Jest to film totalny! To co zrobił Joaquin Phoenix z rolą Joker'a jest poza jakąkolwiek skalą geniuszu! Każde słowo, spojrzenie jest naszpikowane takimi emocjami, że dosłownie kipi z ekranu! Jeśli od nie dostanie Oscara za tę role, to będzie to największa porażka akademii w historii. Jestem zachwycony! Wow, wow i...
Film był zwyczajnie nudny.
Amerykanie po raz kolejny udowodnili, że dobry marketing i cała otoczka związana z możliwością rozruchów i nie wiadomo czego jeszcze sprawia, że można gówno w papierek owinąć a znajdą się tacy którzy będę pytali gdzie takie przysmaki podają i ile gwiazdek Michelina ma ta knajpa.
Film znakomity. Głęboki i psychodeliczny, że nie mogłem się pozbierać przez 2 godziny po obejrzeniu. Phoenix był dla mnie aktorem zawsze niedocenionym. "Masa" go niezbyt kojarzyła. Teraz wszyscy się zachwycają. Zapisze się na stałe w historii za tę rolę. Obłędny. Za tydzień idę znowu do kina.
skąd takie zachwyty masowego odbiorcy, tak wysoka średnia ? przyznajmy sobie uczciwie, że film jest niesamowicie nudny, przez pół filmu nie dzieje się nic. zgadzam się, że główny aktor przekonując wcielił się w trudną rolę, i że klimat filmu przytłacza, ale nic poza tym. koneser może i dać 8 lub 9, ale populacyjnie...
Zwiastun mnie oczarował... Phoenix będzie godnym następcą Leagera, o ile go nie przebije... czekam z niecierpliwością...
Nie wiem czemu, ale dla mnie postać Jokera grana przez Phoenixa w pewnym sensie przypomina życie Robina Williamsa, wybitnego komika który tak naprawdę, mimo rozweselania innych ludzi - sam cierpiał na poważne problemy psychiczne.
Wielu z nas nosi maski, które zakładamy przebywając pośród ludzi, udajemy szczęśliwych, a...
Film świetny, mam nadzieję że odniesie kasowy sukces a Hollywood w końcu przejrzy na oczy i da sobie spokój z papką dla widza od lat 12, polityczną poprawnością i całą resztą bzdetów które prowadzą ich w przepaść.
Najbardziej bawią nagłówki w necie wedle ktorych ludzie wychodzili z filmu przez jego przeponurą atmosferę, brutalizm i inne rzeczy jakich to w kinie nie widziały ludziska. Po seansie dochodzę do wniosku, że opinie tego typu głosic musieli ludzie wychowani na Gumisiach, których ominęło jakieś 50 lat kinematografii. Ok...
więcejRobienie z głównego bohatera ofiary scenami ala ,,pobili go na ulicy i teraz płacze", tańce nic nie wnoszące do jego postaci/do sytuacji, (poza próbą wciskania widzowi, jakim to psychopatą nie jest nasz Joker, że tańczy po zamordowaniu 3 typów w metrze, zamiast reagować jak normalny człowiek, no wariat!) naciągane...
"Joker" okazał się dla mnie bardzo osobistym przeżyciem. Film jako film bardzo dobry, ale jako obraz człowieka pogrążonego w depresji, przechodzącej w psychozę, wręcz autentyczny. Prosty, łopatologiczny i cholernie prawdziwy. Podczas seansu było na sali dużo młodzieży. Nikt, absolutnie nikt, się nie śmiał, nie...
Byłam wczoraj na seansie w Bangkoku i powiem Wam, że razem z mężem do 1-2 w nocy z ekscytajcą analizowaliśmy ten film. Kurdę, nie zawiedziecie się... Dla mnie to arcydzieło. Nie spodziewajcie się jednak kina akcji, nie od tej strony podchodzą do historii i osobowości nowego Jokera.
Nie przeszkadza Wam tak duża różnica wieku między Jokerem, a przyszłym Batmanem? Przecież Joker będzie dziadkiem zanim Bruce dojrzeje.
Psychopatycznym mordercą to był Dr. Hanibal w Milczeniu Owiec - świetny film i rola A.Hopkinsa, a Joker to bezpłciowa wydmuszka, wypromowana na fali popularności eteru. Ten film był dobry przez jakieś 10/15 minut pod koniec, cały 1,5 godzinny wstęp był nudny i nie wywołujący żadnych emocji ani nie wprowadzający w...
Jedyne, co mogę powiedzieć - to wielkie WOW. Jestem zachwycona, nie pamiętam kiedy oglądałam tak rewelacyjny film. Zdecydowanie to nie film akcji, bardziej rzekłabym psychologiczny, pokazuje w genialny sposób jak z w sumie dobrego człowieka powstaje morderca psychopata. Gra Phoenixa - MISTRZOSTWO! Mam nadzieję, że...