Scena z żoną była okrutnie drętwa. Za to ostatnia scena to arcydzieło.
Dziękuje za przypomnienie mi szkolnych odległych czasów. Albo jesteś nauczycielem, albo często słyszałeś te słowa od nich. Powtarzanie za kimś nie czyni cię mądrym.
Po szkole ludzie pracują, mają dzieci ale skąd niby ma przyjść rozum. Skoro tak jest od dawna nike będę Ci tłumaczył nic skoro inni próbowali z tak marnym skutkiem.
Zgadzam się, pierwsza scena zniechęca do oglądania, ale reszta filmu wciągająca, końcówka genialna
Film rewelacyjny. Zrobiło mi się smutno gdy zabito tych piratów, bo to byli dobrzy ludzie...życie ich zmusiło do takiego trybu życia.
Może i odkopuję dość stary temat, ale razi trochę Twoja wypowiedź. Piraci to nie są dobrzy ludzie. I to nie życie ich zmusiło do napadania na statki tylko sami "poszli na łatwiznę". 'W Somalii można inaczej zarabiać. To był ich samodzielny wybór' - Sam R. Phillips mówił o tym w wywiadzie.
("Mają wybór. Te osoby postanowiły pójść na łatwiznę. Zobaczyli, że mogą zarabiać pieniądze napadając i porywając innych. Nie powinniśmy im okazywać litości czy współczucia. Oni nie zasługują na żaden szacunek, bo go innym nie okazują. Zamiast pracować, jak normalni ludzie, cały czas napadają na statki.")