W kreskówce smok lubił tarzać się w trawie. I garścią trawy Czkawka obezwładnił smoka na arenie. W filmie Szczerbatek wpadł w gąszcz dmuchawców i kichał.
Film był bajeczny serio lecz nie było jednej jedynej i to dość istotnej sceny w filmie kiedy Czkawka i Szczerbatek po południu odpoczywają i Szczerbatka zaczepiają te mniejsze smoczki i nasza Mordka buha płomieniem w pyszczek małego smoka po czym czkawka mówi "No w środku nie jesteś ognioodporny!" I tak właśnie pokonują finalnego smoka któremu właśnie zarówno w bajce jak i live Action Szczerbatek buchnął ogniem prosto w paszcze. Niby taka przyjemna drobna scena ale przynajmniej wyjaśnia jak pokonali wielkiego smoka dziwne, że pominęli tą scenę w live action
Sek w tym że ta scena nie ma sensu bo z tym smokiem nic się nie stało więc był odporny w środku. Czerwona śmierć umarła od upadku
Nie, małego smoka rzeczywiście zabolało gdy dostał ogniem od Szczerbatka, ale użył on małego płomyczka. Więc gdy czerwona śmierć dostała z pełnej mocy ogniem do środka to zaczęła płonąć od środka przez co po uderzeniu w ziemię wybuchła i zginęła. Więc tak, ta scena z małymi smokami była ważna do pokonania głównego złego i moim zdaniem twórcy popełnili błąd ją usuwając.
W filmie aktorskim na plus:
scena przed księgą smoków, rozmowy Czkawki i Astrid są dłuższe i rozbudowane.
Czkawka kiedy ojciec zabiera Szczerbatka, nie wpada na pomysł od razu tylko jest cisza.
Czkawka na arenie płacze kiedy ojciec z wikingami przyduszają Szczerbatka po walce z Hakokłem.
Czkawce ciągle błyszczą oczy jak ojciec go krytykuje za wszystko co robi.
Przeciągnięty moment kiedy nie wiadomo co z Czkawka po bitwie a Astrid nie stoi biernie co jest wg mnie suuuuper.
Zabieg z zamienieniem smoczymiętki na dmuchawce jak dla mnie zarąbisty, bo urealnia i dodaje humoru.
Plus za naprawienie takiego szczegołu jak wzmianka o tym że po bitwie wszyscy wracali na smokach. Bo przecież jakoś musieli.
Ten film naprawia nieścisłości animacyjne. A nawet błędy animacyjne które się zachowały w animacji są nawet w filmie (zawahanie Szczerbatka przed dotknięciem nosa)
Dla mnie, dla miłośnika od pierwszej minuty animacji, ten film trzyma poziom animacji a w niektórych nawet momentach lepszy.
No i muzyka nawiązująca do 2 i 3 części.