Jeśli ją kochasz, a ona wali się ze wszystkimi, to co, nie starasz się jej zmienić?!? Pomysł godzien dewianta...

Nie, ja bym poużywał, a potem ją posłał do diabła.

Posłał do diabła? Ona już tam była:P. Zwłaszcza, jak byś chwycił coś od niej, jakąś niespodziankę, z powodu jej choroby...to byś sobie poużywał:S. Daj spokój, żadna przyjemność bzykać kogoś, kogo nie mieli tylko ci, co już nie żyją;)...

Bywa czasem taki głód, że zjesz nawet ze śmietnika.:P

Matka cię trzymała pod pierzyną, to i życia nie znasz.:>

Hiehie...Nie wydaje mnie się, zły osąd:D. Radziłem i radzę sobie...I nie sam, żeby była jasność:P. Jakiś bar, kebab ostatecznie, ale nie śmietnik:D...

Tak ci tata mówi jak włazi do wanny?

Nie, Owsiak do krisznowca.

Każdy ma swój hardkor-Tak mawia mój znajomy.

za to ty biegałeś na wojnie i odbijałeś jeńców w pojedynke ;)

lol

dokładnie to samo pomyslałem ;)

10/10 stary
A Christine szarpałbym jak pies mięso :)

100% kolego!
Jak to mówią na kaca :
" Czym się trułeś, tym się lecz "
( a wiadomo, że to prawda ludowa i powiedzenie działa w praktyce! )
Cóż - stosując analogiczną terapię leczyłbym ją tym, na co była chora!
]:-[]
Oj, długo bym ją leczył!
Dłuuugooo!

I nie zapominaj ze LAZARUS jak ja znalazl nie wiedzial skad ona jest i nie wiedzial z kim i gdzie sie stukala... Tylko wiedzial o tamtym murzynie co mial kradzione kolpaki. Wiec nie filozofuj bo odsunac sie by mozna bylo od tej laski gdyby sie znalo jej wczesniejsze romanse ale CZEGO OCZY NIE WIDZA TEGO SERCU NIE ZAL.

no to normalnie piękne- cieszyć się z cudzego nieszczęścia, wykorzystać a potem taką bidulkę olać jesteś ideałem

Pheheh, pocałuj mnie, janciu.

Kasia jestem a poza tym nie całuje obcych (:

Ta gościówa z Pretty Woman też miała taka zasadę.

to w takim razie różnimy się resztą zasad (:

Czyli ty byś się bzyknęła z tamtym drugim kolesiem?

buhahaha o jej smutny zawód mi chodziło

Takich ludzi pełno na świecie. Dlatego świat jest taki porąbany jaki jest. Bo ludzie nie mają zasad moralnych i etycznych, a kierują się jedynie swoimi egoistycznymi żądzami.

żądze żądzami każdy musi się jakoś zaspokajać byle nie gwałcić innych ludzi i się szanować nawzajem, czasami człowiek może być jak tzw śmietnik (wyżej wymieniony) w swym hedonizmie bo nie szanuje innych, takie przedmiotowe traktowanie w którym uważa się za tego lepszego, to żałosne, , przypomina mi się ten szowinistyczny żarcik o kluczu i zamku do którego można przeciwstawić ten o parkingu i samochodach

Specjalnie użyłem słowa żądze. Ludzie mają potrzeby i trzeba je zaspokajać, ale z rozsądkiem. Ludzie, którymi kierują żądze są egoistami i myślą tylko o sobie i zaspokajaniu swoich żądz. Natomiast ich przeciwieństwo to ludzie, którzy zaspokajają swoje potrzeby podczas normalnego życia, często w zgodzie z innymi i nie na siłę, nie "zrobię wszystko żeby tylko zaspokoić swoją potrzebę". Najsmutniejsze jest to, że ta pierwsza grupa nie dość, że ma w sobie duże pokłady agresji (bądź co bądź część skierowana przeciwko samemu sobie, często wypierając to ze świadomości) to jeszcze nigdy nie będzie zadowolona tak naprawdę ani zaspokojona, bo nie samymi potrzebami człowiek żyje. I tak hedoniści bardzo często potem opłakują swoje życie, bo tak naprawdę zmarnowali je na szukaniu szczęścia, które za każdym razem im ulatywało. O nie szczęście to było, lecz chwilowa przyjemność. Coś co może dać chwilowe zaspokojenie i przyjemność, ale nic trwalszego.

to co piękne jest ulotne i nietrwałe, wywołuje najsilniejsze i najintensywniejsze emocje, to co ulotne przemija i pozostawia pustkę, błędne koło, cierpienie jako nieunikniony element głębokiej pasji

A ja na to: http://24.media.tumblr.com/tumblr_m655pxdO7b1r2t7t4o1_500.jpg :)

Wg mnie to prawie zoofilia, ale co kto lubi.

Wat? Gdzie Ty masz na tym plakacie zwierzęta?

gdyby ciebie ktoś zgwałcił pozwał bym go o zoofilie :)

?

to było do kolegi wyżej

Wypada pozazdrościć zasad moralnych i etycznych.

Co ty gadasz? Jakie kochal? Jak LAZARUS ja znalazl to sie nie znali wcale a gdzie ZAKOCHANIE... Dopiero z czasem on ja polubil i traktowal jak corke bardziej... Kazdy normalny facet czujac na jak napalona i fajna laske trafil by poszedl z nia do lozka. NATURY NIE OSZUKASZ a ze ktos sobie napisze scenariusz o wielkiej przyjazni to juz sprawa scenarzysty :-)

twoja wypowiedź jest zbyt cyniczna, żyją pewnie jacyś dobrzy bezinteresownie ludzie na tej planecie

Moja wypowiedz nie jest cyniczna. Jest poprostu szczera a kazdy zdrowy dorosly facet nie majacy regularnego udanego zycia seksualnego poszedl by z taka kobieta do lozka. Taka prawda. Zreszta ty taka jestes na NIE ale gwarantuje ci ze gdyby w twoim zyciu pojawil sie jakis facet niby KOLEGA np.starszy od ciebie ale seksowny i bys czula chemie. Do tego by cie fajnie zagadywal to predzej czy pozniej bys zdjela majtki i chciala sie z nim kochac. Tak jest jak ma ktos kolo siebie osobe ktora rozpala twe zmysly.

Zbiegłeś z tematu, odn co to znaczy fajnie zagadywał?, to brzmi jak coś typu: wciskać kit pustej lali, eee tam jakby pojawił się facet - pojawiają się i co z tego? Każdy ma swoją chierarchię wartości i swoje potrzeby

Kogoś takiego nie można kochać. Albo rybki, albo pipki.

Taka teraz tendencja w hollywood. Walczy się ze stereotypem murzyna gwałciciela białych dziewic i pokazuje się że na świecie są same dobre murzyni co tylko pomogą białej lasce bez gaci.

Tia...jednorazowo, acz niezwykle skutecznie.

Więcej razy nie mogłeś wkleić tego samego posta?

był lag strony i wkleiło 4 razy :D ale już zgłosiłem do usunięcia

Jak jesteś religijnym popaprańcem to tak.

Jak jesteś religijnym popaprańcem to tak.

Jak jesteś religijnym popaprańcem to tak.