1. 4,5/10 (próba nawiązania do lat 80-tych)
2. 3/10 (plusem, to że jest trochę mocniejszy niż jedynka)
3. 3/10 (po za samym karłem chyba już żadnych atutów)
4. 3/10 (momentami tak głupi, że aż śmieszny + Guy Siner)
5. 1,5/10 (przykład na to jak nisko można upaść)
6. 4/10 (wbrew pozorom, oceniam wyżej niż poprzednie cztery części)
Reasumując "Karzeł" to dla mnie najgorszy cykl horrorów w historii, licząc te, które mają powyżej trzech części. Ale ma trochę fanów, więc być może jestem odosobniony w aż tak krytycznej ocenie.