ja też, oby jego wątek był dobrze rozwinięty :)

ja czekam najbardziej na Beorna, Smauga i tauriel

Ja czekam na Beorna zwłaszcza, że kojarzę Mikaela Persbrandta z "W lepszym świecie" i bardzo mi sie w tym filmie podobał, myślę że podoła roli :)

OO tak .;)

Świetny Thranduill :)

Zgadzam się. Thranduil wygląda świetnie. najlepiej ze wszystkich władców Śródziemia dotychczas. I te włosy długie...

Dokładnie... Po raz kolejny się z tobą zgadzam :)

Teraz pojawia się pytanie: ojciec, czy syn ;D

Biorę obu :P

Hahahahaha padłam teraz;D

Ale, czy to nie takie trochę kazirodcze? Aa co tam, też biorę dwóch na raz haha;D

hahahaha :D To raczej nie kazirodztwo. Syn i ojciec niby ta sama krew, ale nas z nimi żadna krew nie łączy więc.... hahahahhahahha :)

No masz rację ;D Nie wiem co ja sobie myślałam. Zagalopowałam się hahahaha P

Nie jesteśmy matkami Legolasa, więc nic się by nie stało gdyby… i z synem… i z ojcem ….hahahhaha.... (Ale ja głupoty wypisuje )

Ale tak w jednym czasie? Z ojcem i synem? Hm, no, to podchodziłoby pod kazirodztwo... I jeszcze musieliby się na to zgodzić...

Masz racje obu na raz to przesada, lepiej po kolei.
A tak poważnie to zauważyliście, że odtwórca ojca jest kilka lat młodszy od odtwórcy roli syna, ale te elfy się trzymają, zazdroszczę.

:-D Ale dyskusja! I to jest ciekawe. Ja tam wolę Fili'ego i Kili'ego oraz Thorina, sexy dwarfs ;-). Tych bym brała :-D i po kolei i razem ;-)

hahahahahaha, no ale oni to też rodzina wszyscy trzej...

Ale co to ma za znaczenie? Ale ja nie jestem ich siostrą, więc w czym problem? :-D jeśli oni nie mieli by nic przeciwko to czemu nie? Hahahaha!!! Ale jaja!
Ale mamy fajnie! Facetom prezent PJ zrobił w postaci tej Tauriel, się jedynie do niej mogą poślinić i do Galadrieli ewentualnie. Ciekawe jak Saurona zrobią? :-D

Hahaha no nie wiem.. jak masz na myśli taki czworokąt, że wszyscy na raz to niektórzy mogliby mieć opory, że to rodzina ;D
Tak jak nad tym pomyśleć, to faktycznie PJ dobrze zrobił, że wymyślił dla równowagi przynajmniej jedną(oprócz Galadrieli oczywiście) przedstawicielkę płci pięknej bo by krucho było. Gorzej jak jest nie w czyimś guście. Kobiety jednak mają większy wybór, blondyni, brunecie, niscy, wysocy hahahahahah ;D

No to Thorin mógłby być pierwszy jako książę :-) A Fili i Kili to rozrywkowe chłopaki to by się im podobało ;-) i Bilbo... ;-P
No faceci to mają przesrane, żadnej jednej nagiej piersi, masakra ;-) Chyba że orków i goblinów Hahaha!!! ;-D

No w sumie my też zanadto torsów się nie naoglądamy:D Ale to dobrze, bo to by była już przesada, jakby elfice machały cyckami, a mężczyźni(każdej rasy) prężyli muskuły w co drugim kadrze. To ma być takie delikatne i naturalne piękno.

A samice goblinów to w ogóle sie jakoś różniły od samców? Jeśli w ogóle to nieznacznie raczej. Jedyna nadzieja, że oprócz Tauriel w leśnym królestwie przewiną się jeszcze jakieś urocze elfki.

No bo to jednak Tolkien, a nie jakaś Gra o Tron gdzie nagość i seks aż wypływa z ekranu. Nasza wyobraźnia ma przy tym duże pole do popisu i to też jest ważne :-)

Święta racja;)

Tych też chętnie wezmę od zaraz :) Szczególnie Kili mi się podoba bardzo sexy!

I Bilba na dokładkę :-D Będzie mi do ucha mówił Rivendell ;-) :-P

hahahha dobre ! :P

Cytując klasyka "Bo fantazja jest od tego aby bawić się na całego." :-D

i tego się trzymajmy :)

:-D Oczywiście.
Jeszcze jest ten Bard Łucznik, ciekawe jak się będzie prezentował :-) czy będzie drugim Aragornem?

Ja na początek biorę Thorina. Jakby mi tak tymi bujnymi włosami zarzucił..... Szarpałabym!
Poza tym nie można patrzeć, że rodzina czy nie rodzina - oni tam wszyscy są jakoś spokrewnieni, pewnie u każdego by się coś znalazło.

"Szarpałabym!" hahahahahahaha sikam ze śmiechu!
Nie no jakoś z całym uwielbieniem i szacunkiem do krasnoludów, to w tym kontekście chyba jednak nie;D Chociaż jakbym miała wybierać to jakoś bardziej do gustu przypadł mi Fili niż Kili. Nie wiem, jakieś takie spojrzenie fajne ma;D

Ja na początek Kili'ego! Potem Fili'ego, Thorina i Bilba na dokładkę :-P Toż przecież nie mają się nawzajem tentego, tylko się mną zająć, nie?! To co że rodzina! To samo dotyczy Thindrila i Legolasa, co to ma za znaczenie? ;-)

Hahahahaha padam ze śmiechu! ;D
Rozwaliłaś mi system. Jak to ojciec młodszy od syna? Boże co za patologia u tych elfów ;D Ale trzymają się, to fakt.

Hahahha :D No ale to fakt Pace jest młodszy od Blooma :D

Matko! I jak ja teraz pójdę na film z tą świadomością różnicy wieku? ;D
Nie no Bloom ogólnie wygląda młodo jak na swoje lata, więc będzie ok. Już się nie mogę doczekać ;)

i ja :)

No, a podobno facetom tylko jedno w głowie;P

W tym wypadku to my mamy więcej radochy. I dobrze! :-D

Świetnie wręcz powiedziałabym ;D ja tam jestem usatysfakcjonowana w pełni. I Bard też jest hot. Będzie na co popatrzeć to jest pewne ;D

Lepiej niż w LOTRze. Tam tylko Aragorn, Boromir i jego brat i ten brat Eowiny i Legolas, a tu tyle tego, że naprawdę ciężko wybrać ;-) A jeszcze nowi dojdą. Tu też mamy hot hobbita, Bilbo mnie kręci ;-)

A dla mnie jeszcze Lindir - ten elf -służący Elronda czy co on tam u niego robił. Mało go było, ale od razu wpadł mi w oko, te oczyska i ten głos, mmmm....

Lindir nie. W ogóle te elfy, Thranduil jest przystojny i jest czym oko nacieszyć, ale Legolas nigdy mi się nie podobał, nie mój typ.

Dla mnie ojciec i syn wymiatają ostatecznie! Nie ma to tamto;D Teraz to normalnie będzie uczta dla oczu;D

U Lindira podoba mi się to, że na razie jako jedyny facet mówi pięknie po elficku :D

o zapomniałam o Bardzie a ciastko z niego nie lada ;)

Gdzieś tam było napisane, że Michael Fassbender miał kogoś grać w Hobbicie, myślę że właśnie Barda. O to ja bym brała pierwsza :-D

No ja z nim oglądałam trochę filmów i muszę powiedzieć, że najbardziej mi się podobał w Jane Eyre, był taki kochany;) A we "Wstydzie" to już w ogóle szok! Ale on mi jakoś na \barda nie pasuje. Odkąd zobaczyłam Evansa na zdjęciach to nic bym nie zmieniła.

Nie ja też nie mam zastrzeżeń co do Evansa :-) Ależ skąd! Widzisz w Hollywoodzie mają na pęczki przystojniaków, i ten i tamten. Jest z czego wybierać, nie to co u nas :-( Żal d... ściska.

Kiedy czytałam książkę kilka lat temu właśnie tak wyobrażałam sobie Barda, nic bym w nim nie zmieniła.

Dokładnie! U nas to bida z nędzą, szkoda w ogóle oglądać.