Irlandczyk
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
W sumie nawet fajny film, bardzo dobre dopełnienie poprzednich gangsterskich historii. Nieśpieszny. Ładny. Oczywiście, jeżeli przełkniemy fakt, że wszystkie, nawet role młodych, grają starzy aktorzy. De Niro jest już kompletnie bez wieku, tak samo Pesci - może i były tam jakieś zabiegi, ale wszyscy i tak wyglądają jakby byli chorzy na chorobe postarzeniową (nie wiem, czy taka jest). Groteskowo wygląda Al Pacino - jego bohater, sądząc z życiorysu, miał 51 lat, gdy trafił do więzienia - Pacino ani nie wygląda ani nie stara się wyglądać na tyle. Chwilami śmiałem się z tego, jak z Monthy Pythona, ale w większej części czułem znużenie. Zupełnie nie przypomina mi ten film gangsterskich filmów Scorsese, a zaskakująco, "Wiek niewinności". Piękny wizualnie, ale w treści tak rozciągnięty, jak kiełkujące namiętności w purytańskim umyśle. Tu, ta niewinność, jest w takiej samej niespieszności, poobiedniej drzemce i wierze, że starszy wiek może jeszcze sięgnąć po młode... .
Do kicia trafił w 1967 - 54 lata, fotka którą odzwierciedlono w filmie
https://media.wnyc.org/i/800/0/l/85/1/GettyImages170996498.jpg
tak wyglądał po wyjściu (grudzień rok 1971) - 58 lat
http://www.trbimg.com/img-1429158457/turbine/chi-hoffa1971pen20120927112340/1563
na młodzieniaszka raczej nie wyglądał
To prawda. Jednak do tej roli bardziej by mi Bo Dietl pasował, który zresztą zagrał tam Joe Glimco. Bardzo żałuję, że aktorzy z tego filmu już schodzą ze sceny. Współcześni aktorzy, kino zresztą tak samo, ma zupełnie inny rodzaj ekspresji.
No dobra dobra te zdjecia pokazuja ze troche mijasz sie z prawa mowiac ze Pacino wygladal starzej niz Hoffa. Wrecz mozna powiedziec ze odzworowane jest to idealnie.
Takie były akurat moje odczucia. Widziałem w ruchach, w postaci o wiele starszego człowieka i w wyniku zupełnie inaczej układ mi się film. Nawet jego konfrontacja z oponentem w więzieniu w tym ujęciu jest konfrontacją nieomal nauczyciela z uczniem, tymczasem różnica wieku pomiędzy nimi tak naprawdę była niewielka, o ile w ogóle. Cały film, powtarzam, całkiem fajny, przebiegał dla mnie bardziej jak historia o dziarskich staruszkach, którym o dziwo, naprawdę gangsterka się udaje.
Bo sam pomysl jak sie okazalo byl moze i dobry ale na dobre wykonanie jak sie okazuje jeszcze technicznie studia filmowe(bo Netflix to w zasadzie studio filmowe i to bogate studio) nie sa gotowe technicznie. Wystarczy popatrzec na przemysl gier video, owszem grafika idzie do przodu ale jest to dosc wolny progres mimo ze czasem oszalamia to nie jest to jeszcze pełny fotorealizm.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
