A o czym ty tutaj wypisujesz i wypisujesz? Sadzisz, ze to nalezy do tematu?

Ja się zgadzam,że ten film to tandeta.Po raz kolejny poszłam do kina na przereklamowany film i żałuje że wydałam 20 zł.Wątek miłosny pomiędzy historię nie wiadomo o czym ,beznadzieja.Skojarzył mi się ten film z gierką komputerową dla małych chłopców ,nie polecam.

nie wiem po co się kłócicie ,przecież każdy ma prawo mieć własne zdanie

Ja sie wcale nie kloce. Rozmowa z tymi egzaltowanymi placzkami internetowymi jest naprawde wciagajaca i ciekawa. Poczytaj sobie pare wpisow, to sie przekonasz.

Wpadłem zobaczyć co wielce oświecony mi odpisał. Stary z wpisu na wpis bardziej się przekonuje że masz problem. Takie piękne górnolotne słownictwo i takie piękne górnolotne odpowiedzi. Nikt nie ma racji. Każdy chce coś udowadniać a ty jedynie rozumiesz, jedynie ty wiesz, jedynie ty próbujesz nam naszą nędzę i niedostatek pokazać byśmy już byli szczęśliwi i wiedzieli czym jest film,że dobre są tylko filmy o pedałach i inne mechaniczne pomarańcze. Z resztą twoi wyznawcy też też coś z tego mają, jakby ktoś tu jakąś świętość szargał.
Nieźle ci się udało rozpętać czacik..
LUDZIE ZOSTAWCIE ICH, KAŻDY KOMENTARZ TO TYLKO WODA NA ICH MŁYN

Ja nie podchodze do tej sprawy az tak osobiscie. Jezeli ci sie nie podoba, co ja pisze i inni, to nie musisz tego czytac. Przeciez ja cie do tego w ogole nie zmuszam. Jezeli chcesz skomentowac, to prosze bardzo.

I jeszcze taka rzecz rzucila mi sie w oczy: Sadzisz, ze mozna sie z kims spierac, uwazajac, ze sie nie ma racji? Oczywiscie koniec koncow racja lezy po jednej stronie, albo sie dzieli jakos po obu stronach. Strony sporu jednak sa na poczatku (a czasami do samego konca) przekonane, ze kazda z nich z osobna ma racje. Nie mowisz wiec nic nowego. Wlasciwie nic nie mowisz, tak jakbys wypowiedzial jakas tautologie typu: Film to film. Ty tez cos tam twierdzisz i tez sadzisz, ze masz racje, bo inaczej bys nie twierdzil i tak w kolko ... circulus vitiosus.

Konkretnie z jaką grą komputerową, pytam ponieważ chciałbym sobie porównać?
Historia nie wiadomo o czym? Niestety jak się nie wie o czym jest film, to potem efekt widzimy w komentarzu ritta87

robokopo ty coraz bardziej się pogrążasz i udowadniasz kim naprawdę jesteś, wypowiedzi ritta87 czy jan111to mnie nie dziwią, gdyż jaki idol tacy fani. Widzę, że bardzo lubisz używać słów: placzki internetowe, gawiedź i Anna Maria Wesołowska. Ludzie czytają twoje wpisy i mają swoje zdanie o tobie, ritta87 kiedy przeczyta wszystkie nasze wypowiedzi i tak nic nie zrozumie, uwierz mi! ona i tak stwierdzi, że są nie wiadomo o czym;)

Pozdrowienia i życzę miłego dnia!

"Udowadniasz kim naprawdę jesteś" Skads to znam: "Ten pan, jak usunie krzyz, to pokaze, kim jest..." Stad czerpiesz natchnienie? "Ludzie czytaja wpisy i maja zdanie" - sadzisz, ze ja tego nie wiem? Tak, mam pewne okreslenia na pewien typ zachowania w Internecie. Na razie modne jest u mnie okreslenie "placzka internetowa", moze wymysle niedlugo cos jeszcze bardziej trafnego... Takze zycze milego dnia!

Zgadzam się w 100% - no może nie w 100, za bilet mniej zapłaciłam, więc mniejsza strata.

qualis rex, talis grex, damnat quod non intelligunt, to jak cum ventis litigare
errare humanum est
finita est comoedia

punisher : silencium est aureum i tyle w tym temacie do Ciebie :)

asinus asinorum

To jest moje ostatnie słowo , żegnam guru robokopo i jego sektę, mam dosyć karmienia trolli.

jan111to nie radzę już tobie się wypowiadać, ponieważ tylko człowieku się błaźnisz i nic poza tym.

Życzę jeszcze raz wszystkim miłego dnia i dużo dobrych filmów!

janek to gwiazda filmwebu

Chyba o innego janka Ci chodzi, chociaż kto wie, może chłopak ma rozdwojenie jaźni.

Zobaczymy, na jak dlugo nas tutaj zostawisz...

Kończmy te jałowe gadki. Nikt nikogo nie przekona.

Chciałbym wygłosić swoja opinie na temat filmu. Film jest bardzo dobry. Owszem wiele rzeczy jest robionych trochę pod publikę, są naciągane. Jednak ogólnie jest to dobre dzieło. Muzyka niesamowita, akcja wciąga jak nigdy, sceny akcji przytłaczające. Co jak co, ale moim zdaniem jest to film innowacyjny, nigdzie nie widziałem pomysłów wykorzystanych właśnie w nim. Juz za to należy się 7/10. Pomysł w walki w korytarzu, który się obraca rwie czachę! I co z tego że to kino akcji w kinie gangsterskim w kinie filozoficznym w kinie dla mas w kinie ... ważne że rwie czachę!

Kasowość filmu nie przekreśla dobrego filmu. Nie przekreśla też, ambitnych aspiracji. To tak jakby nisko budżetowy film nie mógł być dobrym kinem akcji. To w ogolę się nie ima.

Myślę, że walka toczy się przede wszystkim o jedno: co jest lepsze przeintelektualizowany film offowy czy pseudointelektualny block-buster? Odpowiedz: oba jeżeli są dobre.

jan111to nie radzę już tobie się wypowiadać, ponieważ tylko człowieku się błaźnisz i nic poza tym -0 a to że ty robisz sobie cholewę z gęby (a w zasadzie z imejdżu na FW) i nie potrafisz dostosować się do dyskusji dla dorosłych to większy problem niż moja błazenada, której się możesz doszukiwać i jej nie znajdziesz. Pozdro

Miałem już nic nie dodawać do tej dyskusji, ale zrobię ostatni raz wyjątek i już nie dam się kolejny raz sprowokować, tylko odpowiem temu panu i odsłonie jego prawdziwe "JA"

O to komentarze napisane przez "jan111to"
Czy te wpisy świadczą o człowieku zrównoważonym? inteligentnym?
Na jakim są poziomie?
Te wpisy są na poziomie dziecka ze szkoły podstawowej, a nawet specjalnej, dlatego wcześniej się pomyliłem oceniając jego wiek na gimnazjalny.
Zamiast synku pisać posty, lepiej pograj w piłkę z kolegami, pobaw się we wojnę(może będziesz mieć granatniczek), no chyba, że nie masz kolegów co by mnie nie zdziwiło;)

Poza tym powtarzasz się często jak twój guru z
1.gawiedź z "Anny Marii Wesołowskiej
2."ulubiona" placzka internetowa
Teraz ty:
cytat:"robisz sobie cholewę z gęby (a w zasadzie z imejdżu na FW)"
cytat:"Cholewę z gęby (a w zasadzie ze swojego image'u na forum) robicie WY właśnie takimi kretyńskimi postami "


Na temat filmu"Niezniszczalni"

cytat: "Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Cholewę z gęby (a w zasadzie ze swojego image'u na forum) robicie WY właśnie takimi kretyńskimi postami (axl2_2 czy emigrant007)"

cytat: "a nie wpadło wam w myśl, że z Trollem się nie rozmawia? Pozdro :)"

Na temat filmu"Dzieci Ireny Sendlerowej"

cytat:" Dzięki za rady Mistrzu Z! Z tego tekstu to u mnie cała dzielnica huczy, bo każdy wie że zwracanie komukolwiek uwagi na blędy w czasie wymiany zdan swiadczy o jego braku kultury :) Pozdrawienia ze Sztokholmu :P

Aa iii jeszcze... nie umiesz znaelź jakiegos bardziej sensownego kontrargumentu (żal ci dupe scisnął), więc zwracasz uwagi na literówki... gratz... jestes... hmm... HARDCOREM!!"

cytat: "1. powiedz komu w naszych czasach można uratowac zycie? Trzeba by chyba bylo pojechac do Iraqu i ratowac biednych talibow przed U.S.A <irony included>. Nie patrz na film przez pryzmat wspolczesnosci, bo nigdy nie znajdziesz takich ludzi co chca sie narazac dla innych... pozatym kazdy czlowiek klamie, wiec po co mu pomagac :)<next irony omg>?"

cytat: "1. czarna66666 (tyle x 6 wpisala w nicku tzn. ze albo ma 6 lat albo jest powalona na potęgę o.0)- nie załapałaś ironii hahaha

p.S popłaczcie sobie jeszcze...."

Na temat filmu "Incepcja"

cytat:"dobry wpis !! Brawo

a dalej dostaję jakieś BEZSENSOWNE motywy ze śnieżnymi snajperami... skąd?? dlaczego ?? w jakim celu??... - a taki fil;m strzelec pamiętasz :)?

Ponadto, oni byli KUR... w śnie, który do ciężkiej KUR... kontrolowali, a on potrafił sobie wyśnić li tylko granatniczek - no bez kitu granatniczek hahahahahhahahahhaah żałosny film"


cytat: "scenariusz: zawiły to może i był ale na poziomie dziecka z gimnazjum które patrzy na zakończenie - łaaaaaał otwarta kompozycja o co chodziło ojeeeejeeeeej!!!

świetny montaż, zdjecia, muzyka, genialne akcje - tylko że tych genialnych akcji, montażu było zbyt mało w tym filmie. Jak kolega napisał:

Ponadto, oni byli KUR... w śnie, który do ciężkiej KUR... kontrolowali, a on potrafił sobie wyśnić li tylko granatniczek (i to jeszcze z jakimi patetycznymi słowami, że trzeba śnić z rozmachem),

Jeżeli ktoś ma takie sny to pogratulować, zwłaszcza ze sen kontrolowal HAHHAHAHAHHAH!!!!"

Na temat filmu "Katyń"

cytat: "Słaby film, a oskary przydzielają żydki żydkom więc wiesz już za co by mógł go dostać (HHAHAHHA )pozatym o czym my mówimy... nigdy oscara nie dostanie polskie gówno - czasami trzeba troche dosadnie, bo niektorzy ciagle sa zapatrzeni w M jak Z i Na dobre i Na dobre... spadajcie wydymańcy o.0


P.S to powiedz mi ziomka ile osób z twojej klasy uczy sie np. j. niemieckiego - u mnie na 33 osoby tylko 2 (mowa o LO)..."

cytat: "miłośnicy katynia, dzieci, generala i tego ksiedza - iczcie potanczcie - z wami dyskusja wyglada tak:
_ nie podoba mi sie film - ziom przedstawia argumenty, a wy wszyscy popieprzency piszecie:

1)- JESTES NIEDOJRZAŁy
2)- JAK NIE ROZUMIESZ HISTORII TO JESTES PATRZ PKT. 1
3)- JAK CI SIE NIE PODOBA TO JESTES PATRZ PKT. 2
4)- JAK NIE UWIELBIASZ POLSKIEGO GOWNA PATRZ PKT. 3

aaa cos odemnie na koniec... idźcie popłaczcie sobie jeszcze..."


Tych przykładów jest wiele wiele więcej, pobił nawet swojego mistrza robokopo

Ps.robokopo zaraz powie "a nie mówiłem"

A nie mowilem?!?

"Dobre dzieło" albo "ważne że rwie czachę" - ale poziom!

ounisher - gratulacje wyciales moje teksty z kontekstu JESTES SWIETNY heh!!

"Słaby film, a oskary przydzielają żydki żydkom więc wiesz już za co by mógł go dostać (HHAHAHHA )pozatym o czym my mówimy... nigdy oscara nie dostanie polskie gówno - czasami trzeba troche dosadnie, bo niektorzy ciagle sa zapatrzeni w M jak Z i Na dobre i Na dobre... spadajcie wydymańcy o.0"

interesujące, jaki był kontekst tego cytatu, byłbyś tak miły i objaśnił

te filmy, ktore wczesniej poleciles wcale nie sa takie wsaniale. Pogodz sie, ze jedni lubia ten film. Wszystkich nie przekonasz. Masz prawo go nie lubic, ale nie uprawiaj propagandy kolego. I tak ci nie wyjdzie.

Droga, kolezanko! Te filmy, ktore polecilem, dla jednych sa wspaniale, dla innych nie. Ty najwyrazniej nalezysz do tych drugich. Droga kolezanko, nikt tu nie uprawia zadnej propagandy, bo ja z tego zadnej korzysci nie mam. No i moze troche cie nasladujac, skoncze: Pogodz sie z tym, ze ty oceniasz "Incepcje" bardzo wysoko, a inni widza w niej jedynie kicz, tandete intelektualna i szmire.

nie możesz poprostu powiedzieć że film ci się nie podoba? na każdym kroku używasz "kicz, tandeta intelektualna i szmira"
wiem że robisz to świadomie, jednak powtarzaniem tego w kółko nie oświecisz innych... a jako rozmówca wzbudzasz tylko ... no właśnie

A dlaczego mam niby nie podac przyczyn, dlaczego film mi sie nie podoba?

nadużywanie tego rodzaju określeń pejoratywnych,bardzo źle świadczy o zasobach z których korzystasz przy wystawianiu oceny porównawczej.podobny sąd sprawiedliwy może wystawić tylko osoba na pięć min przed śmiercią,o ile otoczenie będzie tym przejęte ;]

1. Rozumiem, że mimo wszystko muszę znaleźć coś pozytywnego, żeby się uwiarygodnić?
2. Proszę koniecznie rozwinąć wątek z "sądem sprawiedliwym". W ogóle tego nie rozumiem.

nie ,jak dla mnie nie musisz ,jestem zwolennikiem teorii ,że o gustach się dyskutuje, a najlepiej to wychodzi przy zachodzącym słońcu w altanie,lampce wina i w gronie przyjaciół ;]
albo kuflu zimnego browara w knajpie ze znajomymi :P

ad2. chodzi o skalę porównawczą,możemy się umówić,że obejrzenie całej światowej produkcji filmowej przez jedną osobę jest niemożliwe,tylko ktoś umierąjący może potraktować to co,zobaczył i zapmiętał jako zamknięty zbiór i wydać tak kategoryczne sądy .
po prostu, być może przyjdzie taki moment w twoim życiu ,że za kilka lat zmienisz pogląd na temat incepcji,nie wiem jak traktujesz poważnie własne słowa i osobę,ale mnie by było przykro usłyszeć od samego siebie 'jenny jakim byłem wtedy ograniczonym dzieciakiem ' ;]

1. Ja nie dyskutuję tu o żadnych gustach, tylko o dziele (tutaj preferowałbym jednak określenie "wyrób"). O tym chyba mi wolno? Rozumiem, że zaraz wystosujesz stosowny list do gazet, magazynów, uczelni i przestaną cokolwiek krytykować. Przesłanki masz bowiem poważne dysponując maksymą "o gustach się nie dyskutuje".
2. Wygrałeś! Masz więc garść pozytywnych cech tego wyrobu: a) jest długi i szeroki, bo ekran był w kinie szeroki, b) był głośny (aż uszy pękały momentami), c) łatwo opowiedzieć, więc nie sieje niepotrzebnego zamętu, d) dobrze się po nim zasypia (a właściwie można to zrobić już w trakcie), e) gra aktorska wszystkich bez wyjątku odpowiednia, totalny egalitaryzm, przy treści wymagającej pokazania takich emocji, jakie Nolan przewiduje, najlepszy aktor bowiem pozostaje nieodróżnialny od najgorszego drewna c. d. nie nastąpi.

do każdej z tych wymienionych wad powinnieneś podać przykład ,tak bym mógł je porównać

o 'gustach się nie dyskutuje' to podstawa totalitaryzmu,jestem pewien ,że w konfrontacji siłowej udało bym się cię przekonać,aczkolwiek dwa razy bym się zastanowił ,kto płakałby po tobie :P

Przecież to są same superlatywy... Domagałeś się, dostałeś. Sam mówiłeś, że o "gustach się nie dyskutuje", a teraz nagle już się dyskutuje? Skąd przekonanie, że w konfrontacji siłowej udałoby ci się mnie przekonać?

nie przeczytałeś uważnie,masz zaszczepiony jeden wzorzec myśli :P

ja uważam ,że o gustach się dyskutuje ,w makroskali to jeden z powodów rozwoju ludzkości,popatrz na hausea ;]

przekonanie pokładam w twej pustej bezczelności ,bez obrazy ;]

Nie wiem, jaki mam wzorzec zaszczepiony myśli. Ty masz jakieś? Zaszczepione czy nie?

tak,mam cogito ergo sum ;]

Skąd wiesz, że ta myśl jest zaszczepiona? Bo tak sobie myślę, że jeżeli miałaby to być myśl podstawowa, bo chyba tak to można zrozumieć, to niepodobna byłoby o niej myśleć. Myślimy o czymś za pomocą czegoś. To, za pomocą czego myślimy, to myśli. Ale to, o czym myślimy za pomocą poprzednio wspomnianych myśli, to też myśli. Gdzie ten pierwiastek myśli? Czy myśl zaszczepiona nie powinna być takim nieanalizowalnym już dalej pierwiastkiem? A jeżeli go nie można znaleźć? Bo skoro o nim myślimy, to musi się z czegoś składać. Skoro o myśli zaszczepionej już aż tak dużo można powiedzieć, to może jest ona jakoś wtórna?

musisz być bardzo religijny,tyle wątpliwości w jednym poście:P

rozczaruję cię,nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie twoje pytania, po pierwsze nie o tym ten temat,po drugie nie masz złożonych rąk do modlitwy,po trzecie nie jestem księdzem ,filozofem ,neurofizjologiem ani psychiatrą ;]

A szkoda! Myślałem, że jak zaczynasz, to też skończysz.... Kogo to oznaka... hm... zaraz... niech no pomyślę... Mężczyzny?

i znasz millera blisko :P
prawdopodobne multikonta.sztuka trollingu posunięta do granic absurdu , i nadmiar wolnego czasu marnowany na przeglądanie się we własnych jałowych słowach hm

jesteś moim idolem,jak skończysz liceum pomyślę o przeniesieniu cię do panteonu bóstw odpowiedzialnych za upadek idei internetu :P

No cóż, ja się przyznam: Mam wolny czas, trochę się nudzę, i jestem na forum. A ty? Jak ty to robisz, że tutaj też jesteś i po co?

jestem w takim małym ułamku podobny do hause'a,potrzebuję innych teorii ,które pomogą mi albo odrzucić moje własne wyjaśnienia, albo trwać przy nich niezmiennie .do samego końca ,mojego albo jej :P tzn do momentu aż w pełni odczytam intencję i zamysł nolana.

nie będę ukrywał ,że film mocno usiadł mi na ambicję,a że miewam słabości w myśleniu jak każdy, pokładam nadzieję w mądrzejszych ,którzy pojawią się na filmweb ;]

Nie przypuszczasz chyba, że ja nie mam nadziei dowiedzenia się czegoś więcej, niekoniecznie mówię tutaj o tym wyrobie w postaci "Incpecja"...

o gustach dykutuje sie jak najbardziej, ale właśnie ciągłe używanie pejoratywnych określeń w stosunku do przedmiotu dyskusji lub drugiego rozmówcy skutecznie to uniemożliwia

Mam zacząć cytować, co raczyłeś już z siebie wytokować w sprawie osoby kryjącej się pod nickiem Robokopo? Ciekawe, czy znalazłby tam jakieś określenia pozytywne...

bardzo proszę :)
cytuj

1. "w konfrontacji siłowej udało bym się cię przekonać,aczkolwiek dwa razy bym się zastanowił ,kto płakałby po tobie"
2. "nie przeczytałeś uważnie,masz zaszczepiony jeden wzorzec myśli"
3. "przekonanie pokładam w twej pustej bezczelności"

drogi robokop
z punktem 2 muszę się zgodzić i to tylko dlatego że cytaty nie pochodzą z żadnej mojej wypowiedzi...

Ups, przepraszam.

1) nie, nie rozumiesz

musze przyznac że zafascynowała mnie ta dyskusja w stylu "huzia na józia"- w tym przypadku na robocopa. chyba po to jest to forum , aby wyrazić swoje zdanie? jesli tak bardzo wam wszystkim ten film się tak bardzo podoba, to z łaski swojej przejdzcie do innego wątku, w którym niejaki Klaus Kinski zrobił piekną dogłebna analize wszystkich poziomów podswiadomości .Nie rozumiem po co marnujecie czas jadąc po Robokopie, spożytkujcie energie na dyskusje z tymi, ktorych film oczarowała tak jak was.
Osobiście zgadzam się z kolega Robokopem , że film trąci szmirą, ma przewidywalne zakonczenie, a co gorsze- wieje nudą!