z martwych ciał uchodzą gazy...

Faktycznie, nie przemyślałam tego. ;-) Dzięki za poprawienie.

Kiedy już grubasek leżał na stole i William uderzył czymś w stół, rozległo się głośne uderzenie, a grubasek mrugnął oczami. Chyba się wystraszył tego puknięcia. :)
Ten co zginął od uderzenia modelem sfery armilarnej, krótko przed śmiercią założył dwie rękawice, aby złapać zakazaną księgę. Zaraz po uderzeniu w podłogę rękawica zniknęła z jego ręki.

On nie zdążył założyć tej drugie. Próbował ale zauważył mordercę i chyba w tym momencie ją zgubił.