znajdzie tu coś nowego dla siebie? Czy to tylko zbiór jej mieszczańskich przemyśleń w formie długiego teledysku?
... do momentu aż bandyctwo spotka cię na ulicy i w rytm tych swoich rapów człowieka okradnie i pobije.
Ci nasi "artyści" po takiej konfrontacji zapewne by oddychać i ruszać się nie potrafili.
Ale zrobić taki kogel-mogel z kryminalistami w formie książkowej i filmowej?
Pewnie, to się sprzeda, podprogowo...
"Inni ludzie" to film, który zdecydowanie warto zobaczyć. Od samego początku wciąga i trzyma w napięciu. Zdjęcia są naprawdę piękne – każdy kadr jest dopracowany, a całość wygląda jak świetnie zrobiony teledysk.
Muzyka też robi wrażenie. Idealnie pasuje do klimatu filmu, dodaje emocji i buduje nastrój. Raz subtelna,...
Beznadziejny film, o jeszcze gorszym raperze. Jeśli ta produkcja by trzymała poziom w kwestii dialogów oraz ścieżki dźwiękowej, to by można było jeszcze ten film jakoś wyciągnąć ponad poziom dwóch metrów mułu. Teksty są na tak żenującym poziomie że słucha się tego z politowaniem. Ścieżka dźwiękowa brzmi jak zrobiona na...
więcejaz tak ciężko im się oglada prawdę jaka czai się tuż za ścianą ,albo nie mieli pojęcia na co idą?to świadczy tylko o ich ignorancji,tak wygląda rzeczywistośc,dla mnie bardzo dobry,gorzki film,pomijam końcówkę która rozczarowuje,super konwencja rymowanych dialogów
Obejrzałam "Innych ludzi" po raz drugi, pół roku po premierze. Jaki to jest ku@!$ dobry film. Jest dobry dlatego, że operując niezmienioną frazą Masłowskiej, reżyserka dokłada do tego swoją wizualną wizję i rozgrywa to co nierozgrywalne, absurdalne i surrealistyczne w książce tak, że widz nie czuje się jak kretyn -...
Miałem taką samą kurtkę, ale oddałem. Mam taką bluzę, ale jest już stara.
Koszulek też mam kilka.
Utożsamiałem się z emocjami na ekranie w ten sposób, że próbowałem odnieść te emocje i przemyślenia w trakcie seansu do własnego zycia.
Wydawało mi się, że reżyserem jest Skonieczny, ale jednak była nim kobieta....
obejrzałem trzy razy pod rząd. To rzadkość Ale ta narracja niesamowita. Odkryła jeszcze dobitniej patologiczną twarz wielkiego miasta. Bo to notoryczne szydzenie w polskim kinie z polskiej prowincji jest nie do zniesienia.
Dla mnie to musical raperski męczący już po pół godzinie, typowo polski bo teksty średnie i dzwięk niezby dobrej jakości, w ogóle nie dostrzegam żadnego przekazu - było by coś gdyby Kamil nagrał jakąś płytę a tak ćpa, pije rucha w co też nie wierzę bo z taką mordą nie ruchałby zbyt często. Całość przypomina lata 90-te...
więcej
Wczoraj był mój drugi raz z Terpińską, a w zasadzie trzeci, bo powinnam doliczyć "Najlepsze fajerwerki ever".
Ten film to emocjonalny rollercoaster! Byłam święcie przekonana, że po drugim seansie poukładam sobie wszystko w głowie... Niestety okazało się, że to co robi reżyserka z widzem jest wprost przerażające! W...
Przeczytałem wcześniej kilka opinii - od 9* (ale nie dla każdego) po 1*. Rozumiem, że formuła z rapowaniem przez większość filmu faktycznie może nie być dla każdego, ale jeżeli wejdzie się w te konwencję, to trudno nie docenić precyzji słowa w malowaniu tego moralitetu (w końcu jest Chrystus). Ta opowieść mnie...
Nie rozumiem dlaczego ten film ma w gatunku tylko Dramat, kiedy jest to ewidentnie film muzyczny i to pełną gębą.
Generalnie to byłem otwarty na rapowy film muzyczny ale żeby muzikal działał musi mieć dobrą muzykę. Tutaj niestety mamy najbardziej denne i monotonne rapsy jakie się dało. Żeby nie było to nie jestem ani...
Dla_czego polskie kino to wulgaryzmy jakiś taki zimny sex i szare nijakie postacie które muszą staczać się na dno Czy osoby które to kręcą są normalne? Tzn widzą tylko biało - czarno
„Inni ludzie” to próba przelania na ekran trudnej dla mnie prozy Doroty Maslowskiej. I według mnie próba udana. Od czasu „Wojny polsko-ruskiej” dla mnie wiele się zmieniło i słowo, które króluje przez cały czas na ekranie jest naprawdę niezłe. Karty „Moja Biedronka”, darmowe choinki z RMF-u, klimat warszawskiego...
Może i film ma swoich fanów, ale dla mnie to bylo bardzo słabe. Nie przebrnęłam przez więcej niż 10 minut. Irytujące dialogi, irytujące postacie, a najbardzoej irytująca niby 'hip-hopowa' nawijka. Szkoda, bo lubię tych aktorów. Niepopularna opinia: Masłowska jest wg mnie wielce przereklamowana.
Przerost formy nad treścią w słabej, pseudo hiphopowej formie. Ten film przede wszystkim nie ma fabuły, nie wiadomo o czym jest, nie wiadomo gdzie się zaczyna, gdzie kończy. Nie opowiada żadnej historii, jest jakby mozaiką losowych zdarzeń z rapową narracją bardzo złej jakości. Szkoda, bo pomysł pewnie niezły, aktorów...
więcej