Życie mogłoby się układać cudownie Livii i Marco - młodym, pięknym rodzicom Tima. Tim ma dziewięć miesięcy. Jego krzyk każdej nocy doprowadza rodziców do granicy obłędu, choć przecież dziecko miało scementować ich związek. Zamiast snu i seksu, każda noc wygląda tak samo: wyskoczyć z łóżka i wsiąść do starego, rozklekotanego golfa, którego silnik to jedyna rzecz jaka jest w stanie uspokoić Tima. Pewnej nocy wydarza się coś nie do uwierzenia.