Kurde ten film był bardzo nierówny, z jednej strony niektóre sceny naprawdę się udały i totalnie kibicowałam !! Ciekawy pomysł i dużo zabawnych momentów... tym bardziej rozczarowywały te momenty, w których jednak coś "nie żarło", a było ich niestety sporo. Dawno się tak nie emocjonowałam na filmie, na zasadzie "kurde było tak dobrze, dlaczego teraz tak???" Wszyscy aktorzy z obsady cudowni ale nie jestem pewna czy dobry casting jeśli chodzi o parę głównych bohaterów, być może to ich "niedopasowanie" było zamierzone, ale po prostu mało wiarygodne wydaje się zakończenie, czy momenty przełamania. Niemniej jednak naprawdę były świetne momenty! Super scenografia i lokacje . Fajne, żywe, widać, że coś nowego autorzy chcieli zaproponować gatunkowi "filmu świątecznego"... i dlatego tak mi przykro bo w mojej opinii jednak jako całość się nie do końca broni. Niektóre rozwiązania do mnie nie trafiają. Ale momentami się śmiałam <3