Piątka uczniów reprezentujących różne subkultury: dziwaczka Allison, mózgowiec Brian, kryminalista John, królowa piękności Claire i zapaśnik Andy jest zmuszona za karę spędzić ze sobą sobotni dzień. Na początku milczą, ale później z nudów zaczynają ze sobą rozmawiać i odkrywają, że ponad podziałami są do siebie podobni.
Od niedzieli obejrzałam "The Breakfast Club" kilkadziesiąt razy i nie mogą wyjść z podziwu. Bardzo długo czekałam na film, który zawładnie moim sercem i nie będę w stanie o nim zapomnieć.
Z ciekawości zaczęłam czytać komentarze innych osób i jestem w szoku jak wiele negatywnych ocen zostało wystawionych.... więcej
Jestem bardzo zdziwiona tymi wszystkimi pozytywnymi wypowiedziami.
Dawno nie widziałam tak źle zagranego filmu. Nie potrafiłam utożsamić się z żadnym z bohaterów, bo każdy z nich wydawał mi się absolutnie nieautentyczny, w szczególności Allison, Claire i John. Ich gra aktorska jest wręcz śmieszna.
Poza... więcej