PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=444424}
6,6 47 tys. ocen
6,6 10 1 46709
5,9 21 krytyków
I Love You Phillip Morris
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

10/10

użytkownik usunięty

bardzo fajny film, nie wiem czemu ma takie niskie noty

to chyba zabawna odmiana Filadelfii, prawnik, gej, muzyka poważna, AIDS, hahaha zabawne a prawdziwe,polecam

Rewelacyjny film. Skąd tak niska średnia?! Można się łatwo domyślić... :/ Chociaż nie przepadam za filmami o homoseksualnej miłości, to zapowiadało się na prawdę dobre kino, i nie zawiodłam się. Ode mnie 9 :) Polecam wszystkim.

jest na prawdę dobry ! Świetnie zagrali Jim I Evan - super parka w filmie hehe. A ten Evan taki słodziak że masakrejszyn. Film strasznie przewrotny. Jeśli na prawdę to się wydarzyło to ja jest m pełna podziwu Stevena Russella jak udawało mu się tak łatwo wydostawać z więzienia(jest to w filmie wytłumaczone) ale jeśli...

więcej

.. i nie tylko. Wspaniała gra aktorska, szczególnie Evana. Bardzo przyjemny film. Polecam.
Ocena społecznościowa jest zaniżona!!!

kino przyjazne

ocenił(a) film na 7

kino przyjazne i przyjemne w odbiorze. dla mnie największym magnesem był oczywiście udział Carreya i McGregora, dla których mam wiele sympatii. i muszę przyznać, że obaj tu nie zawodzą. niegdysiejszy Ace Ventura wyraźnie posunął się w latach, ale talentu komicznego mu nie ubyło, za to mniej szarżuje, a więcej gra....

Obraz z pewnoscia nie jest jakims wybitnym filmem. Moga nas nudzic dobrze juz nam znane minki Jima Carreya, ale sama historia jest juz wciagajaca i trzymajaca w napieciu. Ponadto warto zwrocic uwage na dobra gre Ewana i ogolnie lekki humor, niezbyt chamski i wyrafinowany. Prawdziwosc wydarzen dodaje tylko smaczku.......

więcej

Nie wiem, co mam o tym myśleć. Miałam nadzieję na fajny, gejowski film. Pomyślałam, że skoro gra w nim Jim Carrey, to będzie genialny, jak większość produkcji z jego udziałem. Muszę przyznać, że trochę się zawiodłam.

Może się mylę, ale film miał chyba na celu oswoić ludzi z faktem istnienia homoseksualizmu, a ja...

Film jest genialny, a to jak zagrał Ewan McGregor geja jest niesamowite, oskara mu dać za to :)

Niebanalny!

ocenił(a) film na 9

Sprawia wrażenie komedii, podczas gdy jest dobrym dramatem. Bardzo dobra gra aktorska! Polecam!

SPOLIER

Film jest oparty na faktach i książce pod tym samym tytułem (zobacz http://en.wikipedia.org/wiki/Steven_Jay_Russell)

Film świetny... do połowy. Kiedy bohaterowie wychodzą z więzienia film zmienia klimat. Nie jest śmiesznie i romantycznie, robi się nerwowo, przeczuwamy że Steven znowu wpadnie. Przestał mi się podobać bo czuję się zirytowana widząc jak bohater rujnuje swoje szczęście.
Ale cuż skoro fabuła jest na faktach... A może...

Film ten oglądałam z moim przyjacielem który jest gejem i też nie miał bardzo dobrej opinii o nim, pewnie dlatego że utrzymane były jakieś stereotypy. Nie mam pojęcia. Mi się bardzo podobał (może końcówka trochę nazbyt sentymentalna), ale całość genialna. Film utrzymany w fajnym trochę ironicznym nastroju.

Film raczej jest przeciętny, parę niezłych gagów. Ale to co go wyróżnia spośród reszty
komedyjek to E.McGregor!!!!!! Gość prawie we wszystkich filmach trafiał do mnie swoim
kunsztem, ale to co zrobił jako Phillip Morris mnie rozwaliło. Jakby człowiek go nie znał z
gazet to na serio by uwierzył, że jest homo.

a Ewan McGregor powinien coś dostać za tę rolę

Gorąco polecam!!

ocenił(a) film na 8

Świetny film! Zabawny, niebanalny (chociaż dziwnie tak mówić o prawdziwej historii :D), wzruszający. Zbliżając się do końca uroniłam nawet łezkę. ;) McGregor niesamowity, powala na kolana! Aż ma się ochotę go przytulić i ochronić przed złym światem :D
Piękna historia o miłości.

omijać nuda

ocenił(a) film na 4

nuda i jeszcze raz nuda. To chyba najsłabszy film Jima, Ewan zagrał lepiej i fajniej niż mój idol. Muszę przyznać, że Jim postarzał się ale przecież od czasu Ace Ventury minęło parę lat. 5 punktów.

na forum: inne

Kilka tygodni temu obejrzałem w kinie zwiastun "I Love You Phillip Morris" i stwierdziłem, że fajnie będzie wybrać się na ten film do kina. Tak też zrobiłem, ale zamiast sympatycznej komedii obyczajowej obejrzałem totalny gniot ideologiczny. Obsadzenie Jima Carreya w tym filmie to jakaś totalna pomyłka. Jedynie Ewan...

więcej

głupkowata komedia bez polotu.Obsada nie załatwiła niczego.z tego klimatów komedii nic nie pobije"klatki dla ptaków".
Niespójności bardzo rzucały się w oczy.Teksty nudne jak na komedię.To chyba najsłabsza rola Jima Carrey.
Uważam że zmarnowałam czas-a w sumie czekałam na ten film.
a tak na marginesie-po takich...

Dla jakiej widowni?

ocenił(a) film na 2

Dla jakiego typu widowni kierowany jest ten film? Do tej pory nie wierze, że Carrey "wsadził" sie w takie "coś", przez jedną role stracił dużo w moich oczach. Nie jestem homofobem, ale ten film mnie zniesmaczył. Ani smieszny ani o miłości bo wszystko sprowadzało sie do "robienia laski".