PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=794}

I stanie się koniec

End of Days
1999
6,1 20 tys. ocen
6,1 10 1 19821
4,7 16 krytyków
I stanie się koniec
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

na 10

ocenił(a) film na 10

Film super. Już dawno niebyło równie świetnego filmu. Dużo akcji, spora dawka grozy. Jednym słowem bez zastanowienia daję ocenę 10/10

Gdyby tak policzyć ile światów uratował już Arni, to pewnie powstała by z nich cała galaktyka ciasno zasiedlona przez uratowane przez niego istoty.
Jak zwykle Arni walczy i wygrywa, a po raz pierwszy walczy z Diadłem.

Arnie

ocenił(a) film na 7

Nieogolony Arnie, ale historia trochę... nie taka. A diabeł na koniec? Ten w "Legendzie" jest i tak nie do pobicia.

Diabełek?

ocenił(a) film na 5

'I stanie się koniec' oglądałam 2 lata temu i pamiętam z filmu zaledwie 2 lub 3 sceny. Nie zapadł mi w pamięć, a to chyba nawet lepiej. Misja uwolnienia świata od złych mocy jest już trochę utarta. Może gdyby bardziej się postarano, nie miałbym takiego przeświadczenia.

taki sobie

ocenił(a) film na 5

Taki sobie, ani żadna rewelacja, ani nic bardzo kiepskiego. Jedynym aktorem zasługującym na pochwałę jest Arnold:) Chociaż i jemu zdarzyły się pomyłki.

Kiepski

ocenił(a) film na 7

Film dla mnie jest do niczego, niby efekty specjalne jakieś tam są ale fabuła filmu taka oklepana.Wolę jak Schwarzenegger walczy z terrorystami niż z samym diabłem.

Arni od razu rzuca sie w oczy...tego profilu nie da sie nie zauwazyc...jest super, ale cały film i jeszcze przeplatajace sie tam fakty dotyczace katastrofy komputerowej....fabuła beznadziejna, raz sa wszyscy dobrzy raz wszyscy zli...dziwne...taki zeby potrzymac w napięciu, ale po pewnym czasie chce juz sie końca!!! jak...

więcej

W całym filmie brakowało mi grozy i mrocznego nastroju. Strzelanina i wymachiwanie księdzu Glock'iem przed nosem tego niestety nie zastąpią, a przeciwnie - przytłumią to co dobre. Podobnie trafne myśli wykrzykiwane na oślep stają się pustymi sloganami, a szkoda. Sądzę, że wątek o utraty i powrotu do wiary mógłby temu...

więcej

dobry

ocenił(a) film na 10

film jest moim zdaniem całkiem dobry chociaż o obgadanej tematyce. największym jego plusem jest rola gabriela byrne który bardzo dobrze wypadł w roli szatana ale poza tym i tak warto obejrzeć ten film

Arnold

ocenił(a) film na 3

i chłopka z Polski ,co za dno !!!!!!!!!!

Film zaczyna się całkiem nieźle i wydje się, że może będzie to coś więcej niż inne filmy Arniego, no ale potem są wybuchy, strzelaniny i niezniszczalny Terminator i wychodzi coś, coś nie wartego uwagi . Na koniec muszę dodać, że zakończenie jest strasznie głupie, nie ma co go opisywać niech każdy sam zobaczy.

Przyzwoity

ocenił(a) film na 6

Co najwyżej przyzwoity. Arnold aktorem raczej nigdy nie był i podobnie jest tutaj. Zwłaszcza ostatnia scena wewnętrznej walki bohatera jest mało przekonująca. Dobrze że co jakiś czas pojawiał się Byrne. Tak na marginesie, bardzo przypominał mi Pacino z "Adwokata diabła" , ten sam styl i ubiór co wcale nie odbieram źle....

więcej

Wbrew ogólnej opinii powiem, że film jest całkiem fajny. Nie byłem na nim w kinie ze względu na niepochlebne recenzje i żałuję. Obejrzałem go ostatnio na kasecie i naprawdę podobał mi się. Szczególnie zwracam uwagę na zakończenie, w którym ginie główny bohater. Nieczęsto spotykamy taki finał w hollywoodzkich...

Gdyby nie Byrne

ocenił(a) film na 6

Film, w moim odczuciu, jest bardzo słaby. Najlepszy w całym widowisku jest Byrne. Jako szatan wypadł naprawdę nieźle. Nadaje sie do takich ról, choć w stygmatach (tym razem jako ksiądz) też był niezgorszy.

cieniutko

ocenił(a) film na 4

niezbyt udany film, a nawet powiem, że słaby. Arnie oczywiście, jak to on, gra wielkiego zbawiciela świata, bla bla bla...
"I stanie się..." nie jest zbyt zajmującym filmem, momentami twórców chyba nadmiernie ponosiła fantazja, no chyba, że ktoś lubi 'dark' rzeczy.
Nie ratuje filmu nawet dosyć ciekawa Robin Tunney i...

więcej

Nie no to świetna rola Gabriela Byrne'a. Jako diabeł jest doskonały. Żałowałem tylko, że wcześniej nie mogłem go zobaczyć jako księdza w "Stygmatach". Pewnie inaczeh bym go odebrał.

Oj cienko sobie Arnie radzi ostatnio oprocz Egzekutora wszystkie ostatnie prodkcje to kicz. "Swiateczna goraczka" i "Batman i Robin" to totalne pomylki . Nie inaczej jest z "end of days" - znowu kiepsko.

Arnie powrócił! Jednak w dość kiepskim stylu, grając policjanta, który ma ocalić świat przez szatanem. Ale Arnie to Arnie, a film to amerykański film więc wszystko dobrze się skończy!

Film oglądałam w grudniu 1999 czyli tuż przed czasem akcji filmu i tylko dlatego byłam pod wrażeniem. Obraz bowiem specjalnie odkrywczy ani świezy nie jest. Ot, kolejna wersja Omenu, Egzorcysty i im podobnych zmiksowana i począczona w całość osoba Schwarzeneggera i Byrne'a.
Oto mamy koniec millennium i jak wiadomo złe...

więcej

Wreszcie jakas udana produkcja ze Schawarzeneggerem. ostatnio ten aktor gral w jakis kiepskich filmikach dla dzieci, na szczescie ten film taki nie jest.
Szybka akcja, sporo efektownej rozwałki i dobrych efektów specjalnych (widać od razu, że film miał duży budżet). Dużo też krwawych scen gore. To mi pasuje.