Zobacz jakie nagrody. MTV promujące "młodzieżowe" kino oraz Saturny, które specjalizują się w sci-fi.

Ja jeszcze zastanawiam się, skąd główny bohater brał paliwo do swojego samochodu, przecież w końcu ( nawet jeśli rabowałby stacje benzynowe ) by go zabrakło... No i to samo pytanie nasunęło mi się jeśli chodzi o amunicję. Zastanawia mnie również to, czy w takich warunkach w ogóle istniałaby możliwość aby miał dostęp do wody i prądu... Na prawdę musiałby być nadczłowiekiem.

naprawdę myślisz że jeden człowiek jest w stanie w kilka lat zużyć całe paliwo z nowego yorku? nie było tylko na stacjach ale też w samochodach/ciężarówkach na ulicy.
amunicji też było pełno, poza tym on był żołnierzem to wiedział gdzie szukać.

bardziej ciekawe jest to że na ulicach nie było żadnych trupów, czy to ludzkich, czy wampirzych.

Co do paliwa i amunicji, zgoda. Natomiast woda!? W kranach powinno jej, oczywiście, nie być, natomiast WSZYSTKA woda (poza już zbutelkowaną - też pewnie w NY miliony litrów) powinna być zatruta (trupy ludzi i zwierząt). Mogliby dla takich "śledczych", jak my, pokazać, choć migawkowo, dieslowskie prądnice, zapasy jedzenia i picia, paliwa, amunicji, lekarstw, żarówek, itp..
Trupów nie było, bo to "jedzonko" dla zombie - ale kości powinny zostać.

Wodę mógł brać właśnie z butelek czy nawet deszczu lub rzeki, dla takiego naukowca to chyba nie problem żeby ją oczyścić.
Wydaje mi się że te "zombie" chyba nie jadły mięcha tylko piły krew, więc kwestia ciał jest niejasna.

mnie jeszcze zastanwia,jak dostaly sie tam zwierzeta,te sarny,lwy.skoro bylo to wsyzstko odciete od swiata.no i jeszcze jak ta laska sie tam dostala,skoro mosty bbyly spalone itd.i jak na asfalcie wyrosla trwa-,-?

A propo zwierzat-słyszałeś o ZOO?
Nieodpowiadaj.

Właśnie, że odpowiem: Z wielu scen wynika, że epidemia dotknęła też zwierzęta - czemu ZOO miałaby ominąć? To była dzika sarna odporna na wirus.

;)

Każdy biolog Ci powie, że przyroda "zje" z czasem każdy obiekt cywilizacji (artefakty budownictwa Mayów, Indii, Kambodży, itd.). Wystarczy, że nasionko niesione wiatrem trafi na spękany asfalt czy beton...

przytaczasz ruiny które zarastały setki lat, w 3 lata niemożliwe jest aby miasto zmieniło się w dżungle :<