PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=762711}
3,9 5 539
ocen
3,9 10 1 5539
6,8 8
ocen krytyków
I Am the Pretty Thing That Lives in the House
powrót do forum filmu I Am the Pretty Thing That Lives in the House

W „I Am the Pretty Thing That Lives in the House” ciemność jest nieprzenikniona, a strach nieodparty. Nie ma tu miejsca na półśrodki: boimy się w sposób naturalny i namacalny, lęk towarzyszący Lily (Ruth Wilson) towarzyszy i nam. Reżyseria Oza Perkinsa cechuje się dramatyzmem i emocjonalnym natężeniem, nadaje filmowi charakter jakby interaktywny, sprawia, że kolejnych bohaterów traktujemy jak członków rodziny. Obawiamy się o bezpieczeństwo Lily, razem z nią moglibyśmy paść trupem z przerażenia. Gdy, dzięki ekstremalnemu zbliżeniu, w oczach kobiety odbija się upiorna figura (lodowate, martwe zdjęcia Julie Kirkwood wywierają kolosalne wrażenie), najchętniej zacisnęlibyśmy powieki w panice. Stwierdzenie, że „I Am the Pretty Thing…” to najstraszniejszy, a przy tym najbardziej przemyślany horror roku, nie wydaje się przesadzone. Perkins zbudował dom tak bardzo nawiedzony, że nocy nie spędziłaby w nim chyba nawet Shirley Jackson.

hisnameisdeath . wordpress . com/2016/12/29/filmowe-podsumowanie-2016-roku-25-najlepszych -horrorow-cz-2 (spacje!)

MyNameIsDeath

Ja nie czułem żadnego lęku. The Blackcoat's Daughter tego samego reżysera duuużo lepsze.

ocenił(a) film na 8
Witcher

The Blackcoat's Daughter miał świetny, zimny klimat, chętnie wrócę do tego filmu. Ale jednak I Am... to lepszy z obu filmów Perkinsa. Czekam na rozwój jego kariery.

MyNameIsDeath

Według mnie Blackcoat's był bardziej mroczny, niepokojący i fabularnie mnie zmiażdżył. Tutaj tego zabrakło. Strach jednak jest pojęciem względnym i mocno subiektywnym - u jednej osoby większy niepokój wywoła film nr 1, u drugiej film nr 2. Mój główny zarzut do I am... to zbyt powolne tempo akcji. Lubię takie horrory, ale tutaj o jeden akord Perkins przesadził. Na pewno będę śledził jego karierę bo jego filmy to spory powiew świeżości w tym gatunku.

ocenił(a) film na 8
Witcher

Mnie urzekl Blackoat, ale bardzo zniechecil mnie naciagany final. A tempo I Am... to jego sila. To film na miare tworczosci Shirley Jackson.

MyNameIsDeath

zaniepokoił mnie motyw ze słuchawką telefonu i pleśń na białej ścianie.. mimo oczekiwania na chłodny dotyk strachu ani razu nie poczułem zimnej dłoni na karku..slaby

ocenił(a) film na 8
MIZANTROPHY

Mnie ten chłód urzekł, a to że film straszył oszczędnie i w nieoczywisty sposób bardzo do mnie przemówiło. Świetny film.

ocenił(a) film na 8
MyNameIsDeath

Chłód, powolność, oszczędność, niepokój i piękno. Więcej scen straszących gwałtownie dźwiękiem i obrazem zupełnie zepsułoby zamysł i klimat tego filmu. Film świetny, zgadzam się w pełni.

ocenił(a) film na 8
MrBluesman

Tak. "Gwałtownie" straszyć pozwólmy Jamesowi Wanowi. Ten film jest o klasę wyżej

ocenił(a) film na 1
MyNameIsDeath

Od czego tu zacząć xD

Może od faktu, że w tym filmie nic się nie dzieje, tak w sumie od początku do końca. Znaczy się w sumie naliczyłem 5 momentów (na 1:30h filmu) które w zamyśle pewnie miały być straszne (uwaga poważne spoilery, nie czytajcie bo właściwie cały film się w nich zawiera xD)

-Moment ze słuchawką, czyli początek tej farsy. Jedyna rzecz w filmie która w jakiś sposób mi się podobała. Laska gada sobie przez telefon, nagle czuje (a my jako widzowie to widzimy), że "coś" zaczyna ciągnąć kabel, reakcja aktorki świetna, gra doskonałe zdenerwowanie, nie odwracając się, wie, że coś tam jest i nie chcąc na to spojrzeć zaczyna dużo mówić, głos się podnosi próbując jakby przegnać czające się zło xD (ale szczerze, nawet mi się to podobało, naprawdę myślałem, że jeszcze coś z tego będzie)

-Plama na ścianie - no super straszne, szkoda szczępić ryja jak to mawiał jeden Wielki Polak xD

-Przy zwidach grzyba na rękach, a późniejszego "rozkładu" (to wyglądało jak ręce boomera z L4D XD) nie mogłem przestać się śmiać.

-śmieszna babcia mówiąca o tym, że główna bohaterka się rozłoży (w znaczeniu, że jak trup), potem kwiatki mówiące, że weźmie i się rozłoży (jak trup oczywiście), a na koniec mamy gadający telewizor, który chciałby rzec głównej bohaterce, że (jakżeby inaczej) rozłoży się (jak trup xDDD)

-cały film napakowany frazesami i gadaniem głównej bohaterki, właściwie nawet nie wiem co mówiła, bo za każdym razem ledwo wytrzymywałem i parskałem śmiechem z zażenowania (bynajmniej nie przy openingu, myślałem, że ów gdzieś przynajmniej zmierza, ale nie, takie gadanie jak na początku jest przez cały film i w końcu zaczyna śmieszyć bo na pewno nie wprowadza w pożądany nastrój)

-przekomiczny duch który cofa się do przodu to już w ogóle odlot, proszę o te same prochy które brał reżyser bądź pomysłodawca xD

-GRANDE FINALE xD
Nasza ulubiona główna bohaterka, znacznie za dużo gadająca jako narratorka, coś tam słyszy, szuka, w końcu widzi że ściana która była zagrzybiona się wzięła i otwarła xD i tu chyba miało być strasznie bo robi wielkie "wwoooooo" więc biega po domu, aż nadchodzi śmierć (w tym wypadku cofająca się do przodu xD) i ją dusi (oczywiście nasza bohaterka robi jeszcze większe "woooooooooooooooooooo" co zresztą wygląda przekomicznie, scena przywodzi mi na myśl stare filmy z pod tytułu "Scary Movie" (taaa, te parodie)

-Film kończy się spoilerem który był w tytule także nie dziękujcie (w ogóle nie do przewidzenia) xD

Nie polecam. Nie oglądajcie tego. Nie róbcie sobie krzywdy nawet wy, moi mali masochiści.

ocenił(a) film na 1
ThePunisherPL

Popieram w 100%, ten duch mnie rozwalił. Myślałem, że to jakiś żart, przypomniałem sobie jednak, że nie, film chce być poważny, ale mu to kompletnie nie wychodzi i jest parodią. Oglądałem z przerwą kilkudniową, bo film za bardzo mnie nużył, a końcówkę przewijałem by tylko znać zakończenie, a bardzo rzadko zdarza mi się coś takiego zrobić, na palcach jednej ręki mógłbym policzyć takie sytuacje, a filmów obejrzałem setki.

ocenił(a) film na 2
ThePunisherPL


ThePunisherPL lepiej bym tego nie napisał. Mega pozytyw że chciało ci się po tym gniocie coś jeszcze napisać. :-)

ocenił(a) film na 8
ThePunisherPL

Myślę, że film ten nie miał na celu wystraszenie widza wyśmianymi przez Ciebie scenami. Groza opierała się na niepokoju, a nie strachu.

ocenił(a) film na 8
ThePunisherPL

człowieniu, weź pooglądaj sobie więcej Avengersów i nie wysilaj się więcej bo ci żyłka pęknie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones