Jak wytresować smoka

How to Train Your Dragon
2025
7,8 14 tys. ocen
7,8 10 1 14404
7,0 16 krytyków
Jak wytresować smoka
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka

film dla ogromnych fanów animacji, tak jak ja. jeżeli nie jesteś wielkim miłośnikiem oryginału wtedy faktycznie można zastanawiać się jaki jest sens kręcenia tej wersji filmu. ale ja jako autentycznie miłośniczka OG HTTYD jestem autentycznie zachwycona.

prawie równo 11 lat temu, w czerwcu 2014, pierwszy raz obejrzałam HHTTYD i zakochałam się od pierwszego obejrzenia. live-action to prawie dokładna kalka oryginału – scena po scenie, moment po momencie. od samego początku byłam podekscytowana tym filmem oraz byłam o niego spokojna wiedząc że Dean DeBlois stoi za jego sterami. jego obecność to nie tylko gwarancja jakości, ale też znak, że ten projekt powstał z sercem, a nie tylko z chęci zarobku.


największy highlight filmu to bezsprzecznie obsada na czele z Nico Parker jako Astrid., hands f___ down. zakochałam się w Nico. jest idealną Astrid w każdym calu. DeBlois mówił w wywiadach że Nico oddaje idealnie esencję Astrid i to widać jak na dłoni. widziałam, potwierdzam w 100%. Nico jest autentycznie fenomenalną aktorką, przy tym jest kopią swojej matki z urody i przypomina porcelanową laleczkę albo księżniczkę. absolutnie zachwycająca. Thandiwe Newton musi pękać z dumy że ma tak utalentowaną córkę.

ogromnie śmieszy mnie rasistowski ból dupy wokół tego że do roli Astrid zatrudnili niebiałą aktorkę. w sumie, kto jak kto ale najlepiej wiem jaką obsesje na punkcie czystości rasy mają biali Europejczycy czy ogółem cała ta biała supremacja na świecie, ale to i tak strasznie mnie bawi: biali ciskają gromy z dupy, bo domagają się zgodności historycznej w familijnym filmie gdzie akcja toczy się w fikcyjnym miejscu i ujeżdżają smoki a oni domagają się aktorki w roli Astrid i w ogóle całej obsady złożonej z czystej krwi białych jasnookich blondynów ze Szwecji xD jak nic rasiści jeszcze bardziej się zesrają z oburzenia, bo w filmie jest wyjaśnienie skąd różnorodność rasowa w ich społeczności. zresztą dlaczego miałoby jej nie być? to film o smokach na litość boską.

generalnie Mason też jest fantastyczny jako Czkawka a jego chemia z Nico jest rewelacyjna – żywa i naturalna, widoczna już nawet we wspólnych wywiadach. DeBlois mówi właśnie w jednym z wywiadów że wybrali swojego ulubionego Czkawkę i ulubioną Astrid do chemistry read i rozwalili system. tym bardziej nie mogę się doczekać kolejnych części filmów live-action aby znowu zobaczyć ich razem na ekranie jako Astrid i Czkawka.

co więcej, Nick Frost, Gerard Butler, Julian Dennison i reszta obsady jest równie rewelacyjna w swoich rolach. podsumowując: bawiłam się rewelacyjnie na filmie. Jest sympatyczny, zabawny, ma genialny klimat, idealną obsadę i jest doskonałą kopią filmu co dla miłośnika OG filmu jest ogromnym atutem. nie jestem może wielką fanką CGI niemniej trzeba przyznać że w tym filmie jest naprawdę bardzo estetyczne, no notes. Szczerbatek jest idealny. bałam się że będzie okropną wygeenrowaną komputerową maszkarą ale to właśnie ogromne szczęście że ten film został stworzony przez tych samych ludzi którzy są odpowiedzialni za OG film.


nie mogę się doczekać kolejnej części. trzymam mocno kciuki za to aby Cate Blanchette powtórzyła swoją rolę jako Valka! jeśli odmówi nawet nie ma sensu kręcenia dalszej części filmu ;)