Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że hasło znajdujące się na plakacie nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistą postawą Katniss w filmie? "Jej odwaga zmieni świat"- podczas gdy główna bohaterka jęczy i marudzi przez niemalże cały film, że zabrali jej Peetę i jeśli jej go nie zwrócą, nie zostanie tym słynnym Kosogłosem.
wynudziłem się jak mops. Lawrence becząca co chwila, Łkający Hemsworth niczym Schindler w końcówce Listy Schindlera: mogłem uratować ich więcej, buuuu!
No po prostu jakaś łzawa opera mydlana...
oglądając panią prezydent normalnie zacząłem kibicować stolicy, nie chce zabrzmieć niemiło ale kobiety nie nadają się do pisania książek gdzie jest jakaś akcja walka wojna czy konspiracja, to wszystko jest takie prostackie wtedy i głupie, bez polotu finezji, być może damski umysł tego nie ogarnia i dlatego zazwyczaj...
więcejZamordujcie reżysera i obsadę żeby tego więcej nie było i podobnych temu, płacę jak za prezydenta. Pół filmu o tym jak wystroić chomiczą mordę a drugie pól o nagrywaniu propagandy do sieci..... Ludzie szanujcie się..... TEN FILM NIE MA NIC, DZIURA W DNIE!
Komercyjny szajs nastawiony na podnieconych nastolatków, scenariusz oparty opiniami psychologów, którzy wyznaczyli twórcom filmu ramy tego co najbardziej kręci ludzi w tym przedziale wiekowym, nic wartościowego wręcz szkodliwego. W ogóle to można niezłą pracę napisać na temat tego gniota.
dwie godziny zmarnowane na ogladanie ciegle tej samej miny lawrence.z drugiej strony film chyba skierowany do okreslonej ggrupy odbiorcow.nie polecam.
Chodzi mi o te które miała na sobie podczas igrzysk lub kręcenia propagand w Kosogłosie. W pierwszej części była to długa kurtka, nic specjalnego choć prezentował się dobrze. W drugiej części miała na sobie dość obcisły kombinezon. W trzeciej był to strój Kosogłosa. Pełen wypas. Mi najbardziej przypadł do gustu ten z...
więcej"igrzyska śmierci" i tym podobne klony, bo ludzie nie mają co robić tylko się zabijać w jakichś walkach po labiryntach.
Coś co można by streścić za pomocą narratora i kilku przebitek w 5 minut rozciągło się na dwie godziny nudów i smętnych przemówień. I jeszcze ten żenujący i obrzydliwy Peepa, w którym ktoś się ma kochać i biadolić cały film o nim.
nie wytrzymałem i wyłączyłem. Poza tym postać Katniss, jest tak bezbarwna, jak smar do opon u wulkanizatora. "Gra aktorska" na poziomie dna. Nie da się tego znieść. Filmik po prostu jako całokształt jest bardzo marny, poniżej przeciętności.
coś jak telenowela wenezuelska ze szczyptą s-f klasy b....
oj bardzo sie zawiodłem, Ci co byli na tym w kinie mogli poczuc jak to jest być dymanym w duipe...