Ludzie bez przesady! Zgadzam się z recenzją Krzysztofa Michałowskiego, a szczególnie z jej końcówką. "Inwazja" to nie tylko thriller s-f, lecz ma jednak przesłanie, a może raczej zadaje pytanie na które sami powinniśmy sobie odpowiedzieć po seansie: Jakimi chcielibyśmy być ludźmi? Nie pokazano tu potworów, oceanu krwi, czy tony flaków. Film oglądało się w napięciu, podziwiając cudowną Nicole Kidman, która zdecydowanie "podnosi" ten film. Daniel Craig no cóż jego rola nie jest jakaś porywająca (czyt. priorytetowa), ale mimo wszystko jego osoba mi odpowiadała. Niestety "Inwazja" to powrót do przeszłości. Nie mylić z filmem Zemeckisa! ;) Chodzi mi o powielanie tematu znanego choćby z takich filmów jak:

- Porywacze ciał
- Władcy marionetek

..plus (podkreślam!) elementy takich produkcji jak:

- Łowca snów
- Equilibrium
- Wioska przeklętych

Nie wiem jak Wam, ale podoba mi się plakat z tego filmu. Taki w starym stylu.

"Inwazja" to film dobry, w miarę trzymający w napięciu. Spokojnie można zobaczyć!
7/10