Keith
2008
Po przeczytaniu komentarzy niektórych osób w stosunku do tego filmu i głównego bohatera po prostu szczęka mi opadła. Nie muszę sobie wyobrażać jak to jest otrzymać wyrok śmierci będąc nastolatkiem, ponieważ znalazłam się w takiej sytuacji. Wiecie jaka była moja reakcja? Dokładnie taka sama jak Keitha, miałam ochotę...
nie jest to wielkie arcydzieło, ale historia ukazana w filmie jest naprawdę wzruszająca. Nie wszystko było oczywiście idealnie dograne, ale film oglądało się super, także warto. Uważam, że role też były ok dobrane, bo po McCartneyu nie spodziewałam się wiele, a tu nagle miła niespodzianka, aktorka też niczego sobie. Za...
więcej
Oglądałam już kilka razy. Za każdym razem ściska mnie za gardło i mam iskry w oczach a łzy płyną po policzkach. Świetny. Ukazujący jak życie jest ulotne, jak trzeba walczyć o swoje marzenia, o własne przeżycia godne zapamiętania, dodający siły i wiary w to, że mimo wszystko warto, że nie wolno się poddawać. McCartney...
więcej
Na końcu filmu Ona jako narrator powiedziała coś o drogach że zycie ma nieograniczone wybory dróg coś takiego taki fajny cytacik na końcu może mi ktoś to napisać?
gdzieś wyczytałam że film ten jest lepszy od Szkoły Uczuć. Jak dla mnie niestety nie zdołał mu dorównać co nie znaczy że był zły. Daje 8/10
Pięć godzin temu obejrzałam go po raz pierwszy.. Przed chwilą skończyłam po raz drugi.. W przerwie między jednym seansem a drugim wypalając kilka papierosów pod rząd nie myślałam o niczym poza tą historią... Faktycznie banalną.. Lecz pokazaną w taki sposób, że mam ochotę obejrzeć go po raz kolejny. Za chwilę ściągnę...
więcej
Film może oparty na banalnej historii, ale uważam, że przedstawiony w niebanalny sposób. Coś w nim jest, co każe mi do niego wracać. Niesamowity scenariusz, zaskakująca rola Jessie'go McCartney'a, po którym spodziewałam się zupełnej tandety, drewna i niczego dobrego no i chyba wiele wzruszających scen.
Film bardzo przypadł mi do gustu. Wydaje mi się, że dobre kino poznaje się właśnie po tym, że po obejrzeniu człowiek ma dany film "w głowie"... Tak było w moim przypadku po obejrzeniu "Keitha". Nie jest to może produkcja godna Oskara, ale bardzo udana, z przesłaniem. Bardzo przyzwoita gra aktorów+ muzyka. Daje 8/10
Wzruszyłam się- łatwo mi to przychodzi, ale historia banalna, wątek przewijający się przez wiele filmów. Rzeczywiście dobrze zagrana rola McCartneya, przyjemnie, lekko się oglądało, ale bez rewelacji. Oceniłam na 6.
Niesamowity film! Strasznie mi się podobał! Idealne odegranie roli przez Jessy'ego McCartney'a. Cudo!
dlaczego nie jest napisane kto napisał tak piękną muzykę do tego filmu? jak wiecie to proszę powiedzcie!