Smaug nie zdołał pobić Draco (Ostatni smok) u jak dla mnie to ten drugi jest wciąż na tronie kinowej smoczej kreacji.
Nie chwytasz w ogóle tego co pisałęm. Czytaj ze zrozumieniem. Napisałęm że o Hobbicie jedynce nikt juz nie gada, nawet na forum poswieconym temu filmowi. Juz? Filmy nie musza przezywac renesnsu ale o dobrych filmach sie rozmawia. O srednich po prostu szybko sie zapomina. To najlepszy dowod na to. Obcy pierwsza, 12 gniewnych ludzi i masa innych przykladow. O tych filmach kolejne pokolenia rozmawiaja. 15 miesiecy po premierze jedynki Hobbita nikomu sie juz nie chce o jedynce rozmawiac. Cala tylogia podzieli ten los.
Zrozumiałam,p twój przykład "na nie" dla filmu było , że nikt już o Hobbicie 1 nie gada na forum - ok idą tym tropem można tak powiedzieć o większości filmów , nawet tych "och i ach"- ja nie rozumiem dlaczego ten argument ma być stosowany wobec 1 cz. Hobbita i ma działać na jego niekorzyść, ale jak powiemy tak o innych filmach to już "nie o to chodzi" ?
>15 miesiecy po premierze jedynki Hobbita nikomu sie juz nie chce o jedynce rozmawiac. Cala tylogia podzieli ten los. - rozumiesz swój argument? Nie ma nic do rzeczy ,wejdź na fora innych filmów również masz wypowiedzi z grudnia, stycznia nie wiem z września które są sporadycznie odświeżane przez inny komentarz . przykład - Ogniem i Mieczem , nawet jakbyś nie chciał to film jest pamiętany a też za dużo osób o nim nie rozmawia - nie rozumiem jakim wyznacznikiem jest częstotliwość rozmów na forum ;p?
Muzyka i aktorstwo nie. Ale np. scenografia czy kostiumy już sie powoli starzeją. W Hobbicie są zdecydowanie bardziej wyraziste.
Ale w jaki sposób kostiumy się starzeją? Zupełnie nie rozumiem, co masz na myśli.
Dla mnie wciąż wyglądają tak samo.
Ale to nie ma sensu. Obraz jest taki, jaki był i kostiumy tak samo. Przecież to, że film jest coraz starszy NIE MA ŻADNEGO znaczenia - to nie człowiek, żeby z wiekiem wyglądał coraz gorzej. Kostiumy w LOTR zawsze będą wyglądać tak samo. Co najwyżej można stwierdzić po latach, że jednak się komuś nie podobają, ale nie że wyglądają inaczej. Czy jak oglądasz film sprzed, na przykład 20 - 30 lat, to kostiumy w nich są dla ciebie kompletnie niewyraźne?
Chyba nie pojmuję twojego toku myślenia.
No oczywiscie, ze po 20-30 latach kostiumy się zestarzeją. Będa za mało wyraziste i mniej dopracowane.
Są mniej dopracowane, ponieważ zostały wykonane 20 lat temu? Czy twoim zdaniem w przeszłości ludzie nie potrafili wymyślać ani szyć kostiumów do filmów? Przeczytaj, co napisałeś i zastanów się nad tym, bo coś nie tak w twoim rozumowaniu.
Niestety, ale jedyne kostiumy, które się zestarzeją, to te wygenerowanych komputerowo orków.
Widzisz, nawet nie posiadasz informacji o tym filmie. Tak się składa, że kostiumy orków nie są komputerowe. Radze pooglądać videoblogi zamiast kłamać.
Niepotrzebne mi informacje jak powstawał film, oceniam efekt. Dobrze wiedzieć, że kostiumy nie są komputerowe, ale łby orków już chyba są. Azog i Bolg chyba też w całości ?
Jakkolwiek zresztą zostali zrobieni - charakteryzacją czy nie - bardziej przypominają wytwór komputera niż orkowie i Uruk - hai z Władcy, którzy są bez porównania bardziej prawdziwi i po prostu lepiej wyglądają.
Rozumiem - chodzi o baśniowość i odrealnienie, przyjmuję Hobbit takiego jakim jest, ale jeśli ktoś upiera się porównywać te filmy i kreacje orków - te w Władcy są bezapelacyjnie lepsze.
Ja oceniam postęp. A postęp jest, skoro można już robić komputerowych orków. A Azog i Bolg prezentują sie wspaniale. Sa bardzo dopracowani. Motion capture górą :)
Wiesz, wychodzę z założenia, że coś zrobione komputerowo nigdy nie będzie tak doskonałe jak to co jest prawdziwe. Rzecz jasna, nie wszystko można stworzyć charakteryzacją czy z naturalnych materiałów, ale jeśli istnieje taka możliwość, to ten sposób jest najlepszy.
Zauważ, że celem tych wszystkich efektów komputerowych jest zrobienie czegoś co będzie jak najwierniej odtwarzało rzeczywistość, tak by nie można było odróżnić co jest komputerowe, a co nie.
Co z tego, że w Hobbicie zastosowano nowe techniki, lepsze, skoro film i tak w porównaniu z starszym o 10 lat Władcą wypada słabiej? Postęp ma służyć, a nie istnieć dla samego siebie.
Słabiej? No raczej nie. Efekty są dużo dużo lepsze. A co do naturalności... Gollum jest komputerowy i na pewno wyglada lepiej niż gdyby miał mieć kostium.
Na temat, który film jest lepszy, nie będę - wybacz - z tobą dyskutować, gdyż wiem czym to grozi na tym forum.
Nie twierdzę, że używanie komputera jest bezsensowne - zgadzam się, że stwarza ogromne możliwości, np. otrzymaliśmy genialnego Smauga czy Golluma właśnie. W wielu przypadkach charakteryzowanie czy budowanie scenografii byłoby wręcz niemożliwe. Używanie CGI tylko dlatego, że można, dlatego, że wymyślono coś nowego, a bez zastanowienia po co się to wykorzystuje - to jest bezsensowne.
Zgadzam się. Tylko że to już odnosi się do innych filmów, w którym brak scenografii. Hobbit takiego problemu nie ma.
To jest troll, on wymysli kolejna bzdure i mysli ze dzieki temu dowali fanom Lotra....ehhhh....paru ludzi łącznie ze mną wierzyło, że typ sie zmieni ale on jest niereformowalnie tępy...
Kostiumy sie starzeja?? Hahahaha Scenografia sie starzeje?? Hahahahahhahahahahahahahahah Co za bzdury :D
ja sie z Tobą nie zgodze. LOTR jest pierwszym tak pieknie zrealizowanym filmem na podstawie dzieła Tolkiena. Moim zdaniem jest ponadczasowy. Został też wielokrotnie doceniony.
Natomiast Hobbit jest dobrym filmem fantasy ale tylko tyle. Przyjemnie sie go ogląda
ale to LOTR bedzie ´ wizytowką´ Tolkiena.
No wieć Lotr jest wizytowka Tolkiena. Hobbit jak juz wiemy to film średni. Willow, Niekończąca się opowieść, Legenda te filmy zjadają Hobbita na śniadanie. I nie bredź mi o efektach bo nie o to chodzi.
Masz zdecydowaną rację. Już gdzieś tu pisałem. O Lotrze wciaz się rozmawia. Fani wciaz czekaja na kolejne sceny zeby peter wyciagnal z szuflady :) O Hobbicie jedynce juz nawet górale nie rozmawiaja.
i powiedzmy sobie szczerze- KAŻDY kolejny film, który powstanie będzie porównywany do LOTRA.
i "niestety" ale przegra...
Weźmy np muzykę.
"I see fire" z hobbita wpada w ucho, nie jest złą piosenką ale moze sie znudzić.
Jest dla mnie po prostu kolejną piosenką pop.
Natomiast "May it be" Enyi to jest coś! Oddaje klimat Śródziemia jak żadna inna piosenka.
Do tego nieziemski głos wykonawczyni.
No i co z tego że stary jak świat?? Wciaz sie o nim wspomina i to w samych superlatywach. A o jedynce Hobbita to co najwzyej fanatycy rozmawiaja...ile temu wyszla jedynka?? 15 miesiecy? Masz odpowiedz:)
Jak to nie? Właśnie ten temat świadczy o tym, że Draco nadal istnieje w świadomości... .i Ktoś pamięta że był taki smok
No właśnie ten temat udowadnia że ludzie pamietaja o Draco, jakis marny gościu jest.
Graficznie napewno smaug lepszy. Charaktery zupełnie inne więc trudno porównywać.
W czym jest niby przepaść? W renderingu jedynie. Nie doceniasz pracy twórców Draco. Wygląd kapitalny, charakterem zjada Smauga na śniadanie nie mówiąc juz o poziomie inteligencji.
To jest Sir Connery, więc on jest od wielu ludzi inteligentniejszy. Ciebie typie to nawet Bombur inbtelektem zjada na sniadanie.
Bez przesady. Smaug w filmie według Ciebie jest idiotą? ... Owszem, akcja w kuźni jest bezsensowna i wedlug mnie kompletnie niepotrzebna.. N ierozumiem jak mogli wstawic cos takiego do filmu.. Jednak Smaug był wtedy wkurzony, pragnal zlapac kazdego krasnoluda, dlatego popełniał coraz więcej błędów. W trakcie rozmowy BIlba ze smokiem widzimy ze jest on inteligentny, nie dość ze od poczatku wyczuwa gdzie jest BIlbo, to postanawia najpierw się z nim zabawić, a dopiero potem zabić, już po rozmowie. No i wie że hobbit ma ze sobą pierścień.
Dokładnie. A kuźnia tez była fajną sceną. Duzo akcji, dużo prób pokonania Samuga, Ale jednak Smaug wygrał.