Bardzo dobry reżyser, doborowa obsada, mocny temat - to nie może się nie udać. Malkontenci będą się nakręcać nieświadomie robiąc darmową reklamę temu filmowi. Zapas maści na ból czterech liter wskazany :)
trzeba mieć klapki na oczach żeby nie dostrzec nawiązania do Mszy za Ojczyznę i do Popiełuszki A jeżeli nadal pan udaje że tam tego nie ma to radzę poczytać trochę historii najnowszej zwłaszcza sposobów działania jednostki specj grupy "D" Wydz IV jakby pan miał kłopot logicznego myślenia to przytoczę : Działalność tego organu skupiała się na dokonaniu wewnętrznej dezintegracji Kościoła katolickiego w Polsce. Temu celowi miało służyć pogłębianie różnic w obrębie hierarchii katolickiej, podważanie autorytetu księży w oczach wiernych, kompromitacja obyczajowa kleru itp. Jeżeli nadal Pan nie widzi nawiazań zwłaszcza ostatnią sceną i nie zauważa Pan pogardy wobec wiernych którzy wycierpieli w okresie kiedy rządził Jaruzelski Kiszczak i Urban to zalecam wizytę u okulisty
Nie odpowiedziałeś na pytanie: gdzie to wyczytałeś.
Postać Popiełuszki nigdy mnie nie interesowała. To dla mnie zbyt nowa historia.
Który polski ksiądz naprawdę dokonał samospalenia podczas mszy za ojczyznę?
Arcybiskup Mordowicz kojarzy mi się prędzej ze Sławojem Leszkiem Głódziem albo Dydyczem niż z którymkolwiek księdzem-męczennikiem z okresu PRL-u. Albo z którymkolwiek kapelanem "Solidarności".
widać nie rozumie Pan albo nie chce zrozumieć powiązań, a na głupio postawione pytania nie ma odpowiedzi :-)
Głupio postawione pytania? Spytałem m.in., który polski ksiądz naprawdę dokonał samospalenia podczas mszy za ojczyznę, i nie doczekałem się odpowiedzi.
I nie doczekałem się odpowiedzi, gdzie wyczytałeś informacje o inspiracji Popiełuszką.
Człowieku ogarnij się Nigdzie nie wyczytałem bo to widać po prostu i to właśnie jest okropne ze strony twórców filmu, a Pan jak widać się zafiksował i nic tylko "samospalenie" i "gdzie to wyczytałeś " Ale ja na to raczej już nic nie poradzę... Ja swoje zdanie wyraziłem Pan swoje i tyle Nie mój problem że ktoś takich oczywistych rzeczy nie dostrzega
Odpowiedz na pytania a nie powtarzaj w kołko jedno i to samo jak po praniu mózgu w sekcie bo teraz nie ma z tobą rozmowy bo klepiesz wyuczona formułkę.
@Trojden ewidentnie Smarzol nawiązał do kapelana Solidarności. I to bardziej do Popiełuszki niż Jankowskiego. Dziwię się, że aż tak nieuważnie oglądałeś tę "super produkcję".
https://dominikanie.pl/2018/10/adam-szustak-o-filmie-kler/ Dominikanie są the best :-)))
Nie bardzo rozumiem, skąd przekonanie, że film jest antypolski i antykościelny. Jeśli ktoś chodź raz widział któryś z filmów Smarzowskiego, wie, że reżyser ma skłonności do przejaskrawiania i wyolbrzymiania i jest to zabieg świadomy. Czy kiedy oglądacie filmy Tarantino traktujecie fabułę poważnie? Nie - jest to sposób przedstawienia. To samo dotyczy Smarzowskiego. Fabuła jest tylko pretekstem do pokazania wszystkich grzechów głównych kościoła, o których wiemy, że mają miejsce i zaprzeczanie im, wypieranie jest raczej śmieszne. Kiedy Smarzowski wypuścił drogówkę nikt jakoś nie przeżywał, że pokazał zdegenerowany obraz naszej wspaniałej policji. Jakoś łatwo przychodziło zrozumienie, że spiętrzenie złych cech danej społeczności jest rozliczeniem, wyliczeniem grzechów głównych i ma na celu pokazanie w tym wszystkim człowieka, jego kondycji a nie puste plwanie na instytucję. To samo z klerem. Moim zdaniem film nie jest atakiem na naszą narodową "świętość" a jedynie próbą podjęcia dialogu z kościołem, jako instytucją, którą tworzą ludzie grzeszni, co jest wielokrotnie powtarzane w filmie. Moim zdaniem film jest w porządku. Może nie wybitny, ale na pewno wart obejrzenia.
Bardzo trafny komentarz - dokładnie tym ten film jest. A jeżeli mówimy o grzechach, to jednego mi zabrakło - związek z nacjonalistami i kibolami.
Chyba nie do końca brakło. Jak Braciak idzie do Księdza od którego dostaje namiar na dziennikarkę wtedy na monitoringu widać jak w jednej z sal w tej jak sadzę kacelarii odbywa sie spotkanie nacjonalistów. Mały akcent ale jednak szpila wbita.
Moim zdaniem jeżeli dialog, to z wiernymi. Tylko oni są w stanie wpłynąć na zmiany, przede wszystkim poprzez uruchomienie mechanizmów państwa prawa. W żadnym z krajów z aferami pedofilskimi wśród duchownych Kościół sam z siebie nie załatwił problemu. Najlepszym przykładem jest Chile, skąd skargi docierały od lat 70-tych. A w aferze ks. Maciela na decyzję Watykan potrzebował kilkunastu lat. Spektakularna dymisja całego episkopatu Chile prawdopodobnie jest efektem wcześniejszych spraw w USA i Irlandii.
No niestety okazało się, że w Chile wcale nie zadziałał Franciszek. Organizacje społeczne wytoczyły episkopatowi szereg spraw o odszkodowania na grube miliony. To perspektywa bankructwa, jak w przypadku diecezji w USA, spowodowała rzucenie hierarchów na pożarcie.
Bardzo dobry film i reżyser. Tak samo prawie dobry jak poprzednie filmy.
Zapraszam też do siebie na filmy zwłaszcza o policja i TIR. Pozdrawiam PUMA KOT GPS
Ludzie lubią kontrowersje, a to kontrowersyjny temat w naszym społeczeństwie. To, że film jedzie na kontrowersjach i tabu społecznych wcale nie musi oznaczać dobrego filmu. Sama kontrowersja może być wymówką dla nakręcenia płytkiego filmu - i tak często bywa. Wystarczy pociągnąć emocjonalnymi sznureczkami wybranych grup społecznych, a to już wystarcza, by ocenili coś jako "genialne" jeszcze przed zobaczeniem co autor ma do pokazania w temacie.