Film oparty jest o prawdziwe wydarzenia i nawet jest trochę wciągający. Opowiada o walce z cierpieniem, o duszonych emocjach po stracie najbliższych. Sama wędrówka w góry jest tylko tłem. Czy reżyserka poradziła sobie z tematem? Gra aktorska dobra, scenariusz - czyli historia oparta na prawdziwych wydarzeniach - też dobra. Jednak całość wypada tylko dobrze, odczuwalny jest mały niedosyt. Może więcej dramatyzmu, więcej cierpienia płynących od bohaterów.... 6/10