Jak się go ogląda na TVN późno i z reklamami to się nie dziwię...
Trzeba było go zobaczyć w kinie mędrcy :)
Bo lektor był co prawda do bani... co psuło w 98% oglądanie filmu.
ja tam ogladalam ten film na TVNie a i tak mial w sobie cos, co mnie urzeklo :)
i podoba mi się do tej pory, a obejrzalam go juz chyba z 3 razy, wiec sie nie znudzil.
i dodaje nawet do ulubionych filmow, wbrew tym wszytskim krzykom zniesmaczenia innych osob o braku realnych dowodow z dzialu fizyki, biologii i nie wiadomo czego jeszcze - bo wcale czegos takiego po filmie sci-fi nie oczekiwalam (coz, sadze nawet ze nikt wzglednie intelignetny po filmie sci-fi nie powinien tego oczekiwac... bez urazy oczywiscie dla wszystkich wscieklych anty-fanow). Dodaje do ulubionych i nie mam zamiaru sie tego wstydzic, o ;] xD.