Pierwszy film od lat, który wycisnął łezkę. Nie w trakcie seansu, ale dużo później. Ten film był jak policzek wymierzony w mój system wartości. Tego filmu nie da się zapomnieć na drugi dzień. Dotyka on naszego układu nerwowego, jego najczulsze punkty. Polecam dla ludzi wiedzących już nieco o życiu i co w nim ważne. Film taki jak ten powinno oglądać się raz na jakiś czas (nie za często aby nie popaść w depresję) , aby uzmysłowić sobie że jest coś ważniejszego niż pogoń za pieniędzmi, ipody, i ten cały chłam materialny. Liczy się miłość drugiego człowieka, taka prawdziwa, bezinteresowna. Tego nie można kupić, to trzeba przeżyć. Gorąco polecam ten film.