Nie umiem zrozumieć negatywnych komentarzy na temat filmów Kill Bill, nie jest to może wybitne kino i takim nie miało być, ale określanie go jako ?dno? to gruba przesada.
Dno to nie jest, w obu filmach mamy wiele świetnych dialogów, dużo bardzo rzetelnie zrealizowanych scen akcji, jest też czasami bardzo zabawnie....
SSzkoda ze nie udala sie pomyslnie kontynuacja 1 czesci panu Tarantino:/ pierwsza byla bardzo fajna i milo mi sie ja ogladalo ale 2 w zadny stopniu nie spelnila mych oczekiwan i w zadnym stopniu nie dorownuje 1
przeciez to najbardziej pojebany film akcji jaki ogldalem..co to ma byc komedia horror no nie wiem...fantazje niczym z chinskich filmow jak "przyczajony tygrys ukryty smok":D przeciez to smiech na sali.
Komentarz jest krótki bo więcej napisałem przy 1 częśći oceniając też dwójke. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: jakim cudem Uma wyszła cało, bez żadnej operacji itp. po tym jak Madsen wypalił do niej z dubeltówki w campingu ? Rozerwał jej pierś, wsadził do trumny, a ona potem jak nowa. Czyżbym coś przegapił ? :/
Z...
CO WY PISZECIE?!! LUDZIE!! TO FAJNY FILM!!!!!!!! A DWÓJKA WYMIATA! REAGUJECIE TAK BO CZEGOŚ TAKIEGO JESCZE NIE BYŁO!!
fajne bylo to w tym filmie ze glowna bohaterka robila wszystko by sie zemscic na facecie. taki z lekksza feministyczy filmik:)
Niektórzy mówią, że to parodia - jeśli tak to w ogóle nie śmieszy. Inni, że to hołd dla kina azjatyckiego - tym gorzej, bo hołd trzeba zrobić z namaszczeniem, szacunkiem i przede wszystkim sensem. Jeśli jedynkę jeszcze jako tako ratowała akcja, to część druga jest jej praktycznie pozbawiona. Przykro mi, ale obok...
Jakoś 1 część tej opowieści nie za bardzo mie się podobała za mało było w niej fabuły , pokazu umiejętności aktorów i wogóle zamało Tarantino w Quentinie. 2 część to już kino , znakomity popis aktorski przede wszystkim
Umy Thurman jak i Davida Carradine.Wspaniały wątek nauki u Mistrza Pai-Meia podparty wpaniałymi...
Jeden z moich ulubionych. Zdecydowanie leszy od vol1. Lubie w nim wszystko:teksty, pseudonimy glownych bohaterow, pozowanie na filmy gangsterskie i filmy kung fu, cala kulture pop ale przedewszystkim klimat:) odjechany cudowny, wlasnie dlatego uwielbiam Tarnatino.
Naprawde zastanawiam się nad tym co ludzie widzą w tym filmie.
2 część jest tak samo GŁUPIA jak 1. Tragedia!
Naprawde dobry film...tu chyba podobala mi sie bardziej fabula niz sposob zrobienia filmu(odwrotnie przy czesci I)..ale naprawde nie spodziewalam sie ze mi sie tak spodoba:))
Pierwsza część była totalną prawie że klapą, ale druga jest o wiele lepiej dopracowana i potrafi zaciekawić widza.
Przede wszystkim jest tu dużo więcej ciekawych kreacji aktorskich, ze znakomitym Carradine'em na czele, niezły jest też dobór muzyki i kilka dobrych dowcipów, ale...
Tarantino zaczerpnął tym razem...
Na początek: Cieszy mnie to, że mr. Q nie zrobił z drugiej części sieczki, jak to było w jedynce. Setki jego przeciwników zaatakowałoby go twierdząc, że druga część niczym nie różni się od pierwszej. Film ma to, co w filmach
Tarantino podoba mi się najbardziej. Chociażby niekonwencjonalne ujęcia z kamer w scenie...
O ile pierwsza część byla całkiem, całkiem to "dwójka" była baaaardzo słabiutka i potwornie nudna. Mocno się zawiodłem oglądając "drugiego" Kill Billa! ŻENADA!!!!
...to mogę się wypowiedzieć:
Fllm zawiera świetne(jak zawsze(tarantino i wszystko jasne))dialogi ale pewne rzeczy są tak kiczowate że to nie do wytrzymania(tarantino trochę przesadził z tym kiczem) trochę błędów logicznych ale najgorsze to z wszystkich części to było ten skalp na oren shi, normalnie sę na tej scenie...