Oooooo, a po co tyle agresji! Twój post zaraz zgłoszę rzecz jasna. A jeżeli twierdzisz że mam ja filmwebie inne konta, to jako wzorowy obywatel masz w obowiązku to zgłosić. Do czego gorąco namawiam :-)

Mi wywiadu nie proponowałeś. Ale jeżeli w dalszym ciągu masz taki zamiar - zapraszam na PW. Wezmę udział z wielką chęcią.

wywiad proponowałem nemo czy jakiemuś innemu twojemu nickowi.

Czyli proponowaliście jakiemuś nemo, a nie mi :-) Wyślij mi PW, to umówimy się na wywiad. Chyba że tutaj napiszesz jaka stacja, jaki konkretnie temat, swoje imię i nazwisko. Mam czas w soboty i niedziele po południu, Warszawa oczywiście. Całuski :-)

:)

no właśnie zgłosiliśmy, będzie też program o tym ze zrzutami z ekranu, agresja konieczna, bo do barana, który tu siedzi całymi dniami i godzinami (!) i jeszcze ma czelność mówić o ...rzetelności inaczej nie można. dlaczego nie chcesz się ujawnić? ja mogę, żaden problem, chciałbym żebyś wypowiedział się do kamery kim jesteś, co robisz, lo ci w tym filmie przeszkadza, ludzi ciekawi kim są ludzie siedzący całymi dniami w sieci i hejtujący - 3 razy ci już proponowałem i jakoś bez odzewu. tylko idiota wstydzi się publicznie przyznać do swojego zdania, ja rozumiem, ze pewnie jakiś bezrobotny jesteś, dziewczyny pewnie nie masz, bo żadna normalna nie siedziała by z facetem piszacym miedzy 12 a 2 w nocy pod filmem który wszedł do kin rok temu....ale to nie wstyd, takie życie, nie każdy ma je ciekawe, nie każdy ma fajna dziewczynę, tak bywa, ale kto siedzi tu całymi dniami windując negatywne wpisy , to już głupota totalna i tego trzeba by się wstydzić

Mam nieodparte wrażenie, że zarzucając komuś jakieś frustracje - piszesz o sobie. Zarzucasz komuś siedzenie po nocach na tym forum, a sam to robisz (ostatnie Twoje posty tutaj napisałeś 1:06 a 1:42, a cytując Twoje słowa "żadna normalna nie siedziała by z facetem piszacym miedzy 12 a 2 w nocy pod filmem"). Zarzucasz komuś multikonta, a sam się przyznajesz chyba do pięciu. Cały czas mylisz mnie z kimś innym i zarzucasz mi personalnie jakieś wymyślone rzeczy skierowane do innej osoby. Cytując klasyków: nie wiem co bierzesz, ale zmniejsz dawkę.

Co do mojej skromnej osoby: ponownie pudło. Mam pracę sporo powyżej średniej krajowej, mam ciekawe życie i w nocy przeważnie słodko chrapię a nie wyżywam się w internecie. OK, masz mnie - nie mam dziewczyny. Tylko żonę, więc mam kolejny powód aby w nocy robić ciekawsze i przyjemniejsze rzeczy niż wylewanie swoich frustracji na forum.

Coś jeszcze masz do dodania?

dziwne, ze ja tu byłem dwa razy bez uprzedzania ciebie , w 2 dni tylko!i od razu się odzywałeś przez całe 14 godzin! ja nie uprzedzałem, ze będę o tej czy tej, wszedłem trzy razy i zawsze byłeś1 Nie liczą się puste sowa tylko logiczne fakty!!! Fakty koleś! . ja mogę napisać, ze jestem jak kulczyk, bo i tak tego nikt nie sprawdzi! frustrat jesteś i Żonę to masz chyba nieciekawą! i nie piszę ze zlośliwości, tylko po przeanalizowaniu faktów - która kobieta żyła by z facetem siedzącym 14 godzin w internecie złorzeczącym jakiemuś filmowi! Siedzącym każdego dnia! BO POWTARZAM - JA WSZEDŁEM W 2 DNI W RÓŻNYCH GODZINACH I ZAWSZE BYŁEŚ!!!

Ech... ponownie cytując klasyków: "nie chce mi się z Tobą gadać".

Jeszcze chwila a dzięki Twojej nieprześcignionej dedukcji odkryjesz że oprócz nieciekawej żony mam jeszcze dwa psy, z czego jeden jest chory, kota z zespołem zapaści śpiączkowej, mieszkanie do remontu i zaległe płatności za kredyt hipoteczny w wysokości dwóch wypłat - a sam mam dysplazję, frustrację, kombinację i złamaną nogę. W dwóch miejscach z przemieszczeniem. No i chipa w głowie do zdalnego logowania się na filmweb i inwigilacji Twojej szanownej osoby.

Tym samym: EOT z mojej strony. A kysz!

oczywiście beznadziejna Sala samobójców jest przez ciebie oceniana jak najwyżej (jedynie Kulesza i Gierszal są jakimiś rodzynkami w tym filmie), bo to właśnie twój świat, w którym godzinami się siedzi w internecie, to rozumiesz, nie wiem czy w burdelu albo na kawalerskim byłeś, pewnie nie, więc kac wawy nie zrozumiesz, proste

Brawo!!! Brawo !!! Ludzie, którzy zachwycają się filmem, w którym gość siedzi prawie cały film w pokoju a rodzice nie mogą niby otworzyć drzwi , nie powinni oglądać prostych komedii !!!

Odpieprzcie się od Sali Samobójców. Inaczej jest, gdy ktoś ogląda ten film, nie mając w ogóle pojęcia jak to jest żyć w takim czymś, co przeżywał Dominik w tym filmie. Obejrzycie, wyśmiejecie film, bo gej, bo biedny dzieciak, bo durni rodzice, bo coś tam... Chyba nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak silnym narkotykiem może być Internet. To jest taki sam nałóg jak narkotyki, alkohol i papierosy. Wszystkie różnią się tylko tym, jak szybko i jak bardzo wyrządzają człowiekowi krzywdę. Nikt nie zrozumie Sali Samobójców tak, jak rozumieją ją ci, co wiedzą jak smakuje tak makabryczne uzależnienie. I wiem coś o tym z własnego doświadczenia. Film wręcz wydusił mi łzy. Pomijając gejowski wątek, a zastępując go innym, miałam w punktach wypisane swoje życie jeszcze nie taki kawał czasu temu. Dopiero w tym momencie boli serce, jak film utożsamiamy sobie z własnym życiem.
Więc przestańcie pieprzyć jak potłuczeni i wystawiać żenujące opinie na temat filmów, jakie was nie dotyczą. I nie porównujcie dramatu z komedią, bo to czysty absurd. Problem pokazany w Sali Samobójców tyczy mnóstwa osób, nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Jest to bardzo trudny problem do rozwiązania. No ale jak ktoś uważa, że film opierał się na typku który siedział sobie w pokoju a rodzice próbowali go otworzyć i to było ideą filmu i jego przesłaniem, wkręcając na dodatek ten film pod temat żenującej do bólu pseudo-komedii, to pęka mi serce.
I tak między Bogiem, a prawdą... Kac Wawy nie można zrozumieć, bo to komedia, tu nie ma nic do rozumienia. Jest fabuła, są aktorzy, ale żadnego przesłania w tym filmie nie było, ale w porządku. SĄ GUSTA I GUŚCIKI. Akceptuję to, toleruję. Jeśli kogoś śmieszy Kac Wawa, to mogę jedynie to zaakceptować i ewentualnie w ogóle się nie przyznawać do tej osoby, albo uważać swoje, ale to tylko moje zdanie. Mnie śmieszy "Dzień Świra", a kogoś innego "Kac Wawa". Nie dogadamy się, trudno. Tyle na ten temat, człowieczki.

jak tak tylko napomknę w sprawie tzw. wątku gejowskiego w Sali Samobójców. Można go interpretować również w inny sposób, ale jest tutaj chyba jakaś niejednoznaczność.

Można go interpretować jakkolwiek, bo to tylko jedna z przyczyn jaka może pchnąć do reszty wydarzeń z filmu. Nieważne czy to był wątek gejowski, czy jakikolwiek inny. U mnie takim wątkiem był fakt, że mam w sobie coś, co trudno zaakceptować. Patrzę na wszystkich z wyższością, za bardzo czasem to okazuję i społeczeństwu się to nie podoba. Dlatego znalazłam sobie grupę ludzi którym to nie przeszkadzało, przy których tego nie okazywałam, bo mi przypadli do gustu, a takich ludzi jest mało. Miałam swoją własną Salę Samobójców, aczkolwiek nie tak tragiczną w skutkach. Interpretacja więc wątku gejowskiego, to po prostu zwykły przykład.

Dominikowi to się w dupie poprzewracało i to jest cały wielki sens sali samobójców. dostałby wpierdal od ojca alkoholika i siedział w 7 w kawalerce bez prądu to nie miałby czasu na "problemy osobowościowe" tylko zapierniczał, żeby na zupkę z paczki zarobić. Sala samobójców jest tak samo przereklamowana jak Jesteś bogiem - paru krytyków będących w zażyłych układach z producentami powychwalają film na różnych łamach i już wielkie achy i ochy, dyskusje, polemiki pseudointelektualne a ja znam historie Paktofoniki i gdybym jej nie znał, to na pewno nie załapałbym tego z filmu

Nic dodać, nic ująć. Ci "bezstresowo wychowywani" często mają dziwny "światopogląd". Za dawnych czasów taki gnojek dostałby dwa razy porządny wpie.rdol i od razu by mu się światopogląd wyprostował. :)

Idiotyczny, pretensjonalny, debilny syneczek bogatych rodziców gówno wiedzący o życiu. Jebać Dominika.

troll

troll

troll

troll

troll, jeszcze posty dublujesz...

troll

A jak ktoś ocenia "Pianistę" na 5, to już w ogóle kandydat idealny do konwersacji. Wprost lepszy trafić się nie mógł. Nie mamy sobie nic do powiedzenia. Wg mnie.... Gustujesz w ścierwach, ja gustuję w filmach reprezentujących jakiś poziom, mający jakiś sens. I o czym tu więcej mówić? Ty powiesz, że ja oglądam ścierwa, a ty super filmy i możemy sobie do dupy nagadać. :-)

A co powiesz na to że ja Pianiste oceniam na 1. Jest dla mnie tak nudnym filmem , że mało widziałem gorszych

Że jesteś człowiekiem niewykształconym. Pozdrawiam.

A co ma wykształcenie do gustu filmowego ?? Po prostu nie lubię filmów Polańskiego są dla mnie zbyt nudne . Po za tym liceum ukończyłem mature, zrobiłem , nie muszę mieć skończonych studiów, żeby ocenić film, który obejrzałem

troll

No i swoją drogą na pewno nie rozumiesz wartościowych filmów, faszerujesz się gównem i gówno masz zamiast mózgu. Dlatego twój poziom to Kac Wawa i między takimi ludźmi jak ty się obracaj, a nie żenuj całej reszty.

Słuchaj ciebie nikt nie obraża więc przystopuj troszkę. Taki mam gust filmowy i tyle , nie za bardzo lubie filmy na których trzeba pomyśleć. A co do Pokłosia i Obławy to nie wiem co w tych filmach było do rozumienia.

Widać, że nie za bardzo lubisz filmy, przy których trzeba myśleć. Ja też nie lubię takich filmów, jednak nawet przy niektórych trudnych filmach, tego myślenia wiele wkładać nie trzeba - z prostej przyczyny - skoro ktoś ma minimum wiedzy na jakiś temat z poziomu właśnie liceum, bo ja aktualnie jestem w liceum, w klasie maturalnej, to film po prostu zrozumie, a skoro nie ruszył cię Pianista, to brak ci wiedzy z zakresu podstaw historii, albo po prostu jesteś nieczuły na wydarzenia z przeszłości. A to, że masz maturę i wykształcenie średnie, o niczym nie świadczy. To tylko kwitek, bo maturę zdać jest bardzo łatwo. Liczy się to, co ma się w głowie i jak umiesz to wykorzystać.
Co do gustu... Kac Wawa nie świadczy o guście, a o ludzkim bezguściu, przynajmniej takie jest moje zdanie, bo skoro ktoś mówi o guście, to musi reprezentować go filmami mającymi jakąś z wartość, a nie dennymi filmami, na które większości społeczeństwa szkoda czasu.
I nie czuj się proszę urażony, nie mam na celu cię obrażać, a po prostu mówię prosto z mostu, bo tak to wygląda, szczególnie, gdy bez sensu wtrącasz wartościowe filmy w nieodpowiednim momencie. Dobrze, że i tak ja jestem jaka jestem, bo tu mogłoby być równie dobrze istne Piekło, gdyby zebrało się kilku ludzi, którzy jeszcze bardziej podniecają się wartościowymi filmami, bo filmy to ich życie. Nie byłoby tu miło. Czasem więc ty sam przystopuj i po prostu nawet jeśli masz ten swój taki gust, oceniasz takie filmy wysoko, to chociaż się nie wypowiadaj w dyskusjach, gdzie film ma średnią 1,8/10 a ty go kochasz i będziesz na siłę udowadniał, że on jest zajebisty. Z większością nie wygrasz, do pewnych filmów warto się nie przyznawać, bo źle mogą o kimś świadczyć. :-)

No ok . Z tym, że ja wcale KAc Wawy nie kocham i nie twierdzę, że to zajebisty film. Jak już pisałem gdyby nie taka zaniżona ocena dałbym 4 no co najwyżej 5 bo to średnia, prosta i głupkowata komedia , ale kilka scen mnie rozbawiło dlatego nie rozumiem czego tak się ludzie czepiają . Co do historii to zawsze miałem 5 więc nie brak mi wiedzy z dziedziny historii i jak najbardziej jestem czuły na wydarzenia z przeszłości. Po prostu nie lubię filmów Polańskiego, są dla mnie zbyt nudne i długie ciągną się jak przysłowiowe flaki z olejem . A co do ostatniego zdania to nie interesuje mnie większość, jeżeli jakiś film chociaż trochę mi się spodobał to będe o tym pisał choćby nawet milion osób twierdziło, że to najgorszy film na świecie.

Ok.

troll

Przy Kac Wawie trzeba pomyśleć, tylko mało kto się wysilił. Scena finałowa to świetna lekcja empatii dla sutenerów i gwałcicieli! Bandytę należy ośmieszyć, tylko tego się boją, a Szyc zrobił to z Kabanem i Kobyłą idealnie! Przed chwilą oglądałam Bez litości - tam też laska nauczyła gości szacunku do kobiet, tylko ze tam było na serio, a w Kac Wawie na wesoło, ale sens ten sam

troll

Tylko dziwne, że Pokłosie i Obławę zrozumiałeś. Jednak jak patrzę na te filmy które oceniłeś, które mi się wyświetlają, jako nieznajomemu, to mimo wszystko zdania na temat ciebie nie zmienię. Mogę jedynie czekać na twoją dalszą kompromitację.

Pokłosie to film tak samo potrzebny jak sklep z piaskiem na Saharze. Mam nadzieję, że zrobią film w takim razie o Sendlerowej albo o Żydach którzy wskazywali sowietom w 39 gdzie się polscy oficerowie i intelektualiści ukrywają

Swoją drogą masz tu film o Sendlerowej:
http://www.filmweb.pl/film/Dzieci+Ireny+Sendlerowej-2009-496486
Miłego seansu.

Masz rację, gość lata za żarciem 3/4 filmu i to jest wielki "geniusz" Pianisty. Nuda i tyle

To świadczy tylko o was. Ja już skończyłam swoją wypowiedź na temat Kac Wawy, Pianisty, Pokłosia czy Sali Samobójców. Pozdrawiam.

Argumenty się skończyły to i dyskusja się skończyła widzę? ale przynajmniej honorowo, tak trzymać, bo inni jak widzą, że nie mają racji to zamiast się wycofać dalej wypisują jakieś demagogiczne głupoty albo inwektywy

Argumenty mi się nie kończą, ale jak gadasz do słupa, a słup jak dupa, to sobie można. Po co mam na siłę udowadniać komuś, że nie ma racji, bądź dyskutować na temat gustu? To już w tym temacie robi się nudne. Do tego zbędne wywlekanie kolejnych rzeczy. Klapki na oczach?
Nie mam się co z wami kłócić, bo jak to mówią: z "mądrzejszymi" nie ma się co kłócić, bo nie zrozumieją, sprowadzą do "niezwykłego" poziomu i jeszcze pokonają doświadczeniem. Jestem jedna a was jest mnóstwo. Mogę mówić i mówić, ale co to da? Swoją drogą, mam serio za przeproszeniem wyje*ane w to co uważacie za fajne, a co nie. Jak się wam zajebiscie podobał film KAC WAWA, to pozdrawiam. Mnie nie. Mam to w dupie i elo.

Pianista się nie podobał? Sala samobójców też nie? Pokłosie też nie? Świetnie! Co mnie to obchodzi? Nie mam wam nic do powiedzenia, skoro respektujecie filmy pokroju Kac Wawy, bo w końcu dyskusja tyczy się tego filmu, a resztę zachowajcie na dyskusje w tematach pod odpowiednimi filmami, ok? Każdy miałby na moim miejscu już dość tej żenady, jaką tutaj prezentujecie i żenuje mnie nawet fakt, że w tej dyskusji biorę udział. Żenująca dyskusja pod żenującym filmem. Wystarczy, czy ktoś coś jeszcze będzie miał ciekawego do powiedzenia?

a tak na marginesie to czy oktagon nie ma racji? nie uważasz, że najpierw powinno się zrobić film np o Sendlerowej? albo o żydach z nkwd którzy mordowali polską elitę w czasach stalinowskich. zaręczam ci, ze ilość żydów zabitych z rąk polaków to jakieś 2 % w porwnaniu do liczby tych, którzy zginęli z rąk nkwd!