może zauroczyć. I to właśnie robi. Na uwagę zasługuje również muzyka i jej montaż.
Mimo że nie uniknięto kilku większych lub mniejszych wpadek (np.: scena ataku śnieżnej
zamieci i złamanego miecza na zamek króla Qin widać...