W tym dokumencie nie ma nic, laik niczego dalej nie będzie wiedział o Korei ani o panującymn
tam reżimie.
Według mnie, ocenianie tego dokumentu na równi z polskimi, "legendarnymi wręcz komediami romantycznymi" nie jest dobrym pomysłem. Obejrzyj ten dokument raz jeszcze i spróbuj go "poczuć". ;)
czemu polacy mają taką mentalność ??
Twoim, jego, jej zdaniem film jest dobry i niech tak pozostanie nie musicie stwierdzać iż film jest tak dobry że dociera tylko do takich Omeg jak Wy, drodzy krytycy.
Pozdrawiam i życzę dystansu do własnej wiedzy na temat kinematografii.
Dziadowski ten dokument. Spodziewałem się czegoś lepszego. W sumie nic nowego do mojej wiedzy o Korei Północnej nie wniósł. Szkoda
Jak dla mnie to zadaniem tego dokumentu jest przedstawienie historii paru ludzi, którym udało się przedostać na południe po odsiadce w obozie, a nie edukować nas o ustroju politycznym w Północnej Korei. Są to relacje naocznych świadków i ich historie rodzinne, a nie dane statystyczne, które można przeczytać sobie w internecie.
bo przed filmem nie wiedziałem jaki będzie??? rozumiesz??? czy Ci namalować w Paintcie i przesłać obrazek na maila????
Nie byłoby źle, jakbyś próbował zrozumieć, że film i musical nie był robiony dla takich jak Ty, którzy znają temat. To film uświadamiający dla tych, co nie mają pojęcia o losie tysięcy ludzi w obozach śmierci w KRLD. I co niby laik wg Ciebie miałby wiedzieć o panującym tam reżimie ? Jak dla mnie wiedza z tego filmu w zupełności wystarczy, a jak komuś mało, pozostaje literatura i inne filmy.