gdybym tylko dysponował sluchem i głosem. Młodsza części uzytkowników filmwebu - goraco zapraszam do obejrzenia tego filmu, jezeli jeszcze sie Wam to nie przydarzyło. Nie pamietam juz ile razy byłem na nim w kinie, jest to doskonały musical, ze wspaniałymi rolami Minelli , która za sam ten film bedzie przezemnie pamietana do konca życia. York, słów brak dosłownie, gdybym miał wiekszą wiedze o teatrze i filmie, moze bym to potrafił oddac. Natomiast film nie jest bynajmniej o dekadencji, jak niektóre posty sugeruja, to znaczy nie jest to jego główny pzredmiot. Nie jest nim także kwestia biseksualności czy inne cudeńka, jakich mozna by sie domyslać pod wływem opisu na stronie info. Jest nim natomiast przemiana która dokonuje sie w duszy upokorzonych Niemców, przemiana tragiczna i komiczna zarazem. Poszczególnych ludzi i całego narodu. Watek ten przeplata sie doskonale z kwestią miłościi, jej praw i jej ograinczeń, i wypływających z tego radości i cierpienia. Natomiast jak dla mnie, duze znaczenie, obok aspektu refleksji nad losem człowieka, jego wyborami, tak w przestrzeni indywudualnej jak i społecznej, (co w czasie gdy był puszczany w kinach miało szczególne znaczenie, nie faszyzm bowiem przychodził na mysle, lecz odczłowieczenie jakie serwoiwał Polakom komunizm, gorsza jeszcze ideologia) lecz muzyka z tego filmu. Money czy chociażby czysty, podniosły, niewinny, pełen nadziei spiew tego aryjskiego chłopca z organizacji młodziezy hitlerowskiej. ten fil m jest ewenementem i do dzis oczyszcza. Powiem tak - Arystoteles, gdyby zył, to by go komentował. dziwne jest dla mnie dlatego, iż tak mało informacji znajduje sie na jego stronie.