Liczyłem na Jareda Leto w roli Jokera. Wk*rwia mnie to, że nie będzie miało to związku z resztą produkcji takich jak Stalowy Człowiek czy Legion Samobójców. Jared nie był zły, zagrał najlepiej jak się da i zrobił to dobrze ale to nie Jared sklejał materiał.
To samo z filmem Venom - jak oni sobie teraz wyobrażają, aby pokazać Venoma razem ze Spider-Manem skoro z Pitbulla zrobili Jamnika? Film był fajny ale to nie był Venom na którego zasługujemy!
A ty jednocześnie jesteś i nie jesteś kretynem, a to też jest prawda. Sprawdź sobie w słowniku co to znaczy tautologia.
30 lat, nie ma co ze sobą zrobić, tworzy jakieś wydmuszki niby cytaty z mądrych filmów, nakłada na siebie maski - jak by klisze. Zanurza się w wirtualnym świecie jak gdyby to była obietnica lepszego życia. Tu jesteś tym kim chcesz - nikt w twarz nie spojrzy i nie powie co o Tobie myśli.
Pewnie inaczej nie potrafi. Chów wsobny, lata prześladowań w podstawówce, alkohol spożywany od 12. roku życia, zero dymania (przez wujka się nie liczy) i oto efekty.
Moim zdaniem nie wykorzystali jego potencjału, boli mnie to tym bardziej, że mocno się przyłożył do roli a przynajmniej krążą takie pogłoski. Na ekranie widzimy go w Suecide Squad łącznie przez 10 min, takie odniosłem wrażenie.