PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6531}
7,9 284 tys. ocen
7,9 10 1 283943
7,6 46 krytyków
Jak rozpętałem drugą wojnę światową
powrót do forum filmu Jak rozpętałem drugą wojnę światową

Propaganda.

użytkownik usunięty

Jako komedia - świetna. Tylko: bohater, który zmaga się z przeciwnościami losu, który ciągle pokonuje mnóstwo trudności, po powrocie do kraju zostaje wynagrodzony przez los - spotyka wspaniałą kobietę, piękną i szlachetną (jeżeli można w ten sposób wypowiadać się o czerwonych?). Pod koniec filmu, przy ponownym spotkaniu ze swą bohaterką (oczywiście znów wpadł w tarapaty i rozłączył się z nią), biegnie jak szalony na widok radzieckich żołnierzy! Pozostawia pannę z tyłu, jakby przestała go interesować, niczym pogrążony w transie (jakie ma spojrzenie, jaką ma minę!) na widok nowego okupanta, którego uważa za bohatera (takie były czasy, tak zażyczył sobie reżyser, scenarzysta, z powodów pewnych). Prawda jest taka, że radzieccy wymordowali w większości polskie podziemie, partyzantkę!
Jeszcze jedno - zauważył ktoś może w jaki sposób Dolas po powrocie do Ojczyzny zwraca się do towarzyszy (Ups! Wygadałem się. A także "obywatelu". Ciekawe skąd wiedział, że obowiązują takie zwroty?). Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8

Masz rację, ale zauważ w filmie reakcje mnichów, którzy myślą, że Dolas jest komunistą.

matimat17

Ja z kolei chcę nawiązać do pamiętnej sceny, kiedy porucznik (?) Legii Cudzoziemskiej pyta się "O jaką Polskę chcesz walczyć?". Film z całą pewnością nie jest propagandowy

użytkownik usunięty
strysio

Spójrz, proszę na koniec - wieje propagandą. Film powstał w czasach, kiedy Polska znajdowała się pod panowaniem Moskwy. Dolas wita Rosjan niczym bohaterów, wyzwolicieli. Przecież zakończenie mogło zatrzymać się na etapie wyzwolenia mostu i ponownym spotkaniu z kompanami i jego piękną panią. Bynajmniej, jestem takiego zdania. Pozdrawiam.

Szanuję Twoje zdanie; choć wydaje mi się, że w tamtych czasach wielu witało tak Armię Czerwoną; wielu tych, którzy nie ufali za bardzo polityce i nie wiedzieli o Jałcie; któż mógł wiedzieć, jak to będzie? Jak na film o takiej tematyce, tak multikulturowy i barwny (i, co fascynujące, niemal wszystkie role mówione grają Polacy) "propaganda" jest w moim odczuciu zbyt mocnym słowem; ja sam, jakbym był cenzorem w tamtych czasach, z całą pewnością naskrobałbym coś w scenariuszu:D Pozdrawiam!
ps. najlepiej zajrzeć do książki "Przygody kanoniera Dolasa" i zestawić ją z filmem właśnie przez pryzmat stosunków polsko-sowieckich; sam nie wiem, jak jest napisana.

użytkownik usunięty
strysio

Hej! Oczywiście - w czasie, gdy "wyzwalano" Ojczyznę, wydaje mi się, iż część społeczeństwa mogła nie mieć pojęcia, jaki los Ją spotka (takie jest moje zdanie, choć nie brakowało już w tym czasie takich, którzy doskonale zdawali sobie świadomość z zagrożenia, jakie spowoduje owe "wyzwolenie". O ile pamiętam motyw ten wyrażony został w filmie pt: "Generał Nil" - który znacznie różni się w podejściu politycznym, z wiadomych powodów). Masz rację - przesadziłem z twierdzeniem "propagandowy film", jednak zakończenie zostało zaakcentowane zwrotem wobec komunie. Wybacz, proszę, lecz wyraz jego twarzy, jego reakcja mówi wszystko. Scena finalna jest nieco głupawa, że wyrażę się w taki sposób, nawet prostacka. Lecz takie były czasy, takie wymogi, o czym wspomina "nevport", z którym się zgadzam.
Ogólnie film uważam za doskonałą komedię, jakby nie było!
Mam do Ciebie pytanie: co masz na myśli, mówiąc "ja sam, jakbym był cenzorem w tamtych czasach, z całą pewnością naskrobałbym coś w scenariuszu"? Czy sugerujesz jakiś akcent, zwrot ku systemowi panującemu po zakończeniu II wojny światowej?
Pozdrawiam, życząc wszystkiego dobrego.

Wiesz, jestem człowiekiem, więcej, pokoleniem wolnej Polski, toteż wszelkie spekulacje na temat tego smętnego, 40-letniego okresu czynię nad wyraz ostrożnie, nie mniej gdybym był UBekiem czy kim tam wtedy się było (zapewne jakiś wydział kulturalny pod egidą Janusza Wilhelmiego i innych produkował armię cenzorów), na pewno przekreśliłbym dialog Dolasa z żołnierzem Legii o Polsce, wywaliłbym "bolszewików" ze sceny klasztornej etc. Ale fakt, ostatnia scena, choć nie uznaję jej za przejaw propagandy, jest głupia;)

ocenił(a) film na 9
strysio

Nie do końca głupia. Dolas przez x-lat nie widział polskiego wojska, błąkał się po świecie, marzył o walce, o karabinie (scena jak przegrał buty) do tego żył z poczuciem winy że nie wziął udziału w pierwszych godzinach walk we wrześniu 1939 (obóz). Widząc czołgi z orłem miał prawo zareagować jak w filmie. No i w ten sposób zrobiłem analizę psychologiczną gościa z filmu... chyba muszę odpocząć :)

nevport

To były polskie czołgi? Ja myślałem, że radzieckie. Muszę się bliżej przyjrzeć przy najbliższej sposobności.

użytkownik usunięty
nevport

To były polskie? Tak jak Strysio - sądziłem, ze radzieckie? Ale wpadka!!

ocenił(a) film na 9

A co Dolas miał witać amerykańskie Shermay? To że Rosjanie będą takim samym okupantem jak Niemcy w 1944 roku jeszcze nie wiedziano , witano ich jako wyzwolicieli. Zgoda jest odrobina propagandy ale to była konieczność. Ciekawe czy ty WTEDY nakręciłbyś film o wojnie (nawet komedię) bez obowiązkowej propagandy. A jak ten film wyglądałby teraz? Na pewno NIEPOLITYCZNE byłoby pokazanie Anglików jako żłopaczy herbaty, Włochów siedzących całą wojnę w burdelu, Niemcy też powinni być bardziej "ludzcy" etc etc . Pewnie obowiązkowo pojawiłby się na ekranie jakiś gej a gdyby film był w koprodukcji z Amerykanami to dowódcą partyzantów byłby Murzyn. Takie mamy teraz kino! POPRAWNE!

ocenił(a) film na 10
nevport

"A co Dolas miał witać amerykańskie Shermay?"
Mógł witać i Shermany. ZSRR w ramach Lend-Leasu otrzymał od USA masę uzbrojenia w tym amerykańskie Shermany. Jednakże miały one bardzo złą opinię wśród czołgistów radzieckich( były wywrotne, miały za słabą armatę, ich silnik był zasilany wysokooktanową benzyna- jedna iskierka i już czołg się palił- nazywano je "trumnami na gąsienicach").

ocenił(a) film na 9
Walka_dalej_trwa

To że dostawali Shermany i inne typy czołgów akurat wiem ale nie to było sednem mojej wypowiedzi. PS na potrzeby filmu w PL zdecydowanie łatwiej o T-34 niż o czołgi amerykańskie

ocenił(a) film na 10

Tak myślę, Panie zamaskowany Luisie (mam nadzieję, że się jakiemuś NOP-owi czy OWP nie narażę...), że Franek równie gorąco, jak nie goręcej witałby Jedyne Prawdziwe Wojsko Polskie z Londynu, dowodzone przez Rząd na Uchodźctwie, tylko... no jakoś się nie chciało pojawić. Ale ponieważ film to sztuka fikcjii (pomijając dokumentalne), to wbrew faktom mógłby jednak to Dobre Wojsko witać, przynajmniej nie wychodziłaby Panu żyła i mógłby się wtedy po prostu rozkoszować świetną komedią.

ocenił(a) film na 10

Zapominasz, że to był czas, kiedy wrogiem byli przede wszystkim Niemcy, a bolszewicy walczyli z Niemcami i wygrywali, wyzwalając Polskę spod niemieckiej okupacji. To, że staliśmy się państwem zależnym od ZSRR, stało się jasne dopiero później. Poza tym obejrzyj sobie "Pułkownik Kwiatkowski". Zwróć uwagę na scenę, kiedy zatrzymują się w lesie i akurat przejeżdżają Rosjanie. Nie NKWD, KGB czy GRU tylko zwykli rosyjscy żołnierze. Zaraz zaczyna się jakiś handel, wódka i ogólnie zabawowa atmosfera. Tak było. Były kanalie i zwykli ludzie, z którymi Polacy zaraz znajdowali wspólny język. Tzw. słowiańska dusza.

ocenił(a) film na 9

Jaki okupant? Do szkoły się nie chodziło? Przecież na mocy układu Sikorski - Majski ZSRR nie było naszym okupantem tylko partnerem i sojusznikiem, więc o czym wy mówicie? Historii się nie uczyliście? Nie rozumiem was. Dla USA Francja, Polska, Wielka Brytania i ZSRR to alianci i sojusznicy. Tylko u nas to okupanci. Amerykanie by was wyśmiali, że z jednej strony sami podpisaliśmy układy sojusznicze z ZSRR i to nie jako PRL - ZSRR tylko II RP -ZSRR a z drugiej strony niektórzy uważają ich za okupantów. Przecież to sobie zaprzecza. Oddzielcie czasy gdy nas napadli i czasy wojny gdy Czerwoni byli naszymi Sojusznikami oraz czasy powojenne, w których zamiast się wynieść daleko za Bug postanowili nas sobie zatrzymać. To wszystko jest pieprzona polityka i nikt tu nie jest bez winy. Na filmie wyraźnie widać, że są to polskie czołgi i polska armia. Najprawdopodobniej oddziały 1. Warszawskiej Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. Polska Armia.
PS. Wiecie o takim fakcie, że Sowieci byli w Polsce traktowani różnie. Mój dziadek dokładnie wszystko opowiadał. Zresztą podobnie (trochę to zabawne) jak Franek Dolas walczył we Wrześniu 1939, w AK, później na zachodzie, we Włoszech, wrócił na front wschodni i doszedł do samego Berlina. Było różnie. Wielu ludzi witało wtedy Armię Ludową jako wyzwolicieli. Szczególnie biedni ludzie, dla których II RP była wrogim państwem. Tak. Przed wojną nie było tak różowo. Moi dziadkowie wiele stracili na zmianie systemu, ale wielu ludzi, którzy przeprowadzili się ze wschodu zmieniło katastrofalnie biedne warunki na wręcz luksusy takie jak elektryczność, murowany dom, maszyny. To był ich zysk.. Oczywiście ja tak tego nie traktuję. Wolałbym sto razy by wojny nie było (chociaż mnie by nie było) wolałbym zainwestować na naszych Kresach. Co im było z elektryfikacji, murowanych domów itp, rzeczy skoro Warszawa i połowa kraju leżała w gruzach przez Niemców i Rosjan (po części). Co nam po dostępie do morza i po uporaniu się z demograficznymi niedogodnościami w postaci mniejszości. Bilans i tak był ujemny. No i PRL. Nie tak złe państwo, ale mogłoby być 1000 razy lepsze, dziś też mogłoby być lepiej. I nie byłoby tej przepaści. Przed wojną była bieda. 1/3 budżetu była wydawana na uzbrojenie przez 15 lat a nie mieliśmy nawet 1/10 tego co Czechosłowacja czy Francja. Byliśmy po prostu bardzo biednym krajem, za którym większość Polaków nie była, tak jak teraz, no ale mimo to choć kraj nie zasłużył ludzie stanęli do walki. Gdyby nie wojna tak czy siak w latach 70tych bylibyśmy na poziomie państw zachodnich. A gdzie jesteśmy nawet teraz? Także i tak byłoby lepiej gdyby wojny nie było, bo przed wojną była taka polityka jak w PRL tylko, że na świecie mogliśmy się liczyć. Polityka polskości a nie Unia Europejska. Dziś mielibyśmy polskie firmy tak jak Niemcy. Polskie samochody równe Mercedesom. Byłoby dobrze. Oby tylko nikt się nie wtrącał w życie ludzi. A tak jest jak jest. Załatwili nas a my im tylko pomogliśmy swoją nieudolną polityką. Ludzie naprawdę reagowali różnie. Byli tacy dla których to byli okupanci, ale to była mniejszość. Nikt nie wiedział o Jałcie. Nawet zasiedlenia na Zachodzie były tymczasowe. Oni się łudzili, że muszą tu przypilnować a Polska i tak będzie od Odry do Willi. Oczywiście w latach 50tych już wszystko było wiadomo, ale nie w 1945. czy nawet nie w 1948. Taki jest fakt. A wiecie, że gdy nasza Armia Ludowa doszła w okolice Leszna (na najdalsze krańce II RP to nasi odwrócili się i powstał tzw. trzeci front? Sowieci jednak szybko zadziałali i stłamsili bunt na tyłach mieszając swoich żołnierzy z naszymi tak by się nikt z nikim nie ugadywał. I to nie był ich pomysł tylko zrobili to na wyraźny apel Brytyjczyków. Wiecie, że wszystko było dogadane? Wiecie, że przy normalnym tempie działań wojennych strefy spotkałyby się nie na Łabie tylko na Wiśle? To gwarantowałoby Polskę na Zachodzie w granicach przedwojennych. Jednak alianci zachodni specjalnie się ni spieszyli (pomijając rejony, w których Niemcy im nie pozwalali na parcie do przodu) wszystko po to bo strefy i tak były już ustalone. Tak samo jak powojenne granice. No i tak widzicie tylko ZSRR a o USA, które też brało w tym udział to nie pamiętacie.

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

"A wiecie, że gdy nasza Armia Ludowa doszła w okolice Leszna (na najdalsze krańce II RP to nasi odwrócili się i powstał tzw. trzeci front? Sowieci jednak szybko zadziałali i stłamsili bunt na tyłach mieszając swoich żołnierzy z naszymi tak by się nikt z nikim nie ugadywał. I to nie był ich pomysł tylko zrobili to na wyraźny apel Brytyjczyków."

Bzdury opowiadasz. Brytyjczycy to sobie mogli ...apelować .HaHa

użytkownik usunięty
polukr

Dlaczego bzdury? Przecież to za przyzwoleniem Anglików i Amerykanów ZSRR rozpanoszył się na terenie Polski. To za przyzwoleniem aliantów bolszewicy mogli czynić z nami co chcieli. To było ukartowane, a oni nie wtrącali się w politykę Moskwy. Do czasu.

ocenił(a) film na 10

"To za przyzwoleniem aliantów bolszewicy mogli czynić z nami co chcieli."

ale od tego do tego

"Sowieci jednak szybko zadziałali i stłamsili bunt ... I to nie był ich pomysł tylko zrobili to na wyraźny apel Brytyjczyków"

to jeszcze daleka droga. Twierdzenie ze Rosjanie tłumili jakiś rzekomy bunt na polecenie /apel Brytyjczyków to bzdura. Czyli niby jakby Brytyjczycy nie apelowali to by Rosjanie pozwolili się buntować dozwoli. ;) Poza tym niech poda źródła na temat tego rzekomego buntu. Bo słyszałem o incydencie w rejonie Leszna gdzie doszło do wymiany ognia pomiędzy polskimi i radzieckimi żołnierzami ale to nie był żaden bunt i miało miejsce parę lat po wojnie.

użytkownik usunięty
polukr

Tak. Co nie znaczy, że Anglicy mogli by choć przymknąć oko.

ocenił(a) film na 10

Zapewne nawet nie wiedzieli. Zresztą bez znajomości szczegółów nie można tej informacji zweryfikować i stwierdzić czy jakikolwiek bunt miał miejsce. Rosjanie na terenach Polski wyprawiali znacznie gorsze rzeczy niż tłumienie jakiś buntów i Anglicy nie mieli na to ŻADNEGO wpływu.

polukr

pewnie się pochlali jak to słowianie i zamiast bójki na pięści, poszły w ruch karabiny ;p

użytkownik usunięty
_mosquito_

Witam!
Osobiście jestem zwolennikiem używania terminu „okupant” w odniesieniu do ZSRR, władzy radzieckiej, ich ideologii oraz podejścia do nas - Polaków. Dlaczego? Już wytłumaczę, i cofnę się nieco w historii. Skoro już mowa o bolszewikach i ich stosunku do Polaków, jak i innych narodów.
Otóż wielu ludzi wciąż nie ma jasnego poglądu, kim naprawdę byli bolszewicy. Dla znakomitej większości społeczeństwa byli – po prostu – Rosjanami. Czy aby na pewno? Przeświadczenie to jest następstwem kłamstw historycznych przez grupy dzierżące władzę, ze względu, np na unikanie odpowiedzialności. Modnym trendem jest np etykieta „poprawności politycznej”, czyli zakaz poruszania prawdy, pewnych faktów z historii, aby – broń Boże – kogoś nie obrazić, a zwłaszcza...
No właśnie! Kim był pierwszy wódz Rosji radzieckiej, jak się nazywał? Włodzimierz Iljicz Uljanow, znany ze swego partyjnego pseudonimu – Lenin. Jego matką była Maria Blang – Żydówka. A według prawa żydowskiego – Włodzimierz był kim? Żydem, ponieważ żydostwo dziedziczy się po matce. Tuż obok niego ważną rolę odgrywał pan Lejba Bronstein, znany jako Lew Trocki, faktyczny organizator Armii Czerwonej. Już pod koniec 1917 r. przekonywał, ze rosyjską rewolucję uratować można tylko „przenosząc ją na całą Europę”... 3 lata później Lenin skierował M. Tuchaczewskiego na Polskę, z zamiarem „ratowania rewolucji”. Polska, ze względu na jej potencjał, choćby strategiczny, stanowiła wspaniały kąsek dla czerwonoarmistów, z którego łatwiej byłoby im „ratować rewolucję” na terenach pozostałych państw Europy. Jednym z głównych zamierzeń Lenina, dotyczących Polski, i nie tylko, było oddanie władzy... Żydom. Dlaczego? Dlatego, że łatwiej było im wprowadzić rewolucję - idee patriotyczne, narodowościowe były dla nich bez znaczenia! Kierowali się innymi pobudkami.
(Pozwolę sobie przypomnieć stanowisko Polaków odnośnie komunizmu – prąd ten był postrzegany i utożsamiany wyłącznie z Żydami, o czym mówiono w Ojczyźnie jawnie i przestrzegano przed aktem zawłaszczenia Polski przez Żydów. Mimo, że upłynęło wiele lat, wciąż milczy się o tym. Gazeta „Niedziela” z 15 kwietnia 1936 r. donosi: „Tajną radiostację bolszewicką w Warszawie, krótkofalową, nadawczo – odbiorczą, odkryła ostatnio policja. Kierownikiem stacji był Szmul Eksterman. Dokonano całego szeregu rewizji. W ręce władz wpadło wiele materiału dowodowego. Aresztowano na terenie całej Polski ogółem 150 komunistów, szerzących propagandę bolszewicką”. - Widać wyraźnie kto siał komunizm, i jak władze w Polsce podchodziły do tematu.).
Wracając do ekspansji komunistów: została powstrzymana przez Piłsudskiego, jednak nie na długo.

Wybuch II wojny światowej umożliwił dalszy pochód komunizmu. Stalin i jego „lokaj” Beria wykorzystali warunki, aby rozciągnąć swoją ekspansję. Podpisali pakt z Rzeszą i mogli robić, w miarę możliwości, co chcą. To, że stosunki niemiecko – radzieckie przybrały inny obrót rzeczy, to już inna sprawa. Stąd ZSRR zdecydowało się na łagodniejszą politykę wobec Polski i wykorzystanie naszych sił. 30 lipca 1941 r. podpisano układ Sikorski – Majski, o którym mówiłeś. Jednak bolszewicy mieli na swych rękach krew Naszej Inteligencji. 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC PZPR podjęło decyzję o uśmierceniu ponad 25 000 polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. W jakim celu? Pozbawiając narodu autorytetów, ludzi światłych i wykształconych, w tym znaczną część duchowieństwa – łatwiej zaprowadzić swe rządy, łatwiej przekonać i dotrzeć do ludzi prostych, robotników, rolników... A na tych najbardziej zależało proletariuszom.
(Kto stał za mordami na Polakach? Aleksander Barkaszow, lider partii o nazwie Rosyjska Jedność Narodowa, w wypowiedzi dla „Życia Warszawy” z 4 października 1994r. stwierdził: „Wiem jaką tragedią jest dla was sprawa katyńska, ale oświadczam: polskich oficerów nie rozstrzelali Rosjanie. Sprawdzaliśmy przynależność etniczną enkawudzistów -wykonawców wyroku . Wszyscy byli Żydami i wypełniali rozkazy sobie podobnych, stojących wyżej w ówczesnej hierarchii. Rosjanie są z natury przyjaźnie nastawieni do Polski”.
Begman, Elman, Estrin, Krongauz, Lejbkind, Raichman, Abakumow, Milstein, Abram Borysowicz, Lew Rybak i Chaim Finberg - niektórzy z katów.
Izraelska prasa donosi o Żydach, którzy wymordowali Polaków (tłumaczenie z ameryk.”Trust at Last”” nr 336).
”Do wymordowania Polaków w Katyniu, Stalin wybrał żydów. W rezultacie paktu nazistowsko - sowieckiego z 1939 roku Sowieci zajęli wschodnią, a Niemcy zachodnią połowę Polski. Tajna policja Stalina, NKWD (dzisiaj zwana KGB) systematycznie przeczesywała miasta znajdujące się pod jej kontrolą. Miała rozkazy, aby dokonywać obławy na wszystkich tych, którzy mogli być antykomunistycznymi działaczami w przeszłości.

(…) Rzeź 15 tys. niewinnych ludzi jest makabrycznym zadaniem, nawet dla najbardziej zatwardziałego oprawcy. Stalin zwrócił się do głowy tajnej policji sowieckiej, żyda Ławrentija Berii. Obaj przedyskutowali masowe morderstwo i zdecydowali, że powinno to być wyłącznie zadaniem żydów, którzy zajmowali czołowe stanowiska w tajnym aparacie. Ich odwieczna nienawiść do katolickich Polaków była powszechnie znana”.
Izraelski dziennik „Maariv” ukazał światu nazwiska sowieckich oficerów NKWD zamieszanych w zbrodnię katyńską. Polski żyd Abraham Wydro , który obecnie mieszka w Tel Avivie („Maariv” 21 lipiec 1971r.) zgodził się na wywiad, ponieważ chciał ujawnić sekret Katynia, zanim umrze. Opisał spotkania z trzema oficerami żydowskimi z NKWD, w wojskowym obozie wypoczynkowym w Rosji. Powiedzieli mu, iż osobiście uczestniczyli w mordzie na Polakach w Katyniu. Byli to major Joszua Sorokin, płk Aleksander Susłow, płk Samyun Tichonow. Susłow wymógł na Wydro obietnicę, że nie ujawni tej historii, aż 30 lat po jego śmierci, ale sam Wydro zadecydował, że może nie żyć tak długo. Major Sorokin zwierzył się Wydro, że „świat nie uwierzy w to, czego byłem świadkiem. Wydro powiedział gazecie: „żydowski major w służbie sowieckiej NKWD i dwóch innych oficerów bezpieczeństwa przyznało mi się, że okrutnie zamordowali tysiące polskich oficerów w lasach katyńskich”. Susłow powiedział do Wydro: „chcę opowiedzieć ci o moim życiu, tylko tobie, ponieważ jesteś żydem i chyba możemy sobie mówić wszystko! Nie chcę robić między nami żadnych podziałów ... zabiłem Polaków moimi własnymi rękami! Wystrzelałem ich osobiście. Część tej historii jest odtworzona na tej samej stronie obok fotografii Wydro. Interesujące jest, że w Katyniu zabito także kilku Żydów. Sowiecka policja była rozważna i działała selektywnie wobec 15 tys. aresztowanych. Dzisiaj wiadomo, że co najmniej 10% żydów popierało Bund, który przekształcił się w Komunistyczną Partię Polski. 20% tych, którzy nie popierali Bundu było traktowanych jak reszta Polaków. Polityka Stalina zmierzała do zadania śmierci wszystkim tym, którzy mogli w jakikolwiek sposób przeszkodzić komunizmowi…)

Dlatego nie mogę zgodzić się z Twą opinią i uznać czerwonych za wyzwolicieli. Okazałbym brak szacunku nie tylko swojej osobie, lecz tym, którzy oddali swe życie w imię wolności i niepodległości Ojczyzny, w tym mojej Rodzinie.
Stwierdziłeś, że bolszewicy „postanowili nas sobie zatrzymać” - zgadzam się z tym. Nawet otrzymali aprobatę od Churchilla i Roosevelta...

Jak potraktował nas Stalin? Podobnie jak życzył sobie tego jego poprzednik – oddał władzę Żydom.
Rotenschwanz – bardziej znany jako Bierut „zaopiekował się” Polakami. Historia pokazała nam ich podejście do patriotów, do AK-owców. Jakże osławiony został „proces” generała Nila, którego nie sądził ani jeden Polak!
http://fieldorf.pl/index.php/Artykuły-wyrożnione/mordercy-generaa-nila.html

Twierdzisz: „PRL. Nie tak złe państwo, ale mogłoby być 1000 razy lepsze, dziś też mogłoby być lepiej.” Patrząc na historię z mojego fotela, dochodzę do wniosku, iż zbytnio dałeś ponieść się fantazji. Przede wszystkim należy pamiętać, że władza nie należała do Nas. Suwerenność nie istniała, a każde poważniejsze decyzje były konsultowane z braćmi z Moskwy. I teraz, wdg mnie, nieistotnym jest fakt, czy rządzili nami Żydzi, Rosjanie, bądź Indianie Tupi-Guarani. Żaden z nich nie chciałby dobra naszego Narodu, jedynie szukałby profitów dla siebie. Historia to pokazała. Nie wiem ile masz lat, lecz pamiętam lata '80 i „obfitość” półek sklepowych, czy „wolność” słowa. Oczywiście – plusy też były, jak najbardziej, np nie tak źle prosperujące zaplecze socjalne, brak kłopotów ze znalezieniem pracy, czy z wykształceniem – jednak to wszystko istniało już długo po okresie stalinowskim!
Przyznaję Ci też rację, że przed wojną panowała bieda – Nasza państwowość była w powijakach, a nieodzownym elementem państwa niepodległego (choć Szwajcaria stanowi wyjątek) są siły zbrojne, stąd tyle funduszy przeznaczonych na powstanie i rozwój wojska, co jednak za parę lat przyniosło wymierny efekt. Z tą biedą zaczęto powoli walczyć, i nie bez znaczenia jest fakt, iż Warszawa nazywana była „Paryżem Wschodu”. A to przecież coś znaczy.
Przytoczę jeszcze Twoje słowa: „Byliśmy po prostu bardzo biednym krajem, za którym większość Polaków nie była, tak jak teraz, no ale mimo to choć kraj nie zasłużył ludzie stanęli do walki.”
Wytłumacz mi, proszę, co chcesz powiedzieć w słowach "kraj nie zasłużył sobie", gdyż są dla mnie niejasne.
Czy w latach '70 bylibyśmy na takim poziomie jak państwa zachodnie – myślę, że tak, o ile faktycznie nie dotknęłaby nas wojna i system ze Wschodu – zgodzę się pod takimi warunkami.

A jak sytuacja wygląda obecnie? Czy rzeczywiście jesteśmy suwerenni? Wojna dawno minęła, system został pokonany... A ja powiedziałbym – zastąpiony – pseudo demokracją. Podejrzewam, iż treść filmu pt „Nocna zmiana” nie jest Ci obca. Komuniści nie oddali władzy, użyli podstępu, rzekomo oddali ją Solidarności, w której znajdowali się... ich agenci (np Lejba Kohne – nawet otrzymał Nagrodę Nobla i stał się światową ikoną ruchu wyzwoleńczego!)! Potomkowie takich jegomościów, z czasów PRL-u, obecnie mają wielki wpływ na kształtowanie polityki w Polsce, np Berman czy Szechter, których przodkowie dokonywali aktów barbarzyństwa na polskich intelektualistach i patriotach! Izaak Stolzman – Pierwszy Magister RP; doradca wielu głównych polityków -
http://www.taniaksiazka.pl/moja-jerozolima-moj-izrael-bartoszewski-wladyslaw-p-2 0423.html

http://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q=tusk+żyd&oe=UTF-8&um=1&ie=UT F-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=oO0FT87LD8PRsgajm9yEDw&biw=1597&bih= 811&sei=ou0FT4mbFY_Cswa5kMCCDw

Ponieśliśmy klęskę – alianci pomogli nas pogrążyć, oddali nas mordercom, nie mieliśmy na to wpływu. USA wiedziały kto stał za sprawą katyńską, a jednak na procesie w Norymberdze milczeli, kiedy Rosjanie oskarżyli o to ludobójstwo Niemców! Farsa! Te czasy minęły, ucierpieliśmy, ucierpieli Nasi Przodkowie. My możemy uczyć się na popełnionych błędach, gdyż historia jest najwspanialszą nauczycielką. Korzyść przyniesie Nam, Polakom, akt przebaczenia okupantom i mordercom, jednak OBOWIĄZKIEM JEST PAMIĘTAĆ, ABY PODEJMOWAĆ WŁAŚCIWE WYBORY. To na Nas spoczywa odpowiedzialność za Ojczyznę, za jej kształt i przyszłość Naszych Pokoleń.
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10

"Sprawdzaliśmy przynależność etniczną enkawudzistów -wykonawców wyroku . Wszyscy byli Żydami i wypełniali rozkazy sobie podobnych, stojących wyżej w ówczesnej hierarchii"

", żyda Ławrentija Berii"

Wszytko fajnie tylko wątek żydowski stoi w sprzeczności z tym.

"Biuro Polityczne KC PZPR podjęło decyzję o uśmierceniu ponad 25 000 polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. W jakim celu? Pozbawiając narodu autorytetów, ludzi światłych i wykształconych, w tym znaczną część duchowieństwa – łatwiej zaprowadzić swe rządy,"

Chodzi mi o to ze wśród pomordowanych było kilkuset żydów. a W śród wywiezionych kilka tysięcy.

"Interesujące jest, że w Katyniu zabito także kilku Żydów."

Jak wspominałem wyżej to bzdura. Nie kilku a kilkuset. jet dostępna imienna lista w internecie.

"Lenin. Jego matką była Maria Blang – Żydówka. A według prawa żydowskiego – Włodzimierz był kim? Żydem, ponieważ żydostwo dziedziczy się po matce"

A niech sobie będzie i synem ufoludka. Sposób bycia , kulturę pogląd na świat wyrabia się poprzez wychowanie i życiowe doświadczenia a nie poprzez geny. Żydostwo dziedziczy się po matce hahaha tak super tajny kod w genach co :) Cechy kulturowe można nabyć poprzez obcowanie w danej kulturze a nie poprzez fakt że potomkowie wywodzą sie z danej kultury.

"„proces” generała Nila, którego nie sądził ani jeden Polak!"

bzdura wszyscy byli Polakami religia a narodowość to dwie różne pary kaloszy.

"Jak potraktował nas Stalin? Podobnie jak życzył sobie tego jego poprzednik – oddał władzę Żydom."

Kolejna bzdura. Sam fakt przynależności danych osób czy ich przodków do danej grupy wyznaniowej nie miał kompletnie żadnego znaczenia. liczyło się wykształcenie. Walić po mordzie w UBeckich katowniach potrafi byle debil po trzech klasach podstawówki. To prowadzenia śledztw, dochodzeń, prac biurowych i organizacyjnych potrzebna jest jakaś wiedz i inteligencja. W związku z czym spora cześć kadr kierowniczych sytemu w początkowych kilkunastu latach stanowili żydzi. Ale nie dlatego że byli żydami tylko dlatego że z pośród komunistycznych kadr oni mieli najleprze wykształcenie. W miarę jak system tworzył nowe kadry szkolone po wojnie to żydzi szli w odstawkę czego apogeum było w 1968r.

Większość kadr aparatu komunistycznego to ludzie o korzeniach katolickich. Tylko ze czy kadry wywodziły się z rodzin katolickich czy żydowskich to w ogromnej części byli ateistami. Nie wiem czemu cały czas piszesz żydzi to żydzi tamto. Oni nad wiarę wyżej stawiali ideologie to byli KOMUNIŚCI

użytkownik usunięty
polukr

Nie rozumiem co wdg Ciebie stoi w sprzeczności z mordem dokonanym na Żydach przez NKWD? Należy pamiętać, że w szeregach polskiej armii służyło, o ile dobrze pamiętam - ponad 100 000 żydowskich żołnierzy. Jeżeli pewna część z nich była oficerami - wiernie oddanymi Polsce - dlaczego nie mieliby zginąć wraz z Polakami? Np dla wielu ludzi, mniej oczytanych, i o mniejszej znajomości np historii, nie do pomyślenia jest fakt, że w armii III Rzeszy służyli Żydzi. Mam książkę, pracę doktorską Bryana Marka Rigga pt: "Żydowscy żołnierze Hitlera" (której jeszcze ie czytałem). Doktorant opisuje w niej kwestie przyznawania aryjskości przez fuhrera... Żydom. Najwyżsi rangą oficerowie w Rzeszy byli... I to jest fakt historyczny, a nie mit. Służyło ich około 150 000!
"Sposób bycia , kulturę pogląd na świat wyrabia się poprzez wychowanie i życiowe doświadczenia a nie poprzez geny". - Żydzi stworzyli wyjątkowo skomplikowaną kulturę. Wielu ludzi, jak Ty - nie obraź się, proszę, bo nie jest moim zamiarem ubliżyć Tobie, w jakikolwiek sposób, nie ma w sposób klarowny zarysowanego pojęcia całej terminologii i rzeczywistości, jaka wiąże się z ich narodem, tradycją, kulturą, wyznaniem. (Np http://www.zycie.ca/2009/11/zydzi-narod-wymyslony/) Sami skomplikowali sobie życie przez wyznanie - judaizm, który dzielił się i reformował na przestrzeni wieków. Ich wytyczną księgą, poza Tanach, jest Talmud. Gdzie Tanach to księgi, które chrześcijanie nazywają Starym Testamentem, posiadający 24 księgi - chrześcijański ST posiada ich od 46 do ponad 50, zależnie od Kościołów. Tanach jest zbiorem ksiąg objawionych, które spisane zostały pod natchnieniem, natomiast Talmud - jest zbiorem przepisów i regulacji prawnych, spisanych przez rabinów, po okresie, kiedy Rzymianie zniszczyli świątynię. Zbiór zamknięty został w IV wieku. Stąd JP II zwrócił się do Żydów "NIEJAKO starsi bracia w wierze", gdyż zgodnie z reformą judaizmu, przeorientowali się w znaczący sposób, o czym wielu ludzi nie wie. Prawo ludzkie, mogę powiedzieć, stało się dominującym w judaizmie. Talmud stawia konkretne zalecenie odnośnie nie-żydów, czyli goi, stąd ich usprawiedliwienie do wielu nadużyć prawnych czy braku poszanowania innych nacji czy wyznań. Są, zgodnie z prawem swej religii - usprawiedliwieni. Dlatego wychowanie, warunki, w jakich się wrasta jest kwestią kluczową.
Dalej to, że ktoś posiada polsko brzmiące nazwisko nie świadczy, ze jest Polakiem. Taka odskocznia - "Baraq-O-Bama" tłumaczy się z hebrajskiego jako " błyskawica z nieba".
Dla Ciebie religia i narodowość to dwa różne aspekty. Nie koniecznie musi to być prawdą. Polska od zarania dziejów była katolicka, po reformacji wyglądało to różnie, jednak do czasów obecnych kojarzona jest z Kościołem Rzymskim. Semici, bądź Chazarzy, byli spod znaku menory - judaizmu, i tak raczej pozostanie. Być może te fakty przemówią do Ciebie, że przynależność kulturowa, etniczna ma kolosalne znaczenie. Łatwiej rozbić jedność narodu poprzez oddanie władzy od razu innej ekipie niż Polacy! Nie pieprzyli się z nami, za przeproszeniem, łatwiej było Moskwie siać terror poprzez takową agenturę. Wiedza i inteligencja, tak, ale ślepa lojalność i poddaństwo. Katolik praktykujący nie jest zdolny do takich aktów, ponieważ sumienie mu nie pozwoli, a dla Żyda pozbawionego swej ojczyzny, błąkającego się po świecie, wychowanego w duchu swoistego liberalizmu (tak! bo taki jest judaizm) uważam, ze nie stanowiłoby coś takiego kłopotu, zresztą historia to pokazała.
"Oni nad wiarę wyżej stawiali ideologie to byli KOMUNIŚCI" - http://www.poczytaj.pl/116696
Polecam Ci tą książkę. Jeszcze jej nie czytałem, choć leży mi na półce. Niedługo wezmę się za nią. Autor, chyba najlepiej w Polsce, zna temat wszystkiego co dotyczy żydostwa, judaizmu i wszystkiego, co jest z ową tematyką związane. Nawiązuje min do komunizmu, jako produktu Żydów.
A oto link do jednego z referatów audio:
http://komandir.wrzuta.pl/film/0mwQ68eVYqM/prelekcja_-_dialog_z_zydami_-_ks._pro f._dr_hab._waldemar_chrostowski
Polecam.

ocenił(a) film na 10

"Nie rozumiem co wdg Ciebie stoi w sprzeczności z mordem dokonanym na Żydach przez NKWD? "

Chodzi mi o doszukiwanie się żydowskich wątków tym wydarzeniu. Kwestia religijne czy kulturowe nie miały tu większego znaczenia. Co co strzelali do polaków nie strzeli dlatego ze byli żydami i ze to była jakaś żydowska zmowa . bo wielu do których strzelano tez byli żydami. tu w grę wchodziły poglądy polityczne w tej sprawie strzelają mieli głęboko gdzieś jakiego są pochodzenia i jakiego pochodzenia są osoby do których strzelają. Liczyły się poglądy polityczne.

""Sposób bycia , kulturę pogląd na świat wyrabia się poprzez wychowanie i życiowe doświadczenia a nie poprzez geny". - Żydzi stworzyli wyjątkowo skomplikowaną kulturę"

Ale ta kulturę nie przejmuje się poprzez geny tylko poprzez obcowanie z tą kulturą to ze np. mój Dzidek żył w danym kręgu kulturowym ale potem zmienił owy krąg kulturowy i przekazał dalej już nowe zwyczaje i poglądy to jego pierwotna kultura nie ma na mój światopogląd żadnego wpływu bo jej najzwyczajniej nie znam.

"Dalej to, że ktoś posiada polsko brzmiące nazwisko nie świadczy, ze jest Polakiem"

Akurat ja nie patrzyłam w ten sposób . oceniam po "paszporcie" :)

"Dla Ciebie religia i narodowość to dwa różne aspekty. Nie koniecznie musi to być prawdą."

W odwrotny sposób tez nie jest za rzetelnie. :) Najlepiej traktować każdą spraw jednostkowo a nie uogólniać i dzielić ludzi grubą krechą. To że ktoś jest katolikiem nie znaczy ze jest Polakiem ;)) A to ze ktoś jest żydem nie znaczy ze nie może być Polakiem.

"Nawiązuje min do komunizmu, jako produktu Żydów."

Tylko ze żydzi byli jedna bardziej prześladowanych grup w komunizmie. :) C hasła " Żyd to trockista, trockista to Żyd" były na porządku dziennym. działający w ZSRR Żydowski Komitet Antyfaszystowski, został fizycznie ZLIKWIDOWANY . Jednym z oficjalnych powodów likwidacji KPP było "odżydzanie" Sam ojciec Komunizmu Marks niby był żydem ale głosił hasła antysemickie. Ideologia komunistyczna była niejako skierowana przeciwko żydom. Nie dosłownie i wprost. Ale przeciwko "bogatym wyzyskiwacza" a w europie zachodniej spora cześć tej grupy społeczeństwa to właśnie żydzi.

A ja polecam książkę Towarzysze Robert Service.

Komuniści stworzyli nową ideologie która miała stworzyć nową kulturę nowego człowieka. ich religijne czy kulturowe pochodzenie nie miało znaczenia bo odrzucali przeszłość. odcinali grubą krecha i tworzyli nowe. Oczywiście to się tyczy tych szczególnie najzagorzalszych zwolenników sytemu. byli też ludzie którzy tylko szukali ciepłej posadki ale oni byli tylko trybikami i na ich działania mieli wpływ ci głowni ideologowie.

ocenił(a) film na 10

"Lenin. Jego matką była Maria Blang – Żydówka. A według prawa żydowskiego – Włodzimierz był kim? Żydem, ponieważ żydostwo dziedziczy się po matce"

Już się w tej kwestii wypowiadałem ale trochę pogrzebałem i wychodzi na że to jest bzdura do kwadratu. Skoro rzekome żydostwo dziedziczy się przez matkę to matka Lenina nie była żydówka bo jej matka była Luteranką. Tak wiec żydowskie korzenie miał co najwyżej dziadek Lenina. Do tego był przechrzczony na prawosławie. Tak więc anie w kwestii formalnej ani kulturowej Lenin nie był żydem.

Jeszcze to sprawdzam :)

użytkownik usunięty
polukr

http://www.jewornotjew.com/profile.jsp?ID=1
Żydostwo dziedziczy się po matce - to nieodzowny element prawa judaizmu. Dlaczego? Rabin odpowie Ci, że kto jest twoją matką to wiesz, lecz sama matka nie musi wiedzieć kto jest twoim ojcem. Taka to kultura! Wracając do w/w strony zgodnie z prawem Lenin powinien być uznany za czystej krwi Żyda, a nie półkrwi, bądź ćwierć krwi - bo tak się dzielą. A to, ze matka przeszła na luteranizm, nie świadczy o tym, że nie miała żydowskiej krwi, najprawdopodobniej chazarskiej.

ocenił(a) film na 10

Ty dalej nie rozumiesz. Jak matka Lenina mogła by żydówką skoro jej matka nie była żydówka. Matka matki Lenina była Luteranka. Nie żydówką co przeszła na luteranizm Tylko Luteranka . I nie jakaś chazarka tylko miała pochodzenie Niemiecko- Szwedzkie.

użytkownik usunięty
polukr

Gdzie to znalazłeś?

użytkownik usunięty
polukr

Okej! Zatem, jeśli Wiki podaje taki tekst, wynika z niego, że Lenin był Żydem! Jednak, zgodnie z prawem żydowskim, dziedzicząc żydostwo po dziadku - był ćwierć krwi Żydem, nie czystej krwi. Dlatego na stronie, którą podałem wcześniej, jest niepełne żydostwo Lenina. Jednak myślałem, iż słowa Pana Andrzeja Grajewskiego, członka Kolegium IPN-u, wdg którego matka Lenina była Żydówką, są bardziej wiarygodne. Ktoś tu namieszał!

ocenił(a) film na 9

Nie ma sensu chyba kłócić się z tym oszołomem.

użytkownik usunięty
_mosquito_

Jest zawzięty i uparty, to fakt. Częstokroć powinienem powtarzać przytoczone wcześniej argumenty, lecz uważam to za zbędne.

ocenił(a) film na 10

"Dlatego na stronie, którą podałem wcześniej"

o kturej stronie mówisz . o tej na kturej stwierdza się "żydostwo' laki barbie i Psa z filmu powrót do przyszłości ;)

użytkownik usunięty
polukr

Co do Barbie to nie sprawdzałem, gdyż takie wieści traktuję jako zbędne. Widnieje na niej min Adaśko Mickiewicz, o którym już dawno temu słyszałem. Podobnie jak i Słowacki oraz Chopin, w których płynie żydowska krew. Do wybuchu II w. ś. najwięcej Żydów mieszkało w Polsce. To ich ukochany kraj. Wpisali się na stałe w naszą kulturę, sztukę czy kuchnię. Mickiewicz wspaniale opisuje w Inwokacji Litwę. Te tereny - dawnej Polski, były i są nadal ich ukochaną ziemią. Wielu Żydów o tym mówi, o umiłowaniu polskiej ziemi, często to zaznaczają, nawet potomkowie tych, którzy już nie żyją, a wyemigrowali. Wystarczy poczytać jakieś wspomnienia, pamiętniki, choćby Edith Stein - "Historia pewnej rodziny żydowskiej" (wspaniała podróż).

ocenił(a) film na 10

Ale co fakt ze u kogoś w jakiejśkolwiek płynie żydowska krew ma do jego światopoglądu ? Jaki wpływ na światopogląd człowieka ma to ze JEDEN z para dziadków ( czy pa babć ) ma pochodzenie żydowskie. przecież na moją krew rzuciło się 8 prą przodków. Więc czemu jeden z nich poprzez fakt danego pochodzenia ma mieć jakiś szczególny wpływ na mój światopogląd ?

użytkownik usunięty
polukr

Nie rozumiesz kultury żydowskiej, ich podejścia do rzeczywistości, światopoglądu. Wszystko ma swój początek w ich religii - judaizmie, wdg której są narodem wybranym. To wybraństwo pomieszało im w głowach. Na przestrzeni wieków nie zabrakło dewiacji na tym tle, np komunizm, który sam słusznie zauważyłeś w jednym z wcześniejszych postów, czy... eugenika! Interesuję się Żydami, judaizmem, ich historią. Są naprawdę skomplikowani w swych poglądach. Gdybyś poświęcił więcej czasu na badanie ich tradycji, postaw, myślenia, uwierz mi, że często łapałbyś się za głowę z niedowierzaniem. Oni mnie fascynują z tego powodu. Zawsze stanowili odrębność etniczną, wyznaniową i podkreślali to w starożytności, średniowieczu, jak i dziś, np tym, że budowali swoje własne dzielnice w miastach i trzymali się tylko siebie. I powtórzę raz jeszcze, to wszystko było podyktowane ich pismami - Torą (zbiór nakazów i zakazów, dany przez Boga), a z czasem sami sobie dołożyli kolejne wytyczne w postaci Talmudu, co uważam za jeszcze większą komplikację w relacjach z innymi nacjami i wyznaniami (np kontrowersyjna relacja Żyd kontra goj, o czym wspominałem kilka dni temu).

ocenił(a) film na 10

Ja to wszytko rozumiem jak jest zmami to musi być zimno :) ...znaczy się :) te zawiłości odrębności kultury żydowskiej.

"ich podejścia do rzeczywistości, światopoglądu. ...ich tradycji, postaw, myślenia,..."

Ale takie rzeczy jak tradycja, światopogląd, podejście od rzeczywistosci itp . nie przekazuje się poprzez geny ! Takie rzeczy nabywa się przez fizyczne obcowanie z daną kulturą środowiskiem. jak pradziadek porzucił dana kulturę i religie to dalej nie przekazał owej tradycji i światopoglądu. poza tym pradziadków ma się 4 plus 4 prababcie Jak tylko jedna osoba z tej 8 była na ten przykład żydem i to przechrzczonym który porzucił dawną religie i zwyczaje. Pozostała 7 była katolikami to ja jako ich prawnuk kompletnie bym nie znał kultury żydowskiej. Więc jaki jest sens wytykanie komuś ze jeden z jego praprzodków był żydem wiec jesteś taki i owaki. podsumowując kultury czy światopoglądu nie dziedziczy się przez geny.

użytkownik usunięty
polukr

Oczywiście, i zgadzam się z Tobą w takowym wypadku.

ocenił(a) film na 10

Wiec czemu w sowiej pierwszej wypowiedzi przy każdej osobie która ma jakikolwiek związek żydami podkreślasz ten związek. Mimo że w większości omawianych przypadków taki związek nie maił na Potoczyzna i światopogląd danej osoby żadnego wołów. Przecież lenni nie wychowywał się w otoczeniu żydowskiej kultury i Religi. Są podejrzenia ( pewności to nigdy się nie będziemy mieli ) że nie wiedział o tym ze jeden z jego pradziadków był żydem. Stosowanie wtrąceń wytykających pochodzenie tylko jednej grupy kulturowo religijnej. jest przecież nie obiektywne. W aparatach przywódczych i służ bezpieczeństwa j były osoby o różnym pochodzeń ale ich się palcami nie wytyka. Stanin był kawałem skur****syna ale nie wytyka mu się ze był katolikiem ba nawet uczył się w seminarium. Ale jak czyjś przodek jakaś piąta woda po kisielu był żydem to zaraz się to wytyka chociaż kompletnie taki fakt nie ma wpływu na ich postępowaniu. Czemu ma służyć takie "wytykanie" rzekomego żydostwa ? nierozumień .

użytkownik usunięty
polukr

Przede wszystkim Twoja wypowiedź jest nie do końca czytelna i zrozumiała przez mnóstwo błędów. Osobiście nie przeszkadza mi wytykanie przynależności etnicznej bądź wyznaniowej, choć w tym przypadku ludzie ci - żydzi bolszewiccy nie praktykowali judaizmu, podobnie jak i nazistowscy. Powtarzam raz jeszcze, co już zaczyna być męczące i nudne w rozmowie z Tobą - nie rozumiesz ich mentalności, sposobu myślenia. Poza tym skąd u Ciebie myśl, że ktoś mógł nie wiedzieć, że jego przodkiem był Żyd? To jest przykład niewiedzy z Twojej strony omawianego zakresu rzeczy. W odróżnieniu od innych kultur, Żydzi przykładają wielką wagę do swego pochodzenia, wyznania itd. Poza tym - jeśli nie chcesz wytykać czyjejś przynależności, np etnicznej, nie czyń tego. Tyle! Co tu więcej tłumaczyć? Mi nie przeszkadza kiedy ktoś określa mnie mianem "chrześcijanin" bądź "Polak"! ...

ocenił(a) film na 10

"W odróżnieniu od innych kultur, Żydzi przykładają wielką wagę do swego pochodzenia, wyznania itd." "nie rozumiesz ich mentalności, sposobu myślenia."

Tak ale żyd który żyje w tej kutrze i zgodnie z tą kulturą. jak na mentalność i sposób myślenia ma sam fakt posiadania danych genów ? Takie rzeczy się nabywa poprzez obcowanie z danym otoczeniem !

"Poza tym skąd u Ciebie myśl, że ktoś mógł nie wiedzieć, że jego przodkiem był Żyd? "

A ty znasz życiorysy wszystkich swoich przodków dwa pokolenia wstecz ? Takie rzeczy nie trudno ukryć przed dziećmi czy wnukami. Jest wiele przypadków ze ludzi którzy robią sobie drzewo genealogiczne w wyniku poszukiwań w archiwach czy księgach parafialnych dowiadują ie różnych nieznanych sobie rzeczy.

użytkownik usunięty
polukr

Ku Twojemu zaskoczeniu - znam, i to dobrze, gdyż w mojej Rodzinie tradycje, historia, wiara, wszelkie wartości są pielęgnowane i przekazywane, zarówno ze strony Ojca, jak i Matki. Znam historię mych Przodków, nawet z dawnych czasów, bardzo odległych. Znam wiele faktów, ponieważ takim rzeczom, w mym Domu, zapewnia się właściwe miejsce i cześć.
Tym mogę się poszczycić i przy okazji zwrócić uwagę na grzech popełniany przez innych - niedbałość o tradycję, o historię. Społeczeństwo pozbawione tożsamości, obyczajów, traci wolność, skazuje się na unicestwienie. Tego typu "idee" reklamują, promują i wprowadzają w życie min środowiska globalistyczne, walcząc z patriotyzmem, nacjonalizmem, próbując zniszczyć państwa narodowe. Wspaniały przykład widoczny był w debacie sejmowej, kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, z okazji "hołdu" złożonego przez jednego z polityków na rzecz Berlina. Ugrupowania typu PO, SLD czy klakierzy zakochanego w sobie samym pewnego filozofa, marnego oratora, który wypromował siebie przez środowiska ludzi o wątpliwej moralności, przedstawiły swoje zdanie na temat degradacji narodowościowej, właśnie na rzecz, oddania się, gdyż tak to wygląda, czy może dobitniej, upadnięcia do nóg sąsiadom z zachodniej granicy. Do tego prowadzi usunięcie tożsamości narodowej, niedbałość o historię. Bo po co Nasi Przodkowie, Nasze Rodziny oddawały swe życie, przelewały krew w obronie Ojczyzny? Na co to wszystko? Po to, aby jakiś chłystek, szukający "chwały" za granicą, deptał godność Polaków? Zdrajcy kiedyś odpowiedzą za swe czyny. BÓG, historia i społeczeństwo nie zapomni i, prędzej czy później, upomni się o swoje. Będą kiedyś uciekać z tego kraju! Ave Polonia!!+

ocenił(a) film na 10

To dobrze ze akurat ty znasz ale nie jest to regułą. A to ze ktoś nie zna nie znaczy ze nie dba o tradycje ma gdzieś przodków itp. Po prostu wielu ludzi nie ma możliwości poznania historii przodków. Np ja . od strony mamy to mniej więcej znam chronologie do pradziadków. Ale do strony taty to ledwo znam historie dziadków dalej nie wiem za wiele. A to z prostego powodu ze dziadkowie umarli przed moim urodzeniem a tata jak byłem mały. Wiec aby się czegoś musiałbym przewertować księgi parafialne. A i tak będę znał tylko chronologie i kilka suchych faktów.

ocenił(a) film na 9

Co do tego w jakim punkcie bylibyśmy to nie przesadziłem. Kwestia jest taka, że gdyby nie było wojny cały świat mógłby być teraz na etapie lat 70tych jeśli chodzi o rozwój techniki. Wojna była wielką głupotą. Niszczeniem dóbr 1000 letniej kultury. Widać to po Warszawie czy Dreźnie. To co tam się stało jest katastrofą dla dziedzictwa kulturowego nie tylko Polaków i Niemców, ale dla dziedzictwa światowego. Poza tym biliardy dolarów strat materialnych nie do odrobienia przez kilkaset lat, bo tyle to powstawało. Jak odbudować w kilka lat coś co powstawało wieki i w co wkładano miliony. Nie da się. Wielka strata. Plus wojny był tylko jeden, taki jak zawsze. Wojna rozwija technikę. Obie wojny światowe posunęły rozwój techniki o kilkadziesiąt lat naprzód. Gdyby nie wojny bylibyśmy bogatsi materialnie i kulturowo, ale o wiele ubożsi technicznie. Co do filmu. Niektóre rzeczy można by było nakręcić inaczej. Zamiast partyzantów dać tam AK itp. rzeczy, ale ci partyzanci nie są niezgodni z prawdą historyczną. Poza tym film nie jest propagandowy ani trochę. Przedstawia historię taka jaka mniej więcej była w danym okresie. Najpierw mamy orzełka w koronie a później już bez korony. Teksty o trzech kartach, o walce o Polskę są krytyką i II RP i przyszłego PRL zarazem. Film wielowymiarowy tak jak to panie sierżancie i obywatelu sierżancie w jednym.

ocenił(a) film na 9

Oczywiście "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" to tylko dobra komedia przygodowa osadzona w czasie II wojny światowej.
Prawdziwa wojna jest okropna i ma niewiele z tym filmem wspólnego. Wiele przez nią straciliśmy i nikt nam tego nie zwróci. Wiele rzeczy można nazwać głupotą z naszej strony, ale nie sposób odmówić naszym ojcom, dziadkom walki. Polecam ten film o oblężeniu Warszawy http://www.youtube.com/watch?v=n9-JV_DNgkY To tylko jedna z ofiar jaką ponieśliśmy. Pomyśleć, że gdybyśmy podnieśli ręce do góry jak Czesi zamiast unosić się honorem czy żyć w błędnym przekonaniu o pomocy, która nie nadeszła to to wszystko by stało. Jak na to patrzę... nie wiem co cenniejsze... honor broniony niemal wariactwem? czy poświęcenie honoru dla obrony dziedzictwa naszego narodu? to chyba cienka granica... przecież to nie tylko materia, ale materia, która oddziałuje na nas i daje nam tożsamość.... chyba warto było o nią zadbać... ale trzeba by było zrezygnować z części duszy.., która mówi aby walczyć o to co w sercu... tragiczny wybór... a może nie było wyboru? W każdym bądź razie. Choć to tylko historia. jesteśmy tu i teraz. Musimy żyć. To jak się na to patrzy płakać się chce. Płakać nad głupotą ludzkości, która niczego się nie nauczyła i od czasu do czasu daje temu pokaz. tak jak jeszcze nie tak dawno w Sarajewie.

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

" ? Przecież na mocy układu Sikorski - Majski ZSRR nie było naszym okupantem tylko partnerem "

I ty chcesz uczyć historii ? Ty wysyłasz ludzi do szkoły ? W kwietniu 1943r ZSRR zerwał jednostronnie stosunki dyplomatycznie z Polskim Rządem na uchodźstwie. Co oznacza unieważnienie umowy międzynarodowej. Od tego okresu ZSRR przestał być naszym sojusznikiem. Zresztą wcześniej był nim tylko z przymusu, tylko czekali na okazje aby zerwać porozumienia i położyć łapę na naszym kraju.

ocenił(a) film na 9
polukr

To niczego nie zmienia. Poza tym nie zerwał tylko Sikorski zginął a jego następca miał inny plan, który nie odpowiadał Stalinowi. Także jak widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

A tak poza tym jeśli twoim zdaniem ZSRR nie było naszym sojusznikiem to jakim cudem było sojusznikiem Wielkiej Brytanii, Francji i USA?
Jakim cudem ZSRR było aliantem? Chyba, że nie było..... cóż pierwszy raz się dowiaduje, że ZSRR nie było aliantem. Mam nadzieję, że w to nie wierzysz, bo palnąłeś naprawdę wielką głupotę.

Cóż trzeba będzie po twojej opinii przeredagować podręczniki do historii i usunąć ZSRR z grona aliantów, czyli sojuszników Polski (dla nieznających francuskiego alliance – sojusz).


Powtórzę za tobą.


I ty chciałbyś uczyć historii stojąc w sprzeczności z każdym współczesnym podręcznikiem historii?

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

"bo palnąłeś naprawdę wielką głupotę."

Jak ulał pasuje do twoich wypowiedzi.

"Poza tym nie zerwał tylko Sikorski zginął a jego następca miał inny plan, który nie odpowiadał Stalinowi."

Sikorski zginął kilka miesięcy po tym jak ZSRR zerwał stosunki dyplomatyczne.

"A tak poza tym jeśli twoim zdaniem ZSRR nie było naszym sojusznikiem to jakim cudem było sojusznikiem Wielkiej Brytanii, Francji i USA? "

A co w tym dziwnego. ZSRR było sojusznikiem naszych sojuszników ale już nie naszym !!! Po kwietniu 1943r nie było żadnych porozumień sojuszniczych pomiędzy Polska a ZSRR. To że nasz prawomocnie ustosunkowany sojusznik czyli Wielka Brytania miał takowy sojusz z ZSRR nie miało żadnego formalnego wpływu na zaistnienie bądź nie sojuszu pomiędzy Polska a ZSRR.

ocenił(a) film na 9
polukr

"Jak ulał pasuje do twoich wypowiedzi."

Raczej do twoich.

"Sikorski zginął kilka miesięcy po tym jak ZSRR zerwał stosunki dyplomatyczne."

Zerwał, ponieważ nowe kierownictwo nie kontynuowało polityki Sikorskiego, na której opierało się całe porozumienie. Była to zwyczajna dyplomatyczna decyzja.

"A co w tym dziwnego. ZSRR było sojusznikiem naszych sojuszników ale już nie naszym !!! Po kwietniu 1943r nie było żadnych porozumień sojuszniczych pomiędzy Polska a ZSRR. To że nasz prawomocnie ustosunkowany sojusznik czyli Wielka Brytania miał takowy sojusz z ZSRR nie miało żadnego formalnego wpływu na zaistnienie bądź nie sojuszu pomiędzy Polska a ZSRR."


Tak. Sojusznicy naszych sojuszników są naszymi wrogami. Czytałeś się kiedyś? Zajrzyj do dowolnego podręcznika historii zanim powtórzysz po raz kolejny te swoje głupoty. W każdym jak byk masz napisane, że ZSRR było podczas wojny naszym aliantem. Aliant znaczy sojusznik. Sojusz nie dotyczył zaprowadzenia w Europie kapitalizmu, demokracji. komunizmu czy totalitaryzmu. Sojusz był zawarty w celu pokonania nazistów. Przypominam o układzie USA, ZSRR.
Jeśli Polska nie była jednym z aliantów to co Polacy robili w Berlinie? Zaprowadzały komunizm? Przecież jeśli by tak było nie byłoby na to zgody USA, Francji i Wielkiej Brytanii. To była armia sprzymierzona.

Idąc twoim tokiem myślenia Polska jest wciąż w stanie wojny z III Rzeszą i ZSRR, ale to oznaczałoby również, że cały układ jałtański jest bezprawny, że II wojna światowa nigdy się nie skończyła a wszystkie inne porozumienia od tych przedwojennych również są bezprawne tak jak i rządy na uchodźstwie i PRL.


A tak w ogóle jeśli ZSRR to taki wróg to kim są USA i Wielka Brytania?
Kto się dogadał?
Kto podzielił Europę?

II RP się na to nie zgodziła. To był zamach na Polskę i wypowiedzenie jej wojny.
Tak wiec jeśli już taką miarą mierzysz ZSRR to taką samą miarą mierz Wielką Brytanię, Francję i USA, bo te państwa nie umyły rąk, one stworzyły ten układ i go zalegalizowały. Tak więc jeśli alianci zachodni byli dobrzy to i ci wschodni byli dobrzy ale jeśli alianci wschodni byli źli to tak samo jak ci z zachodu.


A tak w ogóle komuniści w tej wojnie zrobili cokolwiek. Zachód olał nas totalnie. To nie Rosjanie zdradzili nas w 1939, bo oni byli wówczas po innej stronie barykady.

Mniej to przed oczami
http://www.youtube.com/watch?v=72BFkdI8alo

Gdy Warszawa płonęła a w niej dorobek naszego narodu Francuzi i Brytyjczycy nieźle się bawili śmiejąc się nam w twarz.

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

"Zerwał, ponieważ nowe kierownictwo nie kontynuowało polityki Sikorskiego, na której opierało się całe porozumienie. Była to zwyczajna dyplomatyczna decyzja."

Człowieku stosunki dyplomatyczne zerwano przed śmiercią Sikorskiego I zerwał ZSRR . Poszukaj sobie Notay rządu ZSRR do rządu RP z 25 kwietnia 1943 o zerwaniu stosunków dyplomatycznych. A pretekstem była sprawa Katyńska.

"Sojusz był zawarty w celu pokonania nazistów. Przypominam o układzie USA, ZSRR."

A kiedy Polska takowy sojusz zawierała z ZSRR. ? To ze nasz sojusznik zawiera sojusz z inynm krajem nie oznacza ze ten sojusz dotyczy nas.

"A tak w ogóle jeśli ZSRR to taki wróg to kim są USA i Wielka Brytania?"

Z Wielka Brytania mieliśmy podpisany jeszcze przed wojna sojusz .A z USA porozumienia o współpracy. Z ZSRR łączyły nas porozumienia pomiędzy 30 lipca 1941 a 25 kwietnia 1943 kiedy to ZSRR umowę międzynarodową zerwały.

"Jeśli Polska nie była jednym z aliantów to co Polacy robili w Berlinie? Zaprowadzały komunizm? Przecież jeśli by tak było nie byłoby na to zgody USA, Francji i Wielkiej Brytanii. To była armia sprzymierzona. "

Przecież na to ze oddziały tzw. LWP były w berlinie opinia USA czy wielkiej Brytanii nie miała żadnego znaczenia. Oni nie mieli na to żadnego wpływu. Decyzje o włączeniu "LWP" do szturmu berlina podzioł Stalin do celów propagandowych. By móc mówić o braterstwie itp.

"Tak więc jeśli alianci zachodni byli dobrzy to i ci wschodni byli dobrzy ale jeśli alianci wschodni byli źli to tak samo jak ci z zachodu."

Ale ty bredzisz. Czy alianci z zachodu wprowadzali siłą swoją władze na wyzwalanych terenach. Mordowali wieźli wywozili ludzi ? A tak właśnie robi rzekomy aliant zw wschodu.

"A tak w ogóle komuniści w tej wojnie zrobili cokolwiek. Zachód olał nas totalnie."

no tak zrobili haha . mordy wywózki gwałty grabieże.