Zaczne od tego iz film posiada bardzo ciekawa jak na typowy western fabule gdyz przedstawia pewnego farmera ktory nie moze dac sobie rady z miejscowym ukladem lecz wszystko sie zmienia gdy pojawia sie pewien znajomy z dawnych lat o zlej reputacji i choc nie podziela jego metod to wyraznie zyskuje na jego dzialaniach. Caly urok filmu polega w dialogach i sytuacjach ktore mozeby mocniej mozna bylo przedstawic ale uzasadniaja skutki dziejacych sie wypadkow wiec i akcji ktorej wcale nie jest tak malo jedynie nie jest tak spektakuralnie przedstawiona jak sztandarowych produkcjach. Ogladalo sie dosc przyjemnie a problem niesprawiedliwosci i przekraczania pewnych zasad w celu jej uzyskania intrygujacy.
Pisane jeszcze ze starego telefonu więc brakuje odp. liter i są błędy. Odbiór filmu nie zmienny i trzeba dodać że produkcja niskobudżetowa co zaważyło na jakości choć treść ciekawa i obiecująca coś więcej niż klasyczne wsterny tamtych lat. Polecam lubiącym odnajdywać zakurzone antyki kultury popularnej...