Sam film jest w miarę okej, jako kontynuacja niewiele się ma do poprzednich. Najbardziej rażą sceny sztuk walki niczym
z rasowego sci-fi ;)
Fajny film motywacyjny.
Dobrze zrobiona napierdzielanka. Lepszy od 2 cześci która była kompletnym nieporozumieniem. Polecam.
Polecam każdemu , oczywiście 1 seri nie dorównuje ale o wiele lepszy niż 2 cześć w zasadzie
nawet nie patrząc na tytuł film i tak jest dobry , do tego w głównej roli Scott Adkins (Boyka) którego
uwielbiam ;D, także polecam
liczylem ze 3 czesc bedzie sie dziac po wyjsciu z wiezienia,znow za panowania majora i jankesem na wystepach goscinnych:D a to tragedia. dalem 4 za...sam nie wiem za co:P
Niezmiernie się ucieszyłem widząc kontyuację Hoolignasów. Niestety po pierwszych paru minutach, widać że nie będzie to kino pokrzepiające i górnolotnych lotów. Można obejrzeć, lecz film jest strasznie przewidywalny i przerysowany. Gra aktorów nie ma tutaj większego znaczenia, bo takie umiejętności nie są czymś...
Film jako film, byl ciekawy. Fajny pomysl mieli z tymi ustawkami. Szkoda tlyko, ze ten film nie ma
prawie nic wspolnego z poprzednimi czesciami
O ile jeszcze można czegoś oczekiwać od produkcji z budżetem równym kieszonkowego
gimnazjalisty to jednak mając to na uwadze film wciąż zawodzi. Film ten nie błyszczy niczym i
nie mówię tu tylko o słabej fabule, bo tego po typowej "napierdalance" nawet nie oczekiwałem,
mówię tu również o scenach walki. Ktoś kto...
Nie rozumie niektórych , myślałem że będę oglądał coś płytkiego a tutaj no proszę wszystko
zgrane , dobrze nakręcone fabuła dobrani aktorzy , sceny wal + muzyka wyszło naprawdę super
na co najmniej 8/10 !
A dlaczego daję 7 ?
Bo było parę mocnych errorów
1. Miłość molly + scotta ,,, porażka , romeo i...
Każdy kto lubi tego typu filmy tzn. napierdzielanki to polecam!
Denerwuje mnie to ze niektóre typy dają tak niskie oceny skoro nawet nie są w stanie zobaczyć jakiej jakosci są zrobione te sceny walki, ostre i krwawe walki mało udawane że np muśnie mu ręką koło nosa a ten cała gęba w krwi. Tutaj widać jakiej klasy...
Nawet Scott Adkins nie uratował tego filmu. To byłaby dobra produkcja gdyby zamiast pod szyldem GSE zrobili po prostu
nawalankę z Adkinsem jakich wiele. Najgorszy jest motyw zemsty o ile w pierwszej części śmierć była konsekwencją
pewnych czynów i stanowiła dramatyczne podsumowanie filmu to tutaj poszli bardzo na...
na moj angielskii green street to zielona ulica, a to drugie to nigdy sie nie poddawaj jak sie nie myle.