To jest opowieść niezwykle ważna. O czym? Chyba łatwiej byłoby napisać o czym ona nie jest. Ważna dla każdego. Bez względu na wiek. Długo po przeczytaniu książki i oglądnięciu filmu (koniecznie w tej kolejności!) nie mogłem "wyrzucić" Emmy i Dexa ze swojej głowy. Ba! Nawet nie chciałem tego robić. Płakałem w trakcie czytania. Płakałem w kinie. Niesamowicie zżyłem się z bohaterami. Bo oni są tacy zwyczajni. Tacy ludzcy...